Aleks pochodzi z Ukrainy. Do Polski przeprowadził się w wyniku rozwodu rodziców, mama postanowiła zabrać dziecko i wyjechać z kraju. Dużą rolę w życiu modela odegrał jego ojczym. To on nauczył Aleksa, że wiara we własne możliwości zawsze popłaca. I rzeczywiście, gdy tylko pojawił się przed jurorami, ci wiedzieli już, że mają przed sobą kogoś wyjątkowego.
Aleksander Szynkariow w "Top Model"
Dawid Woliński wystylizował przyszłego modela tak, by mógł jak najbardziej wyeksponować jego atuty. Po szybkim kursie chodzenia na backstagu, po raz drugi Aleks wyszedł na wybieg już dużo pewniej. A że umiejętność szybkiego przyswajania wskazówek trenerów jest w programie bardzo ceniona, jurorzy mieli dla pretendenta gotową odpowiedź.
Nie obyło się jednak bez psikusa. Joanna Krupa, przedstawiając werdykt, zaczęła mówić o przyszłym roku, o niewystarczającym przygotowaniu, ale dużym potencjale, po czym poinformowała Aleksa, że... dostał się na bootcamp! Również tam pozostał bezkonkurencyjny i tym samym zajął jedno z łóżek w wymarzonej willi "Top Model".
Kim z zawodu jest Aleksander Szynkariow z "Top Model"
Piękna i wymuskana twarz Aleksa Szynkariowa to tylko jedno jego oblicze. Drugie jest obsypane tynkiem i wybrudzone od farby. Życie zawodowe dzieli bowiem między dwie, szalenie odległe branże. Gdy nie ma sobie nowych kolekcji znanych projektantów, zakłada wygodny t-shirt, czapkę z daszkiem i wysłużone spodnie techniczne, których kieszenie pomieszczą wszystkie niezbędne narzędzia. Z zawodu Aleks jest bowiem budowlańcem.
Na jednym ze zdjęć, jakie opublikował na swoim instagramowym profilu, widzimy młodego chłopaka w czasie przerwy od prac remontowych. Tak, jeszcze do niedawna, wyglądała codzienność modela. Jego los niedawno nieco się zmienił.
"Sorry, pomyliłem lobby" - napisał Aleks pod fragmentem programu, który udostępnił w relacji.
Myślicie, że model zajdzie daleko? My trzymamy kciuki.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Monika Miller o stylu, randkach i relacji z dziadkiem. "Często się mnie czepia"
- Katarzyna Warnke o córce. "Już sobie wyobraża, że będziemy razem pracować"
- Sonia Bohosiewicz o wyprowadzce siostry za granicę. Wyjaśniła, jak wpłynęło to na ich relację
Autor: Martyna Mikołajczyk