Jak powstają "Kuchenne rewolucje"? Kto za nie płaci, co trzymane jest w tajemnicy przed Magdą Gessler?

Magda Gessler na planie "Kuchennych rewolucji"
Tajemnice produkcji #23 Zobacz, jak powstają "Kuchenne rewolucje". Magda Gessler zdradza kulisy programu
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Jak powstają "Kuchenne rewolucje"? Zobaczcie odcinek "Tajemnic produkcji", w którym Kalina Szymankiewicz pokazuje kulisy programu z udziałem Magdy Gessler. Słynna restauratorka zdradziła, co do samego końca ukrywa przed nią produkcja. Czy za udział w "Kuchennych rewolucjach" trzeba zapłacić? Jak wygląda przygotowanie do kolacji? Ile trwa metamorfoza restauracji?

Z odcinka "Tajemnic produkcji" dowiecie się:

  • Czym tak naprawdę zajmuje się Magda Gessler na planie "Kuchennych rewolucji"?
  • Czy za udział w "Kuchennych rewolucjach" trzeba zapłacić?
  • Jak wygląda remont w "Kuchennych rewolucjach"?
  • Czy bohaterowie "Kuchennych rewolucji" wiedzą, kiedy przyjedzie do nich Magda Gessler?
  • Czy "Kuchenne rewolucje" są reżyserowane?

Magda Gessler zdradza kulisy "Kuchennych rewolucji"

Co do samego końca ukrywa przed Magdą Gessler produkcja "Kuchennych rewolucji"?

- Całe założenia od początku były takie, że ja mam nie wiedzieć, gdzie jadę, nie znam adresu i nie znam sytuacji ani historii danej restauracji, ani jej problemów. I tak jest do dziś. Trwa to 14 lat i dla mnie to jest największą radością, dlatego, że to jest bardzo uczciwa forma pomocy, bo ja to czuję albo nie. I po wejściu z restauracji praktycznie wiem, na czym polega problem i po godzinie pobytu w tej restauracji omawiamy już kolor, nazwę, charakter restauracji, zaopatrzenie, dekorację, którą wymyślam. Wszystko się dzieje od razu po pierwszej godzinie czy pierwszych godzinach pierwszego odcinka — zapewnia Magda Gessler w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz.

Magda Gessler podkreśliła również, że wszystkie jej występy przed kamerą, wejścia do restauracji, rozmowy nie są ustawiane przez ekipę programu.

Cała koncepcja tego, co się dzieje na planie, jest moją koncepcją, ale ich koncepcją jest montaż i to, jakie ujęcia robić, jakich nie. Mnie w ogóle kamera nie interesuje, ja w ogóle nie pamiętam, że mam kamerę. Naprawdę ja zapominam o tym, że to jest świat, który zaraz wszyscy inni zobaczą. Ja chcę dojść do celu, czyli podnieść tę restaurację, wyprowadzić ją z trudnej sytuacji. 
Kulisy "Kuchennych rewolucji"
Kulisy "Kuchennych rewolucji"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Jak wygląda remont w "Kuchennych rewolucjach"?

Scenografka Zuzanna Suniaga-Jóźwiak opowiedziała nam, ile trwają przygotowania do wizualnej metamorfozy restauracji w "Kuchennych rewolucjach".

- Jest to bardzo krótko, bo pierwszego dnia Magda, która nie ma pojęcia, do jakiej knajpy jedzie, wchodzi i dopiero po spróbowaniu, po zrobieniu pierwszego rzutu okiem, czym restauracja dysponuje, jakie są możliwości, podejmuje decyzje, co w ogóle będziemy robić w danej restauracji. I pod profil restauracji dopiero decyduje, jaki będzie wystrój i ona nadaje temat przewodni, kolorystykę, jaki to będzie klimat. A ja próbuję te jej różne szalone wizje urzeczywistnić. Raz jest łatwiej, raz jest trudniej, ale generalnie ona cały czas czuwa i cały czas jesteśmy w kontakcie, konsultujemy się. Mamy tak realnie dwa dni na przygotowanie wszystkiego. Z trzeciego na czwarty dzień mamy remont na ogół w nocy. No i czwartego dnia kolacja, czyli nasz dzisiejszy dzień zdjęciowy - dowiedzieliśmy się na planie.

Jakie były najbardziej zaskakujące dla scenografki pomysły Magdy Gessler na koncepcję wnętrz?

- Szczerze mówiąc, prawie w każdym odcinku pierwsza koncepcja jest dla mnie taka, że myślę sobie: 'Boże, jak my to zrobimy? Nie da się'. I dopiero po pewnym czasie, po kombinowaniu, jak zrealizować, urzeczywistnić jej szaloną wizję, powoli to nabiera jakichś kształtów - przyznała Zuzanna Suniaga-Jóźwiak.

A czy właściciele lokalu mają jakiś głos w sprawie wyglądu ich restauracji? Okazało się, że dla nich również jest to niespodzianka.

