Zobacz kulisy finałowej sesji "Top Model" w Brazylii. Kto z uczestników ma latynoskie korzenie?

Kulisy finałowej sesji "Top Model" w Brazylii cz. 1
Kulisy finałowej sesji "Top Model" w Brazylii cz. 1
Kulisy finałowej sesji "Top Model" w Brazylii cz. 2
Kulisy finałowej sesji "Top Model" w Brazylii cz. 2
Brazylijskie plenery stały się doskonałą scenerią dla finałowej sesji uczestników kultowego programu "Top Model". Po tygodniach intensywnej nauki modelingu i osobistych wyzwań stanęli przed decydującym starciem. Zwycięzca tego sezonu zdobędzie nie tylko podwójną nagrodę pieniężną, czyli 200 tysięcy złotych, ale znajdzie się też na okładce magazynu "Glamour". W finale znaleźli się Natalia Węgrzynowska, Sofia Konecka Menescal, Wiktoria Darda i Dominik Szymański.

Olivier Janiak przeprowadził wywiady z uczestnikami "Top Model", pytając ich o doświadczenia i wnioski z udziału w modelingowym show. Prezenter zajrzał też za kulisy finałowej sesji, o której opowiedzieli m.in. fotograf Kamil Koterba czy stylistka Maja Naskrętska. Podczas wyzwania nie zabrakło także Michała Piróga, który jak zawsze wspierał uczestników. Zobaczcie koniecznie materiał z programu "Co Za Tydzień".

Sofia z "Top Model" pochodzi z Brazylii

Sofia Konecka Menescal w rozmowie podkreśliła szczególne znaczenie miejsca finałowej sesji w jej rodzinnym kraju. Z zapałem opowiadała o miłości do Brazylii, natury, i różnorodności kraju. Podczas wywiadu zdradziła również, że język portugalski był dla niej naturalnym środkiem komunikacji w rodzinie.

Ja jestem z Rio, my jesteśmy teraz w stolicy Bahi Salvadorze, trochę daleko. Ważne, że ten sam kraj, ten sam klimat […] Jak jeszcze tata z nami mieszkał, to porozumiewaliśmy się wspólnie po portugalsku, wszyscy, cała rodzina. My z mamą też rozmawiamy często po portugalsku, jak trzeba sobie coś w tajemnicy powiedzieć w publiczności czy coś, to zawsze po portugalsku, żeby nikt nie zrozumiał
- powiedziała Sofia.

Sofia z "Top Model" podkreśliła, że jest bardzo szczęśliwa, że doszła do finału i cieszyłaby się z wygranej, jednak wszystko jest w rękach widzów, którzy zadecydują, kto przypadł im do gustu najbardziej. Stwierdziła też, że chciałaby pracować w modelingu. Uczestniczka opowiedziała także o próbach dostania się do agencji modelingowej, które kończyły się odrzuceniem.

Wiele razy próbowałam dostać się do jakiejś agencji, ale kiedy dowiadywali się, ile mam wzrostu, to dziękowali. A teraz uważam, że na tyle pokazałam siebie, na tyle pokazałam, jakie mam możliwości, że po prostu powinno się udać. Dlaczego myślimy takimi schematami dziwnymi? Bo już mamy takie czasy, w których naprawdę wydaje mi się, że nie to, ile ktoś ma wzrostu, tylko to, jakim jest człowiekiem, co sobą reprezentuje. Mój wzrost nie świadczy o tym, jak będę pracować
- wyjaśniła nastolatka.

Natalia, Wiktoria i Dominik o udziale w "Top Model"

Natalia Węgrzynowska podkreśliła, że udział w programie dał jej ogromną szansę poznania wielu osób i sprawdzenia siebie w modelingu. Zauważając, że ktoś docenia jej pracę, podkreślała wdzięczność za tę wyjątkową możliwość.

Przede wszystkim miałam ogromną szansę poznać wiele osób i jestem za to ogromnie wdzięczna. W ogóle jestem wdzięczna za tę szansę, którą dostałam i że mogłam uczestniczyć w tym programie. No i oczywiście też to, że zauważyłam, że w jakiś sposób się sprawdzam w tym i że ktoś docenia moją pracę i to np. nie wiem, jak wychodzę na zdjęciu
- powiedziała uczestniczka.

Wiktoria Darda podsumowała swój udział w programie "Top Model" jako intensywny kurs modelingu, dzięki któremu zdobyła nie tylko wiedzę, ale także doświadczenie przed kamerą. Na początku nieśmiała i zamknięta dziewczyna zaskakiwała z odcinka na odcinek. 

Mogłam sprawdzić, czy faktycznie modeling to jest coś dla mnie, bo byłam w tym zielona, zanim przyszłam do programu, więc mogłam naprawdę dużo się nauczyć. I myślę, że tak naprawdę przez te kilka miesięcy mogłam się tak naprawdę przygotować na ten świat modelingu i myślę, że już jestem gotowa. [...] Na pewno nigdzie indziej nie znajdziesz takiego kursu, gdzie naprawdę tak szybko się możesz nauczyć i tyle też przeżyć i doświadczyć, więc naprawdę jestem mega szczęśliwa, że mogłam to przeżyć. [...] Przygotowuję się na finał. Jest mały stresik, ale podchodzę tak do tego, że co będzie, to będzie
- powiedziała Wiki.

Dominik Szymański nie miał doświadczenia w modelingu, ale starał się pokazać, że pomimo początkowych trudności, dał z siebie maksimum na każdym etapie programu. Wyraził też dumę z własnych osiągnięć i postawił sobie ambitny cel — wygranie w finale.

Przede wszystkim chcę to pokazać, że moja praca i praca ludzi na planie nie poszła na marne. Dawałem z siebie stop procent na każdym zadaniu i tutaj staram się dać z siebie wszystko, więc mam nadzieję, że rezultaty będą dobre. Mogę być taką motywacją. Chłopak, który miał jakąś tam przeszłość szaroburą, coś nowego w sobie odkrył. I nie przejmuje się tą przeszłością, tylko cały czas idzie do przodu. [...] Jestem tutaj, żeby wygrać po prostu. Jestem z siebie dumny, że udało mi się osiągnąć to, co się udało
- wyznał Dominik.
Kulisy finałowej sesji "Top Model" w Brazylii
Kulisy finałowej sesji "Top Model" w Brazylii
Źródło: "Co Za Tydzień"

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: "Co Za Tydzień"

podziel się:

Pozostałe wiadomości