Meghan Markle i książę Harry po raz pierwszy od "Megxitu" odwiedzili wspólnie Wielką Brytanię. Para wzięła udział w platynowym jubileuszu Elżbiety II, co nie do końca spodobało się poddanym. Fani "royalsów" nie zapomnieli im jak widać szkalowania nazwiska Windsorów w amerykańskich mediach i głośno wybuczeli zakochanych. Negatywna reakcja tłumu nie zrobiła jednak na Sussexach większego wrażenia, ponieważ do końca trwania uroczystości wprost tryskali humorem. W międzyczasie zorganizowali także urodziny swojej najmłodszej pociechy.
Meghan Markle i książę Harry pokazali małą Lillibet
Meghan Markle przyjechała do Londynu z dziećmi, jednak nie pokazywała się z nimi publicznie. Para kilka dni po pierwszych urodzinach ich córki Lillibet podzieliła się natomiast z fanami najnowszymi zdjęciami córki. Warto podkreślić, że małżeństwo prawie nigdy nie udostępnia fotografii swoich pociech, ponieważ od czasu przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych zdecydowali, że chcą im zapewnić dzieciństwo z dala od mediów.
Zdjęcie małej Lillibet, która dostała imię po sławnej prababci, opublikował na swoim koncie na Instagramie przyjaciel Sussexów i jednocześnie ich fotograf, Misan Harriman.
Fani byli zaskoczeni, jak bardzo dziewczynka podobna jest do swojego taty. Niektórzy doszukali się też podobieństwa do zmarłej babci Lillibet, czyli księżnej Diany.
"Co za urocza dziewczynka!":
"Widać geny księżnej Diany";
"Jest przepiękna! Bardzo podobna do taty!" - czytamy w komentarzach.
Meghan Markle i książę Harry nie zaprosili Windsorów na urodziny córki
Meghan Markle i książę Harry wyprawili urodziny córce w sobotę wieczorem, w trakcie trwania uroczystego koncertu na cześć królowej. Elżbieta II nie wzięła w nim osobiście udziału, ponieważ poszła po raz pierwszy zobaczyć prawnuczkę. Sussexowie zaprosili na wydarzenie dzieci swoich dalszych kuzynów, ale na liście gości nie uwzględnili dziadka dziewczynki, czyli księcia Karola, a także księżnej Kate i księcia Williama.
Meghan Markle i książę Harry zorganizowali urodziny dla swojej najmłodszej pociechy w ich domu Frogmore Cottage. Był tort, z tej samej piekarni, która stworzyła wypieki z okazji ślubu Sussexów, masa balonów oraz prezenty. Rzecznik pary zaznacza, że impreza miała charakter prywatny i odbyła się w formie "intymnego pikniku".
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Marika z "Hotelu Paradise" o utracie ciąży. "Pytali mnie: i gdzie jest teraz ten twój Bóg?"
- Sevag z "Hotelu Paradise" o życiu w Polsce. "Jedynym minusem jest..."
- Grzegorz z "HP" o relacjach z uczestnikami. Ma kontakt z Jayem i Elizą?
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Max Mumby/Indigo/Getty Images