Kamil Piórkowski w trakcie pobytu w kolumbijskim raju zainteresował się Natalią "Naną" Majos. Ta jednak wiernie trwała przy Blondino, co zaowocowało dojściem do finału. Kamil natomiast wcale nie udał się do "Hotelu Paradise All Stars" by szukać miłości. A jak teraz wyglądają jego sprawy sercowe? Postanowił odpowiedzieć w dosyć tajemniczy sposób.
Kamil Piórkowski, zanim trafił do "Hotelu Paradise All Stars", widzowie mogli oglądać jego poczynania w drugiej edycji show. Wówczas mężczyzna był skonfliktowany z Magdą Jankowską. Pomiędzy uczestnikami wielokrotnie dochodziło do ostrych spięć, a liczne nieprzyjemne uwagi kierowane przez mężczyznę pod adresem współmieszkanki raju nie przypadły do gustu fanom. Do tego intrygi i chęć gry sprawiły, że widzowie nie polubili Kamila. Ba, przez wielu uznawany jest za jednego z najbardziej znienawidzonych uczestników show.
Kamil jednak niewiele sobie z tego robi, wręcz przeciwnie. Wchodząc do kolumbijskiego raju nie ukrywał, że tym razem również stawia na intrygi i grę pozorów, które zaprowadzą go wprost do finału. Tak się jednak nie stało. Kamil szybko odpadł z programu, tracąc szansę na zwycięstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Hotel Paradise All Stars". Grzegorz Głuszcz o finale i dalszych losach
"Hotel Paradise All Stars". Grzegorz Głuszcz o finale i dalszych losach
"Hotel Paradise All Stars". Kamil Piórkowski o związku. W tle tajemnicza kobieta
Kamil, choć uznawany jest za jednego z najbardziej kontrowersyjnych uczestników, cieszy się sporą popularnością. Mężczyzna nie boi się poruszać tematów tabu i chętnie wypowiada swoje zdanie, nie zważając na innych. Tak oto niejednokrotnie podkreślał, jaki ma stosunek do Julii, z którą w drugiej edycji "Hotelu Paradise" tworzył związek. Ich relacja była gorąca i szybko się rozpadła. Kamil nie miał dobrego zdania o uczestniczce, a po finale nie ukrywał, że nie był zdziwiony tym, co zrobiła. Julia bowiem, mimo deklarowania pozornie szczerych uczuć względem Grzegorza, rzuciła kulą na polu 100 tys. złotych.
Czytaj więcej: Finał "Hotelu Paradise All Stars" za nami! Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał
Kamil znany jest z tego, że ma dosyć osobliwe poglądy, szczególnie na temat związków i kobiet. Niedawno zorganizował Q&A, podczas którego został zapytany o to, czy jego serce jest zajęte. Po finale widzowie z zainteresowaniem śledzą profile w mediach społecznościowe uczestników z nadzieją, że dowiedzą się prawdy na temat ich relacji. Czy serce Kamila jest zajęte? Uczestnik odpowiedział, ale nie zdradził w zasadzie nic.
"W życiu nie chodzi o cel. Tylko o to, by droga i poszukiwania były najprzyjemniejsze" - napisał.
Swą odpowiedź zamieścił na nagraniu, na którym uwiecznił tajemniczą kobietę. Ta eksponuje swoje wdzięki do kamery, jednak jej twarz została skrupulatnie zakryta przez okno z pytaniem. Czy to ten tajemniczy "cel", do którego droga ma być taka przyjemna? Trzeba przyznać, że kobieta trochę przypomina Nanę. Czyżby Kamil szukał godnego zastępstwa?
"Hotel Paradise All Stars". Julia o zachowaniu Kamila
W wywiadzie z Dagmarą Olszewską zwyciężczyni "Hotelu Paradise All Stars" odniosła się do komentarzy Kamila Piórkowskiego, z którym była związana w 2. edycji rajskiego show. Mężczyzna nie szczędził gorzkich słów pod adresem ekspartnerki. Co na to Julia?
- Jeśli chodzi o Kamila, to nie spodziewałam się go w programie zupełnie. Wcześniej był dosyć uciążliwy, więc tym bardziej byłam zdziwiona, że jest w "Hotelu Paradise All Stars". Z Kamilem kilka razy miałam kontakt po naszej 2. edycji. Też chciał nawiązać ze mną kontakt, zapraszał mnie na randki, ale byłam na "nie". Już wyrobiłam sobie o nim zdanie — powiedziała.
Kamil jakiś czas temu wyznał nam, że jego zdaniem Julia Skrodzka nie jest gotowa na poważny związek. Zapytaliśmy ją, czy zgadza się z tym stwierdzeniem.
- Absolutnie. Nie — skwitowała krótko. Wyjaśniła też, dlaczego jej zdaniem tak powiedział.
- A co innego miał powiedzieć facet? Duma mu nie pozwoliła. Mam wiadomości, że chce się ze mną spotkać i pójść na randkę, ale ja byłam na "nie". Uważam, że jak raz się z kimś nie dogadam, to mogę się spotykać na neutralnym gruncie, ale jeśli wcześniej mi coś nie pasowało, to wątpię, że nagle przestanę to zauważać. Po prostu nie i tyle. Nie ma co wchodzić drugi raz do tej samej rzeki — dodała na koniec.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Tak będzie wyglądała księżniczka Charlotte w przyszłości. Zjawiskowa uroda
- Co się wydarzy w 3675. odcinku "Na Wspólnej"? Igor podejmie niewłaściwą decyzję
- Krzysztof Zalewski i Olga Tuszewska ukrywają się przed medialnym zgiełkiem. Oto historia ich związku
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: TVN7