Informację o śmierci Bo Hopkinsa przekazała jego żona. Aktor miał 80 lat.
Nie żyje Bo Hopkins
Popularny holywoodzki gwiador Bo Hopkins nie żyje. Aktor zmarł w sobotę 28 maja w szpitalu w Van Nuys w Los Angeles. Informację o śmierci artysty przekazała mediom jego żona Sian Eleanor Green. Przyczyna śmierci aktora nie jest znana. Wiadomo jedynie, że na początku maja przeszedł zawał serca. Bo Hopkins zmarł w wieku 80 lat.
Bo Hopkins - gdzie grał? Kariera
William Mauldin Hopkins znany jako Bo Hopkins urodził się 2 lutego 1942 roku w Karolinie Południowej w USA. Furtkę do kariery w filmowym świecie otworzyła mu rola w kultowym westernie Sama Peckinpaha "Dzika banda". Później zagrał w takich produkcjach jak "American Graffiti", "Midnight Express", "Biała błyskawica".
Największy rozgłos zapewniły mu jednak występy w "Aniołkach Charliego", "Drużynie A" i "Dynastii". W tym uwielbianym przez polską widownię serialu wcielił się w postać Matthew Blaisdela - kochanka Krystle Carrington.
Ostatni raz na ekranie Bo Hopkins pojawił się jeszcze niedawno, bo w 2020 roku. Wystąpił wtedy u boku Glen Close i Amy Adams w nominowanym do Oscara filmie "Elegia dla bidoków". Bo Hopkins nazywany był specjalistą od drugoplanowych charakterystycznych ról w westernach i filmach gangsterskich.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Piotr ze "ŚOPW" komentuje spekulacje o nowym związku. "Będziemy się poznawać"
- Mąż i córka wspierają Nataszę Urbańską. "Nie ma mnie czasem cały dzień"
- Stefano Terrazzino pokazał braci. Podobni? Jeden z nich jest piłkarzem
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: FilmMagic/Getty Images