Małgorzata Ostrowska-Królikowska zabrała głos w sprawie choroby syna. "Ocean nieżyczliwości"

Małgorzata Ostrowska-Królikowska o chorobie syna
Małgorzata Ostrowska-Królikowska o chorobie syna
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Kilka godzin po wyemitowaniu odcinka programu "Przez Atlantyk", w którym Antek Królikowski oznajmił, że od kilku lat choruje na stwardnienie rozsiane, w sieci pojawił się wpis jego mamy. Małgorzata Ostrowska-Królikowska wsparła syna i dodała motywujący opis.

Antoni Królikowski bierze udział w programie TVN "Przez Atlantyk". 13 kwietnia na antenie stacji został wyemitowany siódmy odcinek programu, w którym aktor wyznał, że od sześciu lat choruje na stwardnienie rozsiane.

Antek Królikowski choruje na stwardnienie rozsiane

W programie powiedział, kiedy zdiagnozowano u niego chorobę.

"Wszystko zaczęło się od tego, że w 2016 r. zostałem zaproszony do udziału w programie rozrywkowym i nagle na scenie, coś wyszło gdzieś z trzewi, przez gardło i do mózgu. Nagle miałem paraliż całej lewej strony twarzy. 6 grudnia na Mikołaja dostałem taki 'prezent w postaci diagnozy'.  SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. Ze świadomością tej diagnozy żyję od 2016 r. Staram się żyć aktywnie" - powiedział aktor.

Jego wypowiedź o chorobie odbiła się w mediach sporym echem. Teraz głos w tym temacie zabrała jego mama. Małgorzata Ostrowska-Królikowska dodała na Instagramie zdjęcie syna. Aktorka rzadko komentuje sprawy związane z synem i nie zabiera głosu w mediach.

Zobacz wideo:

K El Dursi - Czy ma z kims kontakt_
"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o znajomościach z uczestnikami

Małgorzata Ostrowska-Królikowska komentuje chorobę syna

Małgorzata Ostrowska-Królikowska na Instagramie napisała:

"Przepłyniesz nie tylko Atlantyk, synu" - czytamy.

Aktorka pod postem dodała również hasztagi: "zdrowie", "spokój", "pogoda", "sm", "życie" i "ocean nieżyczliwości".

Antoni Królikowski w programie powiedział, że po zdiagnozowaniu choroby otrzymał olbrzymie wsparcie od bliskich.

"Każdy traktował mnie super fair i nikt nie traktował mnie jak chorego, bo to wszystko naprawdę jest w głowie, jeśli chodzi o SM. To w głowie mam ogniska zapalne, które są wygaszone przez leczenie, które stosuję co miesiąc w szpitalu. Są takie momenty, w których człowiek się zastanawia, po co to wszystko" - dodał w programie.

Aktor zaznaczył również, że mimo choroby stara się żyć normalnie.

"Od lat ludzie mówią: widać, że naćpany albo pijany. To bywa mega denerwujące. Jeśli los tak chciał, to mam poczucie, że jednak jestem winien światu, żeby pokazać, że mimo choroby można żyć, mieć syna i spełniać się zawodowo. Można nawet przepłynąć Atlantyk. Można wszystko, tylko trzeba bardzo chcieć i mieć wokół siebie dobrych ludzi. Czuję, że to może być dla kogoś ważne" - oznajmił.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości