Julia z "HP All Stars" gorzko o Kamilu! "Duma mu nie pozwoliła..."

Julia Skrodzka w "Hotel Paradise All Stars"
Julia Skrodzka w "Hotel Paradise All Stars"
Źródło: materiały prasowe
Finał "Hotelu Paradise All Stars" sprawił, że tysiące fanów programu przecierało oczy ze zdziwienia. Julia Skrodzka postanowiła rzucić złotą kulą i zgarnąć okrągłe 100 tysięcy złotych, tym samym zostawiając Grzegorza Głuszcza na lodzie. Uczestniczka rajskiego show w rozmowie z nami opowiedziała o tym, jakie ma relacje z innymi, na co wyda wygraną oraz… co sądzi o negatywnych komentarzach Kamila Piórkowskiego na swój temat.

Wielu widzów zastanawia się, jak wyglądają relacje Julii i Grzegorza po powrocie do Polski. Nie jest tajemnicą, że para nie jest razem, a nawet… ma wobec siebie wiele zaszłości. Zobaczcie, co o kontaktach z innymi uczestnikami powiedziała wielka wygrana "HP All Stars". 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

JULIA
Co Julia powiedziała Grzegorzowi tuż po rzucie kulą?
Relacja Julii i Grzegorza w "Hotelu Paradise All Stars" przypominała kalejdoskop. Każdego dnia dochodziło do spięć i deklaracji miłości. To była czysta gra, czy może jednak prawdziwe uczucie?

"Hotel Paradise All Stars". Julia Skrodzka o relacjach z uczestnikami 

Relacja Grzegorza Głuszcza i Julii Skrodzkiej zakończyła się pełną emocji kłótnią. Para oficjalnie zakończyła swój związek jeszcze w Kolumbii. Czy dziś utrzymują kontakt? 

- Kilka razy po programie rozmawialiśmy ze sobą, chciał się nawet ze mną spotkać, więc relacja była całkiem normalna i okej. Ja nie do końca chciałam w to brnąć, bo w momencie rzutu kulą byłam zdecydowana, że chcę tak, a nie inaczej. Ale niestety z czasem Grzegorz nabrał do mnie innego nastawienia. Niedawno się widzieliśmy, rozmawialiśmy ze sobą i była ostra wymiana zdań - powiedziała. 

Internauci chętnie komentowali też niemy konflikt Julii i Kornelii. Co na ten temat powiedziała zwyciężczyni programu?

- Nie mamy żadnych relacji. Nie obserwujemy się, nie zamierzamy się widzieć. [...] Ja po programie nie zamierzałam mieć z nikim żadnych negatywnych emocji. Jakbym wiedziała, o co chodzi, to powiedziałabym "Ok, jak ci się nie podoba, to spoko". Ale jeśli czuję, że ktoś mnie olewa, nie znając mnie i czuję, że ma problem, ale nie wiem, o co chodzi… Chciałam poznać odpowiedź na to pytanie. Nawet na Pandorze wylosowałam pytanie, które sama zadałam i cieszę się, że mogłam sama je zadać prosto w twarz, czy ma do mnie jakiś problem. Odpowiedziała, że nie i że po prostu mnie nie zna. Potem w programie się okazało, że miała jakieś "ale", a innym mówiła coś innego. Po finale też do mnie nie podeszła, nie pogratulowała - tłumaczyła. 

Julia Skrodzka z "HP All Stars" o wygranej 

Julia Skrodzka w rozmowie z nami wyznała, że cieszy się z wygranej w programie. Kwotę 100 tysięcy złotych ma zamiar przeznaczyć na rozwój swojej działalności. 

- Na siebie, jak zawsze. Na rozwój i pracę - wyjaśniła.

W wywiadzie z Dagmarą Olszewską zwyciężczyni "Hotelu Paradise All Stars" odniosła się też do komentarzy Kamila Piórkowskiego, z którym była związana w 2. edycji rajskiego show. 

- Jeśli chodzi o Kamila to nie spodziewałam się go w programie zupełnie. Wcześniej był dosyć uciążliwy, więc tym bardziej byłam zdziwiona, że jest w "Hotelu Paradise All Stars". Z Kamilem kilka razy miałam kontakt po naszej 2. edycji. Też chciał nawiązać ze mną kontakt, zapraszał mnie na randki, ale byłam na "nie". Już wyrobiłam sobie o nim zdanie - powiedziała.

Kamil jakiś czas temu wyznał nam, że jego zdaniem Julia Skrodzka nie jest gotowa na poważny związek. Zapytaliśmy ją, czy zgadza się z tym stwierdzeniem. 

- Absolutnie. Nie - skwitowała krótko. Wyjaśniła też, dlaczego jej zdaniem tak powiedział. 

- A co innego miał powiedzieć facet? Duma mu nie pozwoliła. Mam wiadomości, że chce się ze mną spotkać i pójść na randkę, ale ja byłam na "nie". Uważam, że jak raz się z kimś nie dogadam, to mogę się spotykać na neutralnym gruncie, ale jeśli wcześniej mi coś nie pasowało to wątpię, że nagle przestanę to zauważać. Po prostu nie i tyle. Nie ma co wchodzić drugi raz do tej samej rzeki - dodała na koniec.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości