- Nikodem Rozbicki wyjechał do Stanów Zjednoczonych
- Aktor, choć jego kariera kwitnie, nie spoczął na laurach. Wciąż doskonali warsztat
- Czy Nikodem Rozbicki zamierza wrócić do Polski? Zobaczcie, co odpowiedział
Nikodem Rozbicki urodził się 4 czerwca 1992 roku w Warszawie. Choć w dzieciństwie uczył się gry na gitarze i perkusji, zawodowo nie związał się z muzyką. Postawił na aktorstwo. W 2017 roku zaczął naukę na Wydziale Aktorskim warszawskiej Akademii Teatralnej.
Zadebiutował w "Bejbi blues", filmie Katarzyny Rosłaniec, który został nagrodzony Kryształowym Niedźwiedziem na festiwalu Berlinale. Od tamtej pory jego kariera kwitnie, a aktor nie spoczął na laurach. Podjął decyzję o kontynuowaniu nauki. W celu doskonalenia warsztatu wyjechał najpierw do Paryża, a potem do Los Angeles. Jak do tego doszło? Przeczytajcie, co powiedział naszej reporterce.
Nikodem Rozbicki wyjechał do USA. Wyznał dlaczego
Kalina Szymankiewicz zapytała Nikodema Rozbickiego, dlaczego podjął decyzję o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych. Aktor opowiedział jej, jak to się stało, że zamieszkał w Los Angeles. Okazuje się, że otrzymał ogromne wyróżnienie.
- Powód jest bardzo prosty. Pojechałem na warsztaty do Paryża, organizowane przez szkołę Lisz-Strasberga i po warsztatach dostałem stypendium i zaproszenie, żeby studiować tam przez rok. Sytuacja była więc prosta. Zawsze marzyłem o LA. Pierwszy raz byłem 10 lat temu na festiwalu z moim debiutanckim filmem "Baby Blues". Spędziłem tam 5 dni i tak sobie zamarzyłem, że kiedyś chętnie bym tu wrócił i najchętniej na dłużej, żeby chwilę tu pożyć albo postudiować — powiedział.
Okazuje się również, że Nikodem Rozbicki pojechał do Paryża, by sprawdzić, czy w ogóle formuła nauki oferowana przez tę szkołę będzie bliska jego sercu.
- Paryż to był tak naprawdę trochę test tego, czy na pewno ta metoda, czy to, czego oni uczą, to jest coś, co mi odpowiada, więc pomyślałem, że pojadę na dwa tygodnie, jak się w tym zakocham, to pozbieram kasę i do Los Angeles. No i niezwykle miłe to było zaskoczenie z tym stypendium. Nie wiedziałem, że w ogóle takie coś się tam dzieje. To było dość jasne dla mnie, że trzeba dać szansę tej przygodzie i kolejnej podróży do wnętrza siebie.
Nikodem Rozbicki wróci do Polski? Odpowiedź może zaskoczyć
Nasza reporterka zapytała Nikodema Rozbickiego, czy planuje powrót do Polski. Odpowiedź aktora może zaskoczyć.
- Nie no, absolutnie, ja kocham Polskę, kocham Warszawę, zawsze tu będę wracał jak do domu, nie chcę porzucać Warszawy, nie chcę porzucać polskich produkcji, uważam, że na polskim rynku dzieje się bardzo, bardzo dużo dobrego i tworzymy świetne kino. A tam (w Stanach Zjednoczonych, przyp. red.) chcę próbować i zrobiłem też jeden film, w zasadzie dwa nawet, ale o jednym nie mogę za bardzo mówić. Zagrałem tam główną postać i jest to bardzo ładna opowieść, świetny scenariusz i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Natomiast absolutnie nie jest tak, że pojechałem na studia i już do widzenia, I see you never, wręcz przeciwnie. Kocham Polskę i kocham grać po polsku, a na granie po angielsku się otwieram i po prostu traktuję to jako wspaniałą przygodę i tak naprawdę przede wszystkim traktuję to jako podróż do zrozumienia siebie - wyznał.
Co jeszcze powiedział Nikodem Rozbicki? Obejrzyjcie wideo!
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nikola Grbić jest ojcem sukcesu siatkarzy! Co wiadomo o trenerze reprezentacji Polski?
- Antoni Królikowski o ciąży partnerki. Chce, by mały Vincent miał kontakt z rodzeństwem?
- Krzysztof Zalewski odważył się na szczere wyznanie. "Byłem na wakacjach w psychiatryku"
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA