"Przez Atlantyk". Uczestnicy doznają przerażającego odkrycia. Pojawią się łzy

"Przez Atlantyk": uczestnicy dostrzegli ponton
"Przez Atlantyk": uczestnicy dostrzegli ponton
Źródło: TVN
W czwartym odcinku programu "Przez Atlantyk" Maja Hirsch, Natalia Przybysz, Renata Kaczoruk, Antek Królikowski, Liroy i Zygmunt Miłoszewski przeżyją traumatyczną sytuację. Na horyzoncie zobaczą zatapiający się ponton. Co na nim odkryją?

Premiera kolejnego odcinka "Przez Atlantyk" już dziś 23 marca o 21:35 na antenie TVN. Gwiazdy programu pod okiem kapitanów Adama Skomskiego i Romana Paszke na swojej drodze spotkają zatapiający się ponton. Czy są na nim ludzie? Co wydarzy się w czwartym odcinku programu?

"Przez Atlantyk" - co się wydarzy w czwartym odcinku?

Rejs trwa. Szóstka uczestników aktorka Maja Hirsch, aktor Antek Królikowski, piosenkarka Natalia Przybysz, modelka Renata Kaczoruk, wokalista Piotr "Liroy" Marzec i pisarz Zygmunt Miłoszewski uczy się wspólnego funkcjonowania na bardzo małej przestrzeni.

Uczestników rejsu różni bardzo dużo: zawód, temperament, zainteresowania, przekonania polityczne, zamiłowanie do porządku i gusta kulinarne. Te różnice z każdym dniem rejsu coraz bardziej się uwidaczniają. Dochodzi do konfliktów w kwestii jedzenia. Wegańska kuchnia Natalii i Zygmunta smakuje wszystkim, ale część grupy nie zamierza rezygnować z mięsa.

Podczas podróży dochodzi też do niecodziennej sytuacji, która przeraziła uczestników. W trakcie kolejnego dnia rejsu nieoczekiwanie jeden z uczestników dostrzega w oddali przedmiot unoszący się na wodzie. Okazuje się, że to ponton. Wszystko wskazuje na to, że mogli uciekać nim uchodźcy. W zapowiedzi kolejnego odcinka programu widzimy przerażone twarze załogi "Przez Atlantyk". Pojawiają się także łzy.

"To jest dramat ludzki" - mówi Natalia Przybysz.

Zobacz zwiastun 4. odcinka programu "Przez Atlantyk":

14856190_przez-atlantyk-odcinek-4-zwiastun-30s_720P
"Przez Atlantyk". Odcinek 4. Zwiastun

"Przez Atlantyk" - Maja Hirsch wspomina odnalezienie pontonu

Dramatyczną sytuację wspominała w wywiadzie dla "Onetu" Maja Hirsch. Aktorka wyjaśniła, co się wydarzyło tego dnia i co załoga znalazła na pontonie.

"Nie zapomnę pontonu uchodźców, który znalazł się przy naszej łodzi. Początkowo nie wiedziałam, co się dzieje, bo byłam długo pod pokładem i przygotowywałam obiad. Kiedy wyszłam, zamarłam. Zobaczyłam ponton zamaskowany specjalnie sprayem i trudno było od razu go zauważyć. Dopiero później dostrzegliśmy tam części ludzkiej garderoby, baniaki z wody i opony, które miały stanowić obciążenie. Ale ludzi już tam nie było. Wokół pontonu zebrało się mnóstwo ryb, jakby coś wyczuły. Liroy złapał jedną, z zębami wielkości psich. Na coś się czaiły" - opowiedziała aktorka.

Maja Hirsch stwierdziła też, że nie była przygotowana na takie doświadczenie, a załoga statku długo rozmyślała o tym, czy uchodźcy przeżyli.

"To do mnie nie docierało. Bardzo abstrakcyjne doświadczenie. Romek Paszke zgłosił się do służb lądowych, by dać znać o sytuacji. Mówił nam, że wyglądało to tak, jakby ci uchodźcy zostali uratowali. Ale czy tak było? Nikt tego nie wie" - dodała w rozmowie.

"Przez Atlantyk" - gdzie i kiedy oglądać

Program "Przez Atlantyk" można oglądać w każdą środę o godz. 21.35 w TVN i w serwisie player.pl.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

podziel się:

Pozostałe wiadomości