Al Di Meola miał zawał podczas koncertu. Gitarzysta trafił do szpitala

Al Di Meola
Gitarzysta Al Di Meola doznał zawału podczas koncertu w Bukareszcie
Źródło: Getty Images
Al Di Meola to amerykański gitarzysta jazzowy. Muzyk zaniepokoił fanów. Dostał zawału podczas koncertu w Bukareszcie. W trakcie występu dotykał klatki piersiowej i z trudem zszedł ze sceny. Artysta natychmiast został przewieziony do szpitala. W jakim jest teraz stanie?

Al Di Meola znany jest m.in. ze współpracy z gitarzystą flamenco Paco de Lucią czy gitarzystą jazzowym Johnem McLaughlinem. Artysta wystąpił nawet z Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia "Amadeus". Jest ceniony za szybkość gry i techniczne umiejętności. W jego repertuarze są takie utwory jak: "Race with the Devil on the Spanish Highway", "Egyptian Danza", "Mediterranean Sundance" czy "Lady of Rome, Sister of Brazil".

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Dawid Woliński dostał odznaczenie państwowe za swoje zasługi na rzecz potrzebujących

Al Di Meola doznał zawału podczas koncertu w Bukareszcie

69-letni Al Di Meola wystąpił w środę w Bukareszcie. Widzowie mogli zaobserwować, że w czasie koncertu zaczął się źle czuć. Niestety chodziło o serce. Muzyk zaczął łapać się za klatkę piersiową, a następnie z trudem opuścił scenę. Media informują o tym, że gitarzysta natychmiast został przetransportowany do stołecznego szpitala. Trafił na oddział kardiologii, gdzie wszczepiono mu cztery stenty. Agencja Reutera, powołując się na rzecznika szpitala Bagdasar-Arseni, przekazała, że stan muzyka jest stabilny.

Al Di Meola zwrócił się do fanów za pośrednictwem Facebooka. Dał znać, że jest pod dobrą opieką i dziękuje za wsparcie, jakie do niego płynie. Gitarzysta dodał, że potrzebuje zrobić przerwę od występów i musi przerwać trasę koncertową. Jednak fani, którzy kupili już bilety na jego występy, nie muszą się martwić, bo muzyk planuje wrócić do gry w przyszłym roku i ponownie dać popis.

"Muzyka zawsze była dla mnie źródłem uzdrowienia i siły, i nie mogę się doczekać powrotu na scenę, dzieląc się z wami wszystkimi moją muzyką [...] Planuję powrót w 2024 roku, a już nie mogę się doczekać, żeby kolejny raz wspólnie muzykować. Wasze niezachwiane wsparcie jest dla mnie całym światem i jest siłą napędową w mojej drodze do zdrowia" - przekazał fanom.

Al Di Meola w Polsce

Al Di Meola dał w Polsce trzy wyjątkowe koncerty. Odbyły się one w październiku 2000 roku w Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie. Wtedy po raz pierwszy zrealizowano tak niezwykły projekt artystyczny, w którym światowa gwiazda połączyła siły z polską orkiestrą symfoniczną. Przygotowania do tego wydarzenia trwały dwa lata. Al Di Meola podjął współpracę z dyrygentką Agnieszką Duczmal.

Gitarzysta był szczęśliwy, że mógł uczestniczyć w takim projekcie.

"Kończę kompozycje na płytę, którą chciałbym nagrać wraz z orkiestrą symfoniczną. To rodzaj koncertu gitarowego, ale i trudne przedsięwzięcie, zwłaszcza że nie mam jeszcze takich doświadczeń. To jest trudne wyzwanie, ale już w fazie kompozycji sprawia mi wiele satysfakcji" – mówił Al Di Meola w rozmowie dla "Playboya".

Marek Dusza z "Rzeczpospolitej" zdał relację z koncertu. Dziennikarz, który jest krytykiem jazzowym, pisał 23 lata temu, że na koncercie gitarzysty nie zabrakło czterokrotnego bisu, owacji na stojąco i wzruszenia — zarówno artysty, jak i publiczności.

"Muzycy wystąpili w wypełnionym szczelnie Teatrze Roma, kończąc krótkie tournée po Polsce. W sobotę w Poznaniu odbyła się światowa premiera koncertu gitarowego Ala Di Meoli 'The Grande Passion', dzień później artyści prezentowali go we Wrocławiu. Biletów zabrakło już 2 tygodnie wcześniej" - relacjonował dziennikarz.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości