Norbi był uzależniony od hazardu. Pieniądze, które zarobił, przegrywał w kasynach

Norbi opowiedział o uzależnieniach
Norbi opowiedział o uzależnieniach
Źródło: PAWEL WRZECION/MWMEDIA
Norbi był ostatnim gościem podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. W rozmowie z dziennikarzami muzyk cofnął się wspomnieniami do czasów, gdy święcił największe triumfy. Okazuje się, że znaczną część pieniędzy, jakie wówczas zarabiał, wydawał potem w kasynach. Potrafił przegrać nawet 150 tysięcy złotych.

Norbi to jeden z najpopularniejszych polskich artystów, który zwojował rodzimą scenę muzyczną piosenką, w której śpiewał, że "kobiety są gorące". Lata świetności muzyk wykorzystał na koncertowanie po całym kraju i powiększanie swojego majątku, który jednak też bardzo szybko trwonił. W najnowszym wywiadzie Norbi wyznał bowiem, że był poważnie uzależniony od hazardu.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Fundacja TVN - 1,5%

Norbi opowiedział o swoim życiu. Trwonił pieniądze w kasynach

Norbi był ostatnim gościem podcastu "Wojewódzki&Kędzierski". Muzyk otworzył się na temat swojego życia prywatnego i wrócił wspomnieniami do czasów, gdy w naszym kraju był jedną z największych gwiazd. Norbi obecnie spełnia się w roli prowadzącego programy telewizyjne, od czasu do czasu zagra również koncert przed publicznością. Natomiast jeszcze 15 lat temu miał bardzo napięty grafik, ponieważ podpisywał same lukratywne kontrakty.

Artysta przyznał jednak, że trwonił zarobione pieniądze w kasynach.

"Hazard był częścią mojego życia, niestety. Ruletka, blackjack. Teraz, jak o tym mówię, aż mi się robi niedobrze. Wtedy byłem królem życia" - mówił.

Norbi trzy razy stawał na ślubnym kobiercu. Dwa poprzednie małżeństwa rozpadły się właśnie między innymi ze względu na jego nałóg. Dopiero trzecia ukochana muzyka postanowiła mu pomóc i postawiła ultimatum. Wówczas Norbi postanowił zacząć walczyć ze swoim uzależnieniem.

"Pomogła mi moja obecna żona, Marzena. Złapała mnie za twarz i powiedziała: 'Stary, albo ty, albo ja'. Tamte [żony] tak nie mówiły, chociaż bardzo było im przykro i zrobiłem im wiele świństwa przez ten nałóg" - wspominał.

Norbi wyleczył się z uzależnienia od hazardu. Pomogła mu żona

Trzecia żona Norbiego wyciągnęła do niego pomocną dłoń i poleciła, by zaczął chodzić na terapię.

"Powiedziała: albo ty, albo ja. To po pierwsze. Po drugie: terapia 2-3 razy w tygodniu przez dwa lata. I po trzecie: ja, moje samozaparcie" - zaznaczał.

Norbi wyznał, że był uzależniony od hazardu przez przeszło 10 lat, jednak dosyć łatwo wyszedł z nałogu. W wywiadzie zdradził też, jaka była największa kwota, którą przegrał w kasynie.

"Najwięcej jednorazowo przegrałem 150 tys. zł. To jest ogromna suma pieniędzy. [...] Mój alians z hazardem trwał co najmniej 10 lat. Wychodzenie bardzo szybko. Zaparłem się bardzo mocno. Powiedziałem: 'Koniec. Chcę być z Marzenką. Jeśli pójdę dalej w hazard, nie będziemy razem i to się wszystko roz******y' I udało mi się" - mówił.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: PAWEL WRZECION/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości