Od kilku miesięcy media rozpisują się na temat stanu zdrowia Bruce'a Willisa. Odkąd aktor ogłosił artystyczną emeryturę, a niedługo później przekazano informację o chorobie, z którą się mierzy, fani z całego świata z zapartym tchem śledzą doniesienia. Najbardziej aktywna w tej materii jest żona gwiazdora Emma Heming, która za pośrednictwem mediów społecznościowych niekiedy zabiera głos bądź publikuje rodzinne fotografie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Przyjaciel Bruce'a Willisa szczerze o stanie aktora
Dla wszystkich członków rodziny oraz przyjaciół postępująca choroba Bruce'a Willisa jest trudnym doświadczeniem. Aktor zmaga się bowiem z demencję czołowo-skroniową. Początkowo rodzina ujawniła, że była to afazja, jednak choroba ewoluowała. Nowe informacje w sprawie stanu zdrowia gwiazdora przekazują nie tylko anonimowi informatorzy mediów plotkarskich, ale również bliscy i przyjaciele. Teraz głos w tej sprawie zabrał Glenn Gordon Caron. Mężczyzna jest twórcą serialu "Na wariackich papierach", w którym grał Bruce Willis. Panowie od wielu lat się przyjaźnią.
W rozmowie z "The Post" Glenn Gordon Caron podkreślił, że odkąd usłyszał o diagnozie, stara się regularnie odwiedzać gwiazdora. Stwierdził, że w ciągu ostatnich miesięcy życia Bruce'a Willisa i jego rodziny uległo sporej zmianie. Wyjawił ponadto, że stan aktora nieustannie się pogarsza. Ma mieć problemy m.in. problemy z wysławianiem.
Mam wrażenie, że wie, kim jestem przez pierwsze trzy minuty. Nie jest całkowicie werbalny. Uwielbiał czytać — i nie chciał, żeby ktokolwiek o tym wiedział — ale już nie może tego robić. Sprawność językowa go opuściła, ale to wciąż ten sam Bruce
Dodał, że problemy z mową i budowaniem dłuższych wypowiedzi zdecydowanie wpłynęły na samopoczucie aktora.
"Kiedy jesteś z nim, to wiesz, że to Bruce i jesteś wdzięczny, że tam jest, ale radość życia zniknęła" - przyznał.
Córka Bruce'a Willisa szczerze o zdrowiu ojca
Wszyscy mocno wspierają Bruce'a Willisa i trzeba przyznać, że są przykładem lojalności dla wielu patchworkowych rodzin. Demi Moore, choć dawno rozstała się z aktorem, wciąż stoi za nim murem, towarzysząc jego aktualnej żonie w trudach codzienności. Cały klan odczuwa konsekwencje choroby Bruce'a Willisa, o czym nie boją się opowiadać. Na łamach "Vogue'a" głos zabrała również jedna z córek gwiazdora. Tallulah Belle Willis, najmłodsza córka Bruce'a Willisa i Demi Moore przyznała, że choroba ojca jest dla niej trudnym doświadczeniem. Szczególnie była nim na początku, kiedy to nie wiedziała, co tak naprawdę się dzieje.
"Wiedziałam, że coś jest nie tak, od lat. Zaczęło się od niedosłuchu, nie reagował na pytania. Żartowaliśmy z tego, mówiąc, że to słynne 'hollywoodzkie uszkodzenie słuchu'. 'Mów głośniej! Szklana Pułapka uszkodziła tacie słuch!' - mówiliśmy. Z czasem ten problem się pogłębił" - napisała w felietonie zamieszczonym na łamach "Vogue'a" i dodała:
Miał dwójkę dzieci z moją macochą Emmą, myślałam, że stracił mną zainteresowanie. Myślałam, że dla matki nie jestem wystarczająco ładna, a dla ojca — wystarczająco interesująca. Nie mogłam być dalej od prawdy.
Tallulah Willis zdradziła, że stara się kolekcjonować pamiątki, które pozwolą jej zapamiętać ojca. Robi dużo zdjęć i nagrywa jego codzienność.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Związek Cariny z "Diabelnie boskich" wisi na włosku? Doszło do poważnej awantury
- Magdalena Schejbal o znanych rodzicach, karierze i "banicji zawodowej". "Nadal to odczuwam" [TYLKO U NAS]
- Krzysztof z "HP" zdradził Mallu tajemnicę. Tylko ona wie, jakie plany ma wobec Kori
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images