Antoni Królikowski chce zwrotu części alimentów? Aktor zabrał głos

Joanna Opozda, Antoni Królikowski
Joanna Opozda, Antoni Królikowski
Źródło: MWMEDIA
Konfliktu na linii Joanna Opozda i Antoni Królikowski ciąg dalszy. W ostatnim czasie powrócił temat alimentów, których aktor nie płacił. Niedawno komornik miał ściągnąć całą kwotę, po czym w mediach pojawiły się plotki, jakoby część pieniędzy chciał odzyskać. Słowa te miała potwierdził Joanna Opozda, a teraz głos w sprawie zabrał jej ekspartner. Przyznał, że doniesienia nie są prawdziwe.

Związek Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego od dawna jest reliktem przeszłości. Choć małżonkowie wciąż nie spotkali się na sprawie rozwodowej, na ten moment łączy ich jedynie syn Vincent. Każdy z rodziców na nowo układa sobie życie, jednocześnie co jakiś czas tłumacząc się w mediach z zachowań i słów, które padły pod adresem ekspartnera. Niedawno ponownie rozgorzała dyskusja na temat niespłaconych alimentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Wiktoria Gorodeckaja: Emigracja jest trudna. Sprawia, że w domu już jesteś obcy, a tutaj nigdy nie będziesz swój
Wiktoria Gorodeckaja do Polski przyjechała w wieku 18 lat, wcale nie znając języka. Wykonała ogromną pracę, aby pozbyć się akcentu, dostać się do Akademii Teatralnej, następnie do Teatru Narodowego, a później podbić polską scenę filmową. Jak wspomina początki w Polsce? Dlaczego porzuciła życie na Litwie? Czym jest dla niej aktorstwo? Tego dowiecie się z najnowszego odcinka cyklu "Zza kadru" Aleksandry Czajkowskiej.

Antoni Królikowski chce odzyskać część pieniędzy z alimentów?

Kwestia alimentów była w tym konflikcie wielokrotnie poruszana. Według Joanny Opozdy jej były partner uchylał się od płacenia na syna. Natomiast zasądzona kwota miała być dla Antoniego Królikowskiego za wysoka i stąd wynikał brak płynności w płatnościach, co starał się wyjaśnić w 2023 roku za pośrednictwem opublikowanego w mediach społecznościowych oświadczenia.

"Kłamstwem jest, że dążę do tego, by mniej płacić na syna. Zabezpieczenie wynosi 10 tys. zł na miesiąc. Z czego: 4 tys. zł otrzymuje Joanna, 4 tys. zł przekazywane jest matce Joanny za opiekę nad Vinim, 2 tys. zł realnie otrzymuje mój syn. Jedyne, z czym się nie zgadzam, to z płaceniem na żonę, która przecież pracuje i żyje obecnie na znacznie wyższym poziomie niż ja, mając dwa razy wyższe dochody, co wykazałem w sądzie oraz z płaceniem pełnej kwoty aż 4 tys. zł Małgorzacie Opoździe za opiekę nad Vinim" - przekazał wówczas w komunikacie do mediów.

W ostatnich dniach temat powrócił, tym razem jednak z pozytywnym zakończeniem. Antoni Królikowski w rozmowie z "Super Expressem" potwierdził, że komornik ściągnął wszelkie należności.

29 lutego skontaktowałem się z komornikiem Joanny. Przyznał, że obecnie spłaciłem cały dług, dodatkowo zabezpieczył już płatność za marzec. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy spłaciłem 124 tysiące złotych, a środki na kolejny miesiąc są zamrożone na moim koncie. Zależy mi na tym, żeby mojemu dziecku niczego nie brakowało
- powiedział.

To jednak nie koniec historii! Niedługo później w sieci pojawiła się informacja, jakoby Antoni Królikowski chciał odzyskać część wpłaconych pieniędzy. Odniosła się do tego Joanna Opozda, która w rozmowie z serwisem Pudelek powiedziała:

"Tak, to niestety prawda. W ostatnim piśmie sugerował, że podejmie takie kroki".

O głos w sprawie został poproszony również Antoni Królikowski, który nie szczędził gorzkich słów. Aktor zaprzeczył, jakoby miał w planach upominać się o alimenty wsteczne.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że sprawa rozwodowa jest niejawna i dla dobra naszego syna druga strona, jak i media powinny przestać szerzyć plotki w tej materii. Sam wskazałem, że alimenty zostały spłacone, gdyż byłem wielokrotnie pomawiany przez Joannę o niealimentację. W takiej sytuacji muszę też publicznie reagować
- powiedział.

Antoni Królikowski ucina plotki. "To tylko kolejna próba manipulacji"

To jednak nie koniec. Antoni Królikowski nie krył zdziwienia tym, co przeczytał. Aktor podkreślił, że nie zdarzyło mu się wypowiedzieć słów, które potwierdzałyby chęć odzyskania części pieniędzy. Jego zdaniem doniesienia są wyssane z palca i podyktowane chęcią zrobienia nowego zamieszania.

Odnosząc się zaś do Państwa pytania — gdzie według was lub waszego informatora składałem takie deklaracje? Jestem bardzo ciekaw, gdyż sytuacja taka nigdy nie miała miejsca. Nigdy nigdzie w tym sądzie nie wnosiłem o to, by Joanna oddała mi zapłacone już kwoty. To tylko kolejna próba manipulacji, kolejne donosy i pomówienia na moją osobę, w związku, z tym że spłaciłem cały dług, tj. 124 tysięcy złotych w 6 miesięcy
- powiedział w rozmowie z Pudelkiem.

Na koniec aktor dodał, że w razie pojawienia się nowych ciekawych "donosów", zaprasza do kontaktu celem ich weryfikacji.

Aż trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno Joanna Opozda i Antoni Królikowski byli parą! Stanęli nawet na ślubnym kobiercu, a niedługo później poinformowali o tym, że spodziewają się potomka. Relacja nie przetrwała jednak próby czasu i rozpadła się jeszcze przed przyjściem na świat Vincenta. Do rozstania doszło w niezbyt przyjaznych okolicznościach, a z biegiem czasu atmosfera coraz bardziej gęstniała. W pewnym momencie ekspartnerzy nie schodzili z pierwszych stron gazet, obrzucali się oskarżeniami i toczyli ostrą medialną wojnę. Wszystko wskazuje na to, że do końca konfliktu jeszcze daleko.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości