Wieloletnia obecność Big Boya na ekranie obok przyjaciół Damiana Nagany i Marka Morusa zaowocowała ogromną sympatią widzów. Fanów nieustannie bawią ich dowcipy i komentarze podczas oglądania różnorodnych produkcji telewizyjnych. Chętnie śledzą też życie osobiste Big Boya na Instagramie. To tam pochwalił się swoją abstynencją.
Mateusz "Big Boy" Borkowski o abstynencji
W ostatnim wywiadzie z Dagmarą Olszewską Big Boy przyznał, że abstynencja nie była wynikiem walki z alkoholizmem, ale świadomą decyzją o poprawie jakości życia.
- Nie byłem alkoholikiem i nie miałem problemu z alkoholem jakiegoś tam, że musiałem go spożywać, bo musiałem. Tylko ze względu na swoją kubaturę, operacje, weszło mi w krew niepicie - wyjaśnił mężczyzna.
Bohater programów TTV z dumą podkreślił, że teraz czerpie korzyści z tego wyboru.
- Jestem z tego dumny, mam mega dużo energii i nie tracę pieniędzy na głupoty, wolę je przeznaczyć na rzeczy do domu, na remonty, firmę, wszystko cokolwiek innego, tylko nie na alkohol - dodał Big Boy.
Mężczyzna zaznaczył, że choć kiedyś był skłonny do przesadzania po wypiciu mocniejszych trunków, teraz życie bez alkoholu przynosi mu satysfakcję.
- Jak mi się teraz dobrze żyje bez niego, to dlaczego mam znowu wracać do tego, co było złe i znowu mieć kaca i powielać te same błędy. Nie, bez sensu, nigdy więcej - podkreślił.
Mateusz "Big Boy" Borkowski o ukochanej Kindze
Mateusz "Big Boy" Borkowski po latach od przemiany i wprowadzeniu zdrowego stylu życia, wciąż budzi emocje swoją niezwykłą historią. W rozmowie z Dagmarą Olszewską podzielił się spojrzeniem na swoją przeszłość, teraźniejszość i plany na przyszłość, które są równie zaskakujące, co inspirujące.
Dzięki metamorfozie, którą przeszedł, Big Boy stał się symbolem siły woli i zdolności do zmiany i zrzucenia dużej ilości kilogramów. Jednak dopiero teraz u boku ukochanej odnalazł prawdziwe szczęście.
- To było złudne szczęście, niestety, teraz po jakimś czasie i teraz twierdzę, że to było złudne szczęście i teraz naprawdę jestem szczęśliwym człowiekiem, zdrowym, szczęśliwym - wyznał.
W odpowiedzi na pytanie o dbanie o umysł Big Boy wymienił proste, ale skuteczne metody.
- Rower, przyjaciele, Kinga, podróże z nią, chyba tyle. Nie mam jakichś ogromnych wymagań, jeśli chodzi o to, żeby po prostu spędzać czas i relaksować się w jakiś spektakularny sposób - podkreślił.
Co do planów na przyszłość i nowy rok Big Boy zaskoczył swoim podejściem. W pięknych słowach odniósł się do ukochanej i wielkiej miłości, która ich łączy. Czy planuje ślub z Kingą?
- Nie mam żadnych, żyję chwilą, nie planuję nic. Jak mam się zaręczyć, to zrobię to jutro, jak mam wziąć ślub z Kingą, to wezmę to za godzinę - stwierdził. - Jak mam z nią zmienić kraj, w którym będziemy żyć, wychowywać dzieci, to wezmę ją za rękę i powiem "chodź, zaufaj mi" i ona to zrobi, bo mi ufa - dodał.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Martyna Wojciechowska pokazała, jak teraz wygląda Kabula. "Niedaleko pada jabłko od jabłoni"
- Agnieszka Chylińska o rodzinie i początkach kariery. "Warto było zaryzykować, czasami trochę popłakać"
- Szymon Hołownia odwiedzi "Dzień Dobry TVN". Stanie w ogniu pytań Marcina Prokopa
Autor: Kamila Jamrożek
Reporter: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: TTV