Michał Wiśniewski przywozi uchodźców z granicy. Wyjaśnił, komu trudno znaleźć dom

Michał Wiśniewski w rozmowie z nami powiedział o pomocy Ukraińcom
Michał Wiśniewski pomaga uchodźcom z Ukrainy
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Michał Wiśniewski z bliskimi zaangażował się w pomoc Ukraińcom uciekającym przed wojną i przyjął pod swój dach rodzinę z dziećmi. Teraz muzyk w rozmowie z nami opowiedział, jak wygląda sytuacja w punktach recepcyjnych. "Można powiedzieć, że pracują na froncie" - powiedział.

Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Od czwartku setki tysięcy Ukraińców przekroczyło granice Polski, w celu schronienia się przed wojną i bombardowaniem. Polacy tłumnie ruszyli z pomocą uchodźcom, przelewając pieniądze na zbiórki, oferując mieszkanie, czy pomagając w punktach przy granicy.

Michał Wiśniewski włączył się w pomoc Ukraińcom

Do nich dołączył również Michał Wiśniewski, który wraz z synem wybrał się do Hrubieszowa, aby przyjąć pod swój dach rodzinę z Ukrainy. O wszystkim powiedział na Instagramie. Muzyk zaapelował, aby najpierw dzwonić do centrów logistycznych, które wiedzą, czego uchodźcy najbardziej potrzebują, niż robić coś na własną rękę.

Na miejscu Michał Wiśniewski zabrał rodzinę z dziećmi do siebie do domu. Teraz w rozmowie z naszym serwisem muzyk powiedział, że to dopiero początek. Lider Ich Troje kolejny raz wybiera się na granicę, aby pomóc kolejnym osobom.

- Każdy Polak daje piękny przykład i pokazuje solidarność. Zawsze byłem blisko ludzi, ale to, co zobaczyłem wczoraj w Hrubieszowie, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Rodzina, która była u nas wczoraj, ma już miejsce w hotelu, a dzieci będą mogły pójść do szkoły. To jest tempo, które przerasta nawet nas, a dzisiaj przywozimy kolejną rodzinę. Jadą od nas zespołowe dwa busy. Przed chwilą udało mi się załatwić miejsce w Caritasie w Sosnowcu dla niepełnosprawnego chłopaka z porażeniem mózgowym i po 20 minutach okazało się, że to już nieaktualne. Znalazł się ktoś, kto się nim zaopiekuje. Wydawało mi się, że może być ciężko załatwić opiekę dla osoby niepełnosprawnej, a tu się okazuje, że nic bardziej mylnego — powiedział Michał Wiśniewski.

Zobacz wideo:

Ewa Sama z "Żon Miami" opowiada o najdroższym dodatku w domu
Ewa Sama z programu "Żony Miami" opowiedziała o swoim spontanicznym zakupie. To jednocześnie jedne z najdroższych przedmiotów w jej domu.
Źródło: Co za Tydzień

Muzyk przyjął pod swój dach drugą rodzinę uchodźców

Dalej zaznaczył, że osoby o innym kolorze skóry mają gorzej, jednak ludzie i im starają się pomóc.

- Romowie mają najgorzej, im ciężko jest znaleźć lokum. Chcieliśmy przyjąć czarnoskórych studentów, ale akurat tak się złożyło, że zabraliśmy dwie rodziny, czwórka dzieci i dwie osoby dorosłe. Wszystko okazuje się na miejscu. Ci ludzie muszą stamtąd jak najszybciej uciec. To jest straszne. Nikomu tego nie życzymy. Dla naszego pokolenia to jest niewyobrażalne, żeby działy się takie rzeczy, więc wszystkie ręce na pokład — wyjaśnił.

Była żona muzyka - Mandaryna, również zaangażowała się w pomoc uchodźcom i już pierwszego dnia inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę wraz z córką Fabienne pojechały na granicę.

- Mandaryna pojechała pierwszej nocy razem z koleżanką i z Fabienne, a my wyjechaliśmy rano i tak się zamieniamy. Ci ludzie, którzy pracują w punktach recepcyjnych, odwalają taką robotę, można powiedzieć, że oni pracują na froncie, każdy, każdy z osobna. My nie musimy dawać żadnego przykładu, bo oni go nie potrzebują, działają wszyscy. Myślę, że Polacy sami się zaskoczyli, do czego są zdolni. Tego serca trzeba nam zazdrościć — powiedział na koniec.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości