Natasza Urbańska pokazała najnowsze zdjęcie z córką. Kalina Józefowicz za miesiąc skończy 14 lat. Jest coraz bardziej podobna do swojej mamy. Po rodzicach odziedziczyła talent do śpiewu i tańca. Czy Natasza Urbańska planuje jakiś wspólny projekt z córką? Na zdjęciu ubrane są w identyczne komplety.
Natasza Urbańska ma z Januszem Józefowiczem jedno dziecko. Córka Kalina wyrasta na piękną dziewczynę. W grudniu skończy 14 lat, a ma już za sobą pierwsze sukcesy sceniczne. Przez lata mogła podpatrywać rodziców w ich pracy. Nastolatka zadebiutowała w musicalu "Metro". Natasza Urbańska wyznała, że jej córka nie miała żadnej taryfy ulgowej. Aby wziąć udział w przedstawieniu nie mogła zaniedbać szkoły. Przeczytaj TUTAJ.
Natasza Urbańska na zdjęciu z córką Kaliną. Mają identyczne stroje
Natasza Urbańska rzadko publikuje prywatne zdjęcia w mediach społecznościowych. Piosenkarka skupia się na treściach związanych z jej projektami. Kalina Józefowicz ma swoje konto na Instagramie, na którym udostępnia coraz więcej swoich zdjęć. Jak teraz wygląda, możemy zobaczyć również na InstaStories jej mamy. Natasza Urbańska opublikowała wspólne selfie z Kaliną. Mama i córka ubrane są w identyczne stroje, które wyglądają na świąteczne piżamy z wizerunkiem Grincha - postaci z filmu o tym samym tytule.
Zrobiłyśmy coś fajnego- podpisała zdjęcie Natasza Urbańska.
Być może gwiazda i jej pociecha szykują dla fanów jakąś niespodziankę w postaci wspólnego projektu.
Kalina Józefowicz jest gotowa na scenę? Natasza Urbańska zdradza jej charakter
Kalina Józefowicz publikowała w ostatnim czasie zdjęcia z przyjaciółmi, z którymi występuje w "Metrze".
Dzięki kochani za ten męczący, ale niezapomniany set- pisała na Instagramie.
Natasza Urbańska opowiedziała o charakterze córki. Już w kołysce bardzo dobrze czuła muzykę.
"Jest silna psychicznie, bo jest córką reżysera i Nataszy. Ona już ma grubą skórę. Jest pracowita, jest cholernie zdolna i pracuje nad sobą, ale to jeszcze jest nastolatka. Jeszcze dwa lata temu nie chciała być artystką. A gdy przy okazji 30-lecia "Metra" zobaczyła swoich rówieśników, nagle powiedziała, że chce występować. I wykonała tę pracę, i chodziła na zajęcia. Zresztą ona od lat uczestniczy w szkółce przy "Buffo" [...] Gdy uczyłam się do Poli Negri, ona leżała w łóżeczku i rano śpiewała tę moją piosenkę... "Chciałabym....", jeszcze nie umiejąc mówić dobrze. Ja mówię: ja jeszcze tego nie umiem, a ona to śpiewa. Janusz, cholera, rośnie nam druga artystka" - wspomina piosenkarka w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz z cozatydzien.tvn.pl.
Piosenkarka przyznała, że Kalina ma swoje momenty z tatą, ale celebruje również wspólne chwile z mamą. Chwilami stają się dla siebie bratnimi duszami.
"Mamy takie swoje momenty. Lubimy jeździć razem samochodem, puszczamy sobie swoją muzykę. Ona mi śpiewa. Mówię: skąd ty te wszystkie piosenki znasz? A ona mówi: mama, ja? To ty znasz wszystkie piosenki świata. Mówię: obok siedzi mój klon! To jest dla mnie radość, że rozmawiamy też bardzo szczerze. Mamy fajną relację, bardzo o to dbam" - tłumaczy artystka.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Katarzyna Sokołowska na romantycznym zdjęciu z partnerem. "Hot couple!"
- Lider zespołu Leszcze tracił słuch i zniknął ze sceny. Jak dziś wygląda życie Macieja Miecznikowskiego?
- Córka Cezarego Pazury pokazała zdjęcia z chłopakiem. To znany aktor
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA