Zakochany "Big Boy" z "Gogglebox" na zdjęciu z partnerką. Ciężko oderwać od nich wzrok!

"Gogglebox. Przed telewizorem". Mateusz "Big Boy" Borkowski
"Gogglebox. Przed telewizorem". Mateusz "Big Boy" Borkowski
Źródło: Materiały prasowe TTV
Mateusz "Bog Boy" Borkowski od kilku lat jest szczęśliwie zakochany. Bohater programu "Gogglebox. Przed telewizorem" nie ukrywa, że u boku Kingi chciałby spędzić resztę życia. Choć początkowo wizerunek ukochanej był tajemnicą, to już przeszłość. Partnerka Big Boya wystąpiła w jednym z programów TTV i sama ma na koncie niemałą metamorfozę. Po blond włosach nie ma już śladu!

Mateusz "Big Boy" Borkowski jest jednym z najpopularniejszych bohaterów programu "Gogglebox. Przed telewizorem". W show występuje u boku dwóch kolegów: Marka Morusa oraz Damiana Nagany. Mężczyzna dał się zapamiętać widzom nie tylko ze względu na cięte riposty, ale przede wszystkim zachwycającą metamorfozę, którą przeszedł kilka lat temu. Big Boy schudł bowiem około 170 kilogramów!

Czytaj też: Big Boy z "Goggleboxa" schudł 170 kilogramów. Pokazał się bez koszulki

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Mateusz "Big Boy" Borkowski przyznał, że jest cholerykiem
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Mateusz "Big Boy" Borkowski z "Gogglebox. Przed telewizorem" na zdjęciu z partnerką

Gdy Kinga pojawiła się w życiu Mateusza Borkowskiego, ten skrupulatnie ukrywał tożsamość partnerki. Twierdził wówczas, że gdy przyjdzie czas, sama się ujawni.

Nie no, sama się przedstawi. My już rozmawialiśmy na ten temat — ona nie chce się pokazywać, bo jak każda kobieta boi się hejtu. Każdy chyba, kto wchodzi do tego świata się tego boi i to jest zrozumiałe. Jak nabierze skóry tak odpornej jak ja, to przestanie się bać. Ale myślę, że to samo nastąpi niebawem i myślę, że ona powoli staje się na to przygotowana
- mówił niegdyś w rozmowie z nami.

Od tego czasu minęły jednak prawie dwa lata, w trakcie których zmieniło się wszystko! Kobieta wystąpiła u boku ukochanego w programi "99 - Gra o wszystko. VIP". Ponadto Big Boy chętnie publikuje wspólne zdjęcia, chwaląc się ukochaną. Bohater show nie ukrywa, że kobieta zostanie jego żoną! Ma na to konkretny plan, choć jak na razie nie doszło do zaręczyn. Mateusz "BigBoy" Borkowski w rozmowie z Dagmarą Olszewską wyznał, że niebawem przeprowadzą się z ukochaną do nowego domu. Jednak przedtem planuje się oświadczyć, a następnie pobrać.

- Przeprowadzka, z nią się nie spieszymy, szybciej nastąpią zaręczyny i ślub. Planów nie ma, ale rozmowy duże są, ja już zrobiłem krok ku temu, aby pójść do jubilera i zgadłem, że rozmiar jej pierścionka to 14. Będzie moją żoną to wiadomo, tylko że ja idę pod prąd, muszę po swojemu, czekam na moment, będzie on dla mnie ważny i dla Kingi. Chcę mieć z nią rodzinę, a dom będzie uzupełnieniem tego. Zaczęliśmy trochę od początku. Chcemy mieć najpierw za sobą ślub i wesele, a później dom — powiedział w rozmowie z nami.

Czytaj też: "Big Boy" z TTV zdobył się na odważne wyznanie. Chodzi o związek [TYLKO U NAS]

Tymczasem miłość kwitnie, co dzięki mediom społecznościowym widać gołym okiem! Niedawno Mateusz "Big Boy" Borkowski podzielił się wspólnym zdjęciem. Odkąd Kinga pokazała się światu, przeszła sporą metamorfozę. Zrezygnowała z blond włosów, by postawić na znacznie ciemniejszy odcień. Razem zakochani prezentują się wręcz zachwycająco!

Zanim przyjdzie ci do głowy, że może być inaczej, niż jest, to popatrz! Sam stwierdzisz, że jest dobrze i nic się już nie zmieni w tej kwestii
- napisał tajemniczo mężczyzna.

Mateusz "Big Boy" Borkowski z "Gogglebox. Przed telewizorem" o kompromisach w związku

Mateusz "Big Boy" Borkowski chętnie opowiada o kulisach związku z Kingą. Mężczyzna nie ukrywa, że jest szczęśliwy i chętnie dzieli się radością w trakcie wywiadów. W rozmowie z Dagmarą Olszewską poruszył ostatnio temat tych ciemniejszych stron relacji! Big Boy wyznał, że nie brakuje momentów, w których dochodzi do spięć. Wszystko dlatego, że jest... cholerykiem!

- Jestem porywczy. Jestem cholerykiem, ale walczę z tym. Oczywiście nie toczę bojów. Ja jestem taki, że wolę pod nosem sobie odejść na bok, wykrzyczeć się pod nosem w duchu, wrócić i nie dać nic po sobie poznać. Oczywiście Mysza wszystko czuje z kilometra, ale też nic nie daje po sobie poznać — wyznał.

Mimo to stara się być elastyczny i często oddaje swój los w ręce ukochanej. Dotyczy to przede wszystkim ich wspólnego gniazdka. Big Boy raczej nie przejmuje się estetykę otoczenia, w którym przebywa, polegając w tym temacie na partnerce.

- Dla mnie jej szczęście jest ważne. Ja mam się upierać przy kolorze ścian albo jakichś gniazdek? Nie interesuje mnie to. Ważne, że ona tam jest, że dobrze nam się mieszka. A jak ten dom będzie wyglądał, to ona jest gospodynią. Mówiąc brzydko, niech ona sobie to układa. Co mam do tego tak naprawdę? - powiedział w rozmowie z naszym serwisem.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe TTV

podziel się:

Pozostałe wiadomości