Książę Harry otwarcie opowiedział o trudnych relacjach z ojcem królem Karolem III oraz innych kwestiach rodzinnych, co wywołało falę dyskusji i spekulacji. Teraz Meghan Markle, również planująca opublikowanie swojej historii, musi rozważyć moment premiery, aby uniknąć dodatkowych kontrowersji.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Meghan Markle wydaje autobiografię
Zdaniem ekspertki premiera autobiografii Meghan Markle później niż w 2024 roku byłaby korzystniejsza. Po pierwsze, pozwoliłaby na ochłonięcie emocji po wydaniu książki księcia Harry'ego. Po drugie, umożliwiłaby Meghan Markle skoncentrowanie uwagi na własnej narracji, a nie kontynuowanie dyskusji generowanej przez męża.
Para książęca podpisała kontrakt na cztery publikacje z wydawnictwem Penguin Random House. Choć już pojawiły się dwie pozycje – biografia księcia Harry'ego i książka dla dzieci autorstwa Meghan Markle, to pozostałe dwie, w tym potencjalna autobiografia, wzbudzają ogromne zainteresowanie.
Kiedy Meghan Markle powinna wydać autobiografię?
"Premiera planowanej autobiografii Meghan Markle w 2024 roku byłaby krokiem w niewłaściwym kierunku" - twierdzi doświadczona dziennikarka Lynn Carratt, która ma na swoim koncie ponad 14 lat pracy w branży. W rozmowie z "Mirror" podkreśliła, że choć publikacja książki przez żonę księcia Harry'ego wydaje się nieunikniona, to wybór konkretnego momentu jest kluczowy, a rok 2024 nie jest najlepszym timingiem.
Według Lynn Carratt rynek obecnie jest przesycony opowieściami dotyczącymi rodziny królewskiej, a potrzebuje chwili oddechu. Autorka biografii byłej aktorki uważa, że choć Meghan Markle ma wiele do powiedzenia, to obecna atmosfera medialna nie sprzyja premierze kolejnej historii z życia rodziny królewskiej.
"Z pewnością Meghan Markle ma bardzo wiele do powiedzenia i chciałaby przedstawić swoją perspektywę zdarzeń dotyczącą m.in. jej małżeństwa z księciem Harrym, relacji z królem Karolem III i królową małżonką Camillą, a także relacji z księżną Kate i księciem Williamem" - zaznacza Lynn Carratt.
Dodaje również, że fani oczekują, iż Meghan Markle otworzy się na temat relacji z ojcem, choć jest to dla niej szczególnie drażliwa kwestia.
Dziennikarka podkreśla, że w obecnej przestrzeni publicznej nadal intensywnie omawiane są szczegóły biografii księcia Harry'ego, a także najnowszej publikacji Omida Scobie "Koniec gry". W jej opinii, aby uniknąć przesycenia informacyjnego i dać odrobinę spokoju temu tematowi, Meghan Markle powinna podjąć rozsądne decyzje.
"Jeśli Markle podejdzie do sprawy rozsądnie, to w 2024 roku zrobi krok w tył i zajmie się działalnością charytatywną, aby temat dotyczący jej i rodziny królewskiej odrobinę się uspokoił. Będzie jeszcze czas, aby przedstawiła swoją wersję wydarzeń" - podsumowała Lynn Carratt.
Czy Meghan Markle zdecyduje się na opowiedzenie swojej historii w 2024 roku? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – jej potencjalna publikacja może ponownie wstrząsnąć rodziną królewską i stać się wydarzeniem, na które wielu z niecierpliwością czeka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Michał Koterski i Marcela Leszczak spędzą sylwestra "z pompą i rozmachem". Wiemy, dokąd jadą [TYLKO U NAS]
- Martyna Wojciechowska pokazała, jak teraz wygląda Kabula. "Niedaleko pada jabłko od jabłoni"
- Szymon Hołownia odwiedzi "Dzień Dobry TVN". Stanie w ogniu pytań Marcina Prokopa
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images