Meghan Markle podczas jednego z niedawnych wydarzeń otwarcie opowiedziała o zastraszaniu i molestowaniu, których doświadczyła w czasie ciąży. Żona księcia Harry'ego podkreśliła rolę mediów społecznościowych jako głównego narzędzia agresji wymierzonej w wiele kobiet.
Książę Harry i Meghan Markle wzięli ślub w maju 2018 roku, jednak już dwa lata później zdecydowali o rezygnacji z wykonywania swoich książęcych obowiązków. Po decyzji o zmianie swojego życia wyprowadzili się z Wielkiej Brytanii, a następnie przenieśli się do Stanów Zjednoczonych. Obecnie angażują się tam w różne przedsięwzięcia biznesowe oraz działania na rzecz organizacji charytatywnych.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Meghan Markle o molestowaniu i zastraszaniu
Od momentu rezygnacji z królewskich obowiązków i przeprowadzki do Kalifornii medialne zainteresowanie księciem Harrym i Meghan Markle nie słabnie, a wręcz można odnieść wrażenie, że jest jeszcze większe.
Żona księcia Harry'ego podczas niedawnego festiwalu SXSW zorganizowanego w USA w związku z Dniem Kobiet zdecydowała się opowiedzieć o trudnym okresie swojego życia, który przeżywała każdorazowo gdy była w ciąży. Meghan Markle zaskoczyła wszystkich wyznaniem o zastraszaniu oraz molestowaniu, których w przeszłości doświadczyła.
"Większość zastraszania i molestowania, jakich doświadczyłam w mediach społecznościowych i Internecie, miała miejsce, gdy byłam w ciąży z Archiem i Lili. Zastanawiałam się, dlaczego ludzie byli tak nienawistni — to nie było nawet wulgarne, to było okrutne" - wyznała.
W dalszej części swojej wypowiedzi Meghan Markle zwróciła się do obecnych na wydarzeniu.
"Jeśli czytasz coś okropnego o kobiecie, to dlaczego przekazujesz te wiadomości dalej? Gdyby to była twoja przyjaciółka albo twoja mama, albo twoja córka, nie zrobiłbyś tego" - dodała.
Meghan Markle i książę Harry dostali zakaz wypowiedzi?
Relacje pomiędzy księciem Harrym i Meghan Markle a resztą brytyjskiej rodziny królewskiej są napięte od czasu, kiedy para zdecydowała się na rezygnację z obowiązków królewskich i przeniosła się do Kalifornii. Sytuację pogorszyły zarówno wywiad udzielony przez parę Oprah Winfrey, jak i autobiografia księcia Harry'ego zatytułowana "Ten drugi".
Brytyjskie media niedawno poinformowały, że ze względu na publiczną dyskusję na temat stanu zdrowia księżnej Kate, Meghan i Harry zostali poproszeni, aby nie poruszali tego tematu publicznie. Taką informację przekazał Ryan McCormick, ekspert ds. PR, w rozmowie z "The Mirror". Jego zdaniem komentarze pary na ten temat mogłyby wywołać kolejną falę spekulacji.
"Najlepiej by zrobili, gdyby nie wypowiadali się publicznie na jej temat [...] Wszystko, co powiedzieliby, zostałoby przeanalizowane, a gdyby życzyli Kate szybkiego powrotu do zdrowia, zaczęłyby się spekulacje na temat tego, co dzieje się za kulisami. Księżna i książę mogą powoli zacząć odzyskiwać zaufanie rodziny królewskiej, robiąc dokładnie to, co im polecono" - wyznał.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nie żyje gwiazda amerykańskiego "Idola". Jennifer Hudson wstrząśnięta śmiercią wokalistki
- Zapadł wyrok w sprawie śmiertelnego postrzelenia na planie "Rust". Kto jest winny śmierci?
- Książę Harry w tarapatach. Kobieta grozi mu opublikowaniem nagich zdjęć
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images