Dominik Gumienny z "Gogglebox" jest nie do poznania! Metamorfoza robi wrażenie

Dominik Gumienny
Dominik Gumienny
Źródło: Materiały prasowe TTV
Dominik Gumienny w zeszłym roku stanął na ślubnym kobiercu i został ojcem. W życiu bohatera "Gogglebox. Przed telewizorem" zaszło wiele zmian! Toteż nie dziwi fakt, że na fali nowości mężczyzna przeszedł metamorfozę. Teraz trudno go rozpoznać!

Dominik Gumienny jest bohaterem programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Wraz ze swoją żoną Wiktorią Gumienną komentują to, co w polskiej telewizji popularne i zaskakujące. Para w zeszłym roku wzięła ślub, a we wrześniu 2023 roku na świecie pojawiła się upragniona córka. Oboje są aktywni w mediach społecznościowych, toteż internauci mogą na bieżąco śledzić to, co dzieje się w życiu świeżo upieczonych rodziców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Wiktoria i Dominik Gumienni o rodzicielstwie i nowej codzienności
Wiktoria i Dominik Gumienni o rodzicielstwie. Jak wygląda ich życie po narodzinach córeczki?

Dominik Gumienny przeszedł metamorfozę

Dominik Gumienny dał się poznać widzom TTV jako komentator tego, co aktualnie emitowane jest w polskiej telewizji. Od początku cechą charakterystyczną bohatera "Gogglebox. Przed telewizorem" była rozbudowana masa mięśniowa. Trzeba przyznać, że sylwetka mężczyzny zdecydowanie robi wrażenie. Niewiele osób jednak wie, że zanim zakochał się w kulturystyce, jego miłością był balet, o czym opowiedział w rozmowie z Dagmarą Olszewską.

Nie będę ukrywał, że dla małego chłopca to nie jest wymarzony sport. Byłem bardzo chudym dzieckiem, na balet nadawałem się idealnie. Poza tym czasami jest w rodzicach coś takiego, że chcą przełożyć na innych swoje niespełnione marzenia. W moim przypadku tak było. Zazdrościłem kolegom grającym w piłkę, ale szybko wkręciłem się w taniec. Trenowałem balet przez 10 lat
- powiedział.

Czytaj więcej: Dominik z "Gogglebox" musiał podjąć trudną decyzję. "Lekarz mówił, że nie będę chodził"

Aktualnie Dominik Gumienny wciąż dba o sylwetkę, a ćwiczenia na siłowni dzieli ze świadomym tacierzyństwem. Trzeba przyznać, że w ostatnim czasie wygląd bohatera "Gogglebox. Przed telewizorem" uległ zmianie. Choć dotychczas Dominik Gumienny nosił brodę krótko przystrzyżoną albo całkowicie z niej rezygnował, tym razem postanowił eksperymentować i zapuścił ją! Ta drobna rzecz zdecydowanie wpłynęła na wygląd mężczyzny. Jak wam się podoba?

Wiktoria i Dominik Gumienni o zmianach, które zaszły po narodzinach córki

Poza ślubem i ciążą małżeństwu udało się spełnić jeszcze jedno marzenie. Wiktoria i Dominik Gumienni w rozmowie z Dagmarą Olszewską opowiedzieli o tym, jak zmieniło się ich życia. Przygotowania do nowej rzeczywistości wcale nie były łatwe.

- Fajnie, że spełniły się te nasze marzenia i plany. Tak naprawdę sami jesteśmy w szoku, ze dosłownie rok temu tutaj byliśmy i mówiliśmy o mieszkaniu, o dziecku, o naszym ślubie i w kilka miesięcy się to spełniło. Jestem bardzo zadowolona z tego, jak to wygląda — powiedziała Wiktoria Gumienna.

Bohaterowie programu "Gogglebox. Przed telewizorem" przyznali, że sumiennie przygotowywali się na przyjście na świat córeczki. Bardzo pomocna okazała się szkoła rodzenia. Dużym zaangażowaniem wykazał się Dominik Gumienny, który przejmował inicjatywę, co przypadło do gustu ukochanej.

- W sumie byliśmy poniekąd przygotowani, bo mamy dwa psy. Psy mobilizują. Każdemu polecamy zacząć od psów. Wychodzenie na spacery o 5 rano, karmienie o stałych porach, weterynarz, czyli chodzenie do lekarza... Byliśmy na to przygotowani. Dodatkowo szkoła rodzenia dała swoje. Można powiedzieć, że wkroczyliśmy pewnie w to macierzyństwo i tacierzyństwo — dodał Dominik Gumienny.

Zanim Scarlett przyszła na świat, wiele osób podkreślało, że życie z noworodkiem to trudna przeprawa. Toteż przyszli rodzice starali się jak najlepiej przygotować na zmiany. Gdy córka już się pojawiło, okazało się, że nie jest tak źle.

- Byłam w szoku, ile Dominik informacji zapamiętywał. Ja nie pamiętałam, ile stopni ma mieć woda, a on wszystko zapamiętywał na blachę. A jeśli nie, to miał rozpisane w zeszyciku. Jak w szkole. Taki kujon trochę był. [...] Wszyscy przygotowywali nas na najgorsze. Ja bardzo źle znosiłam ciążę. Cały czas chodziłam bardzo senna, było mi bardzo ciężko. Wtedy wszyscy mówili: "zobaczysz, jak to będzie z dzieckiem. Wtedy będziesz chciała wrócić do ciąży'. A tak naprawdę Scarlett prawie cały czas śpi, jest szczęśliwa. Wyobrażaliśmy sobie, że będzie dużo gorzej — powiedziała nam Wiktoria Gumienna.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe TTV

podziel się:

Pozostałe wiadomości