Przyznano nagrody im. Kazimierza Kutza - kim są laureaci?

Kazimierz Kutz
Przyznano nagrody im. Kazimierza Kutza
Źródło: MWMEDIA
W katowickim teatrze śląskim po raz drugi odbyła się gala wręczenia nagrody im. Kazimierza Kutza. Kamery programu "Co za Tydzień" bacznie rejestrowały wyjątkową uroczystość. Wyróżnienie przyznawane jest osobom łączącym artystyczną aktywność ze społecznym zaangażowaniem.

Kazimierz Kutz był reżyserem filmowym, teatralnym i telewizyjnym. To również scenarzysta, wykładowca, publicysta, pisarz, polityk i współtwórca polskiej szkoły filmowej. Jego spektrum zainteresowań było niezwykle szerokie, tym trudniej w plebiscycie jego imienia bezsprzecznie wyłonić laureata. Nagrody w imieniu Kazimierza Kutza wręczono w dniu 93. urodzin jej patrona. 

Przyznano nagrody im. Kazimierza Kutza

- Głosy były bardzo różnie rozdzielane, ponieważ dopiero rodzi się profil tej nagrody. Trudność sprawia sam Kazimierz Kutz, ponieważ on był tak wielostronnym artystą, politykiem, człowiekiem zaangażowanym we współczesność, że nie wiadomo właściwie, z której strony należałoby wypatrywać laureata - powiedział w rozmowie z "Co za Tydzień" Olgierd Łukaszewicz, aktor.

W zeszłym roku uhonorowano ulubioną aktorkę Kazimierza Kutza - Annę Dymną. W tym roku nominowani zostali: Joanna Helander, fotografka i reżyserka, architekt Tomasz Konior, pisarz Zbigniew Rokita, reżyser filmowy Wojciech Smarzowski oraz pisarz Szczepan Twardoch. 

Przyznano nagrody im. Kazimierza Kutza
Po raz drugi przyznano nagrody im. wybitnego artysty Kazimierza Kutza. Podczas plebiscytu nagrodzeni, nominowani oraz najbliższa rodzina opisali, za co cenili wybitnego Górnoślązaka.

Nagrody im. Kazimierza Kutza - artysta wielu talentów

Podczas plebiscytu nagrodzeni, nominowani oraz najbliższa rodzina opisali, za co cenili Kazimierza Kutza. 

- Cenię Kazimierza Kutza za bycie pierwszym, który zorganizował zbiorową wyobraźnię górnoślązaków za pomocą swoich filmów. Nikt przed Kutzem nie pokazywał górnego śląska w kinie. A Kutz to zrobił. Pokazał coś, co było dla niego najbliższe i póki będzie istniał górny Śląsk w naszych głowach, póty będą trwały filmy Kutza i pamięć po nim -  powiedział pisarz, Szczepan Twardoch.

- Dla mnie Kazimierz Kutz był ważnym reżyserem. Minęło 40, 50 lat a jego filmy dalej działają, dalej budują emocje, dalej poruszają. On jest ojcem chrzestnym mojego pierwszego “Wesela”. On był jednym z pierwszych, którzy przeczytali ten scenariusz. Napisał parę ciepłych słów i chyba przez to było łatwiej zdobyć pieniądze na ten mój pierwszy film - powiedział Wojciech Smarzowski, reżyser filmowy. 

Swojego męża wspomniała też Iwona Świętochowska-Kutz. 

- Nas przede wszystkim łączyły rozmowy, które zawsze były zaangażowane, mądre. Takim moim największym sukcesem przy nim było to, że trwałam, do końca. A dziś największym sukcesem było to, że wbiłam się w sukienkę sprzed 10 lat, ale nie miałam odwagi w niej przyjść - wyjaśnia.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości