Zespół Smash Mouth zdobył sławę dzięki hitom, które stały się częścią filmów animowanych "Shrek". Dziś piosenki takie jak "I’m a Believer" i "All Star" znają niemal wszyscy. Artysta borykał się z problemami zdrowotnymi, a ostatnio jego stan znacząco się pogorszył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Steve Harwell z zespołu Smash Mouth nie żyje
Zgodnie z relacją portalu tvn24.pl, zagraniczne media, takie jak BBC i CNN, poinformowały o śmierci Steve'a Harwella na podstawie komunikatu wydanego przez Roberta Hayesa, menadżera zespołu Smash Mouth.
W ostatnich dniach życia był objęty opieką hospicyjną, a liczni przyjaciele odwiedzili go w jego domu, aby pożegnać się z nim. 3 września Robert Hayes przekazał informację o pogarszającym się stanie zdrowia Steve'a Harwella, zaznaczając, że jego czas był już ograniczony.
"Steve nadal jest z nami, ale niestety to nie potrwa długo" - mówił menadżer Smash Mouth w rozmowie z CNN. Steve Harwell cierpiał na kardiomiopatię, niewydolność serca i zespół Wernickego-Korsakowa, co ograniczyło jego zdolność do występów na scenie. W dodatku lata nadużywania alkoholu odbiły się na jego zdrowiu, doprowadzając do niewydolności wątroby.
Steve Harwell z zespołu Smash Mouth – kariera
Steve Harwell urodził się 9 stycznia 1967 roku. Był muzykiem rockowym związanym z zespołem Smash Mouth. Jako wokalista i frontman tego zespołu zdobył sławę na całym świecie. Zespół założył razem z Gregiem Campem, Kevinem Colemanem i Paulem De Lisle. Szybko stał się ikoną lat 90.
Utworem, który wszyscy kojarzą jest "All Star", który kultowy, kiedy wykorzystano go w ścieżce dźwiękowej do filmu animowanego "Shrek". W produkcji możemy usłyszeć także przebój zespołu pt. "I'm a believer".
Steve Harwell występował także na szklanym ekranie. W 2006 roku był jednym z uczestników szóstego sezonu programu reality show "The Surreal Life". Poza tym pojawiał się także w innych programach telewizyjnych i radiowych, a nawet zaliczył epizod w filmie "Wyścig szczurów" z 2001 roku.
W 2001 roku muzyka spotkała straszna tragedia. Jego syn Presley zmarł, mając 6 miesięcy z powodu ostrej białaczki limfocytowej. To wydarzenie głęboko go poruszyło. W odpowiedzi na osobisty dramat założył fundusz medyczny na cześć syna, by wspierać badania nad tą chorobą.
W październiku 2021 roku, po kontrowersyjnym występie na festiwalu piwa i wina, Steve Harwell ogłosił muzyczną emeryturę z powodu problemów zdrowotnych.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Czytaj też:
- Oto 14 uczestników 12. sezonu "MasterChefa". Do nowej edycji mogą zgłaszać się... nastolatki
- Ewa Wachowicz wzięła ślub w tajemnicy. Wyglądała jak gwiazda Hollywood
- Mathieu Kassovitz miał wypadek. Aktor i reżyser jest w śpiączce. Zdarzenie widziały jego dzieci
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images