- Trzymamy to do ostatniej chwili w tajemnicy. Magda ogłasza im zmiany, dopiero wtedy zaczynają widzieć nasze prace remontowe, więc już znają kolorystykę, nową nazwę. Ale tak naprawdę do ostatniej chwili nie mają świadomości. Często jest taka nerwowa sytuacja, że rano przyjeżdżam, czwartego dnia, kiedy już mamy pomalowaną bazę, ale nie ma żadnych dekoracji i wszystko jest puste, trochę brudne i oni są na ogół przerażeni. I są źli: 'Boże, co wy nam tutaj robicie? Mieliśmy taki świetny lokal, a teraz będzie tak brzydko'. I prawie zawsze później na koniec przychodzą i mówią: 'nie no, zwracamy honor, jest okej' - dodała scenografka.

Kulisy "Kuchennych rewolucji"
Kulisy "Kuchennych rewolucji"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Czy za udział w "Kuchennych rewolucjach" trzeba zapłacić?

Czy bohaterowie odcinka muszą płacić za udział w programie? Dementujemy plotki.

- Nie, nie ma opłat. Dlatego bardzo nam zależy na tym, żeby to byli restauratorzy, którzy mają duże problemy, którym my możemy pomóc. Nie byłoby tutaj uczciwe w żaden sposób jeszcze pobieranie jakichś opłat. Jedyne, co jest dla nas istotne, to żeby była szczerość i chęć na zmiany, na walkę o sukces, bo nam też na tym sukcesie zależy - podkreślił producent "Kuchennych rewolucji" Nikola Mihov.

Czy bohaterowie "Kuchennych rewolucji" wiedzą, kiedy przyjedzie do nich Magda Gessler?

Producent "Kuchennych rewolucji" Nikola Mihov ujawnił, kto ma szansę dostać się do programu. Potrzebna jest weryfikacja lokali i ich właścicieli.

- Dostajemy dosyć dużo zgłoszeń, natomiast muszą przejść pierwszą weryfikację. Wysyłamy dokumentalistów, którzy spotykają się z właścicielami, oglądają lokal, rozmawiają z personelem, rozmawiają z właścicielami. Chcemy poznać ich historię, chcemy poznać ich motywację do tego, żeby przystąpić do "Kuchennych rewolucji", zobaczyć, jaka jest sytuacja w danym lokalu. Po tej weryfikacji zapraszamy do udziału, ustalamy termin zdjęć, ustalamy, kiedy przyjedziemy i ekipa jedzie z panią Magdą na czele - opowiedział producent.

To oznacza, że bohaterowie odcinka wiedzą dokładnie, którego dnia ekipa przyjedzie do nich z kamerami!

- To zupełnie nie jest niespodzianka. Wszyscy dokładnie wiemy, kiedy przyjedziemy, właściciele lokali, personel, wszyscy są uprzedzeni. Przyjeżdżamy i opowiadamy historię, która ma miejsce, bo tak naprawdę pani Magda nie ma pojęcia, do jakiego miejsca jedzie, poza miejscowością, nie zna lokalu, nie zna historii. Te wszystkie rzeczy, które my mamy, czyli wiedzę z dokumentacji wcześniejszej, to jest wiedza dla reżysera, dla ekipy, żebyśmy wiedzieli, z jaką materią mamy do czynienia - dodał Nikola Mihov.

Czy "Kuchenne rewolucje" są reżyserowane?

Porozmawialiśmy również z Danką Urbanek, która jest odpowiedzialna za reżyserię w "Kuchennych rewolucjach". Mogliśmy przyjrzeć się przygotowaniom do uroczystej kolacji. Ostatni dzień programu jest wymagający dla ekipy.

- Jest on też najdłuższy. Jesteśmy tutaj od rana, nadzorujemy zmiany. Mamy do zrobienia kilka różnych obowiązkowych punktów programu. Na przykład właśnie wróciliśmy z promocji, która miała zachęcić lokalnych mieszkańców do przyjścia do restauracji. No i za chwilę będziemy mogli już wpuszczać gości.

Zobaczycie to w naszym materiale wideo.

Na czym polega reżyserowanie "Kuchennych rewolucji"?

- To jest tak naprawdę sprawianie, żeby ten program dobrze się w telewizji oglądał. Żeby historia, którą chcemy opowiedzieć, miała ręce i nogi, można powiedzieć. Żeby to się wszystko kleiło, żeby to, co pani Magda tutaj przeżywa razem z bohaterami, było dla widza zrozumiałe. Moja rola też polega na tym, żeby nadzorować kamery, aby pracowały w taki sposób, żebyśmy potem mogli to wszystko bardzo ładnie zmontować - wyjaśniła Danka Urbanek.

Kulisy "Kuchennych rewolucji"
Kulisy "Kuchennych rewolucji"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

"Tajemnice produkcji" to cykl wideo serwisu cozatydzien.tvn.pl, w którym odkrywamy, co dzieje się na planie seriali, filmów i najpopularniejszych programów telewizyjnych. Zapraszamy na rozmowy z twórcami, nie tylko reżyserami i aktorami, ale i ekipą realizatorską. Odkryj z nami tajemnice!

podziel się:

Pozostałe wiadomości