Nana z "HP All Stars" gorzko o mężczyznach. "To przechodzi ludzkie pojęcie"

"Hotel Paradise All Stars". Natalia "Nana" Majos
"Hotel Paradise All Stars". Natalia "Nana" Majos o mężczyznach. Nie ma dobrych doświadczeń?
Źródło: Player
Natalia "Nana" Majos nie miała łatwych początków w "Hotelu Paradise All Stars". Gdy przybyła na kolumbijską wyspę, na brzegu zauważyła swojego ekspartnera. Relacja uczestniczki z Łukaszem Hryniewickim wciąż wzbudza zainteresowanie fanów. W najnowszym Q&A kobieta odpowiedziała na pytanie dotyczące ich burzliwego związku. Czy był największym rozczarowaniem? Co więcej, zdradziła, co sądzi o mężczyznach.

W "Hotelu Paradise All Stars" doszło do sporych zmian. Wejście Kornelii i Artura zdecydowanie zatrzęsło posadami willi. Uczestnicy otrzymali niepowtarzalną okazję na to, by zamieszać w parach. I zrobili to wręcz spektakularnie. Dzięki ich decyzjom rozbito najsilniejszą i jednocześnie najbardziej kłótliwą parę tej edycji, jaką z pewnością jest duet Julia i Grzegorz. Choć ich relacja rozwija się raczej w stronę czegoś poważniejszego, każda sprzeczka kończy się ostrą wymianą zdań.

Na domiar złego nowo powstałe pary zostały połączone sznurkami i tak oto musiały przetrwać cały dzień. To wywołało niemałe zamieszanie przede wszystkim pomiędzy Julią a Grzegorzem. W kryzysową sytuację zaangażowali się wszyscy uczestnicy show, w tym Maurycy, który również poczuł się zazdrosny o Anię, tulącą się w nocy do Grzegorza. Nie przejął się jednak zbytnio tym, co działo się po alkoholu i pilnował, by pojawiające się w jego brzuchu motylki wciąż tam były. Natomiast Nana, która wylądowała w duecie z Maurycym, nie miała żadnych problemów z dogadaniem się z nowym towarzyszem. A jak radzi sobie na co dzień?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Mariusz Kozak i Sebastian Szarata o zaręczynach
Mariusz Kozak i Sebastian Szarata o zaręczynach
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

"Hotel Paradise All Stars". Natalia "Nana" Majos o mężczyznach

Nana nie miała łatwych początków w kolumbijskiej willi. Gdy panie dobijały do brzegu, zauważyły na plaży Łukasza, ekspartnera uczestniczki. Kobieta nie była z tego powodu zadowolona. Zresztą nie tylko ona. Oboje dosyć mocno dawali do zrozumienia, że nie łączą ich dobre relacje. Kilkukrotnie dochodziło między ekspartnerami do starć, toteż nie dziwi fakt, że gdy Nana otrzymała szansę na wyeliminowanie Łukasza, szybko z niej skorzystała.

Kobieta jednak starała się nie komentować publicznie rozstania z partnerem. Rzadko zabierała głos, częściej robił to Łukasz. Wiadomo, że sporo ich poróżniło, a rozstanie nie należało do najłatwiejszych. Jaki po całej tej sytuacji Nana ma stosunek do mężczyzn? Zdecydowała się zabrać głos w tej sprawie za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Czy Łukasz to twoje największe rozczarowanie spośród wszystkich twoich partnerów, jakich miała, czy byli gorsi?" - zapytał internauta.

"Tak, największe" - przyznała i dodała:

Ale teraz stwierdzam, że nie był aż taki zły. Bo to, jacy faceci są teraz, to przechodzi ludzkie pojęcie. Może zawsze tacy byli, ale ja całe życie w związku, to nie zwracałam na to uwagi

Co więcej, zdradziła, dlaczego doszło do rozstania.

"Pasowaliśmy do siebie, ale za dużo negatywnych rzeczy przeważyło" - napisała.

"Hotel Paradise All Stars". Natalia "Nana" Majos
"Hotel Paradise All Stars". Natalia "Nana" Majos o mężczyznach. Nie ma dobrych doświadczeń?
"Hotel Paradise All Stars". Natalia "Nana" Majos
Źródło: Instagram @nanamajos

"Hotel Paradise All Stars". Natala "Nana" Majos o eliminacji Łukasza

Trudne relacje łączące Nanę i Łukasza wpływały na atmosferę w "Hotelu Paradise All Stars". Momentami uczestnicy obstawali po jednej ze stron albo mieli wątpliwości co do angażowania się w relację, skoro dana osoba była związana z ich przyjaciółką bądź przyjacielem.

Toteż gdy Nana przekonała Mikołaja, by do eliminacji wytypowali Łukasza, nikogo to nie zdziwiło. Co więcej, sam zainteresowany nie był tym faktem zaskoczony. Jak przyznał w rozmowie, którą odbyli przed Rajskim Rozdaniem, zrobiłby zapewne dokładnie to samo. Zdania nie zmienił również podczas pożegnania. Zarówno Nana, jak i Łukasz byli zgodni co do tego, że kolumbijska willa nie jest odpowiednim miejscem do przeprowadzania prywatnych rozmów, szczególnie tak trudnych. Czy dali sobie szansę na wyjaśnienia po programie? W rozmowie z nami Nana przyznała, że nie żałuje podjętej decyzji.

Nie żałuję. Była to dla mnie wielka ulga, myślę, że większość osób na moim miejscu zrobiłaby to samo
- powiedziała.

Podkreśliła ponadto, że nie udało im się porozmawiać po programie i raczej nie mają tego w planach.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Player

podziel się:

Pozostałe wiadomości