Barry Newman nie żyje. Jego główna rola w "Znikającym punkcie" zdobyła uznanie w Polsce

Barry Newman
Nie żyje Barry Newman
Źródło: Getty Images
Nie żyje Barry Newman, amerykański aktor, odtwórca głównej roli uciekającego kierowcy rajdowego w kultowym filmie Richarda Sarafiana "Znikający punkt". Aktor bardzo długo był czynny zawodowo. W chwili śmierci miał 92 lata.

Barry Newman wystąpił też w roli włosko-amerykańskiego prawnika Anthony'ego J. Petrocelliego w serialu NBC "Petrocelli". Rola ta przyniosła mu nominację do nagrody Emmy i Złotego Globu dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym. Barry Newman zmarł 11 maja 2023 w Nowym Jorku, ale dopiero teraz zagraniczne media poinformowały o jego śmierci.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Zagraniczne osobistości i artyści którzy odeszli w 2022 roku
Zagraniczne osobistości i artyści którzy odeszli w 2022 roku

Barry Newman nie żyje. "Znikający punkt" to jego najważniejszy film

Barry Newman urodził się w Bostonie. Pochodził zaś z rodziny emigrantów. Jego ojciec był z Austrii, a matka z Białorusi. W 1957 zadebiutował na Broadwayu, gdzie następnie występował w wielu spektaklach. Dzięki przychylnym recenzjom krytyków teatralnych trafił do filmu i telewizji. Następnie pojawiał się w wielu operach mydlanych. Jego blisko 60-letnia kariera pozwoliła mu zdobyć rozpoznawalność i sympatię widzów.

Najważniejszym filmem w dorobku aktora jest "Znikający punkt" z 1971 roku. Barry Newman wcielił się tam w Kowalskiego, samotnego buntownika, który za nic ma zasady i wymyka się spod kontroli społeczeństwa. Bohater jest weteranem wojny wietnamskiej i byłym policjantem, który porzucił służbę. Był również kierowcą wyścigowym. Nosi polskie nazwisko Kowalski, a zajmuje się dostarczaniem zamówionych przez klientów samochodów. W pewnym momencie zakłada się, że w 15 godzin przejedzie dodge'em challengerem R/T 440 Magnum ponad 2 tys. km: z Denver do San Francisco. Za nic ma to, że ściga go policja.

Jeden z polskich fanów Barry'ego Newmana napisał na Facebooku, że "Znikający punkt" był ważnym filmem dla Polaków, gdy walczyli z komunizmem. Produkcje w telewizji oraz kinie w latach 70. i 80. były silnie kontrolowane przez państwo. Cenzura zabraniała mówić o wielu sprawach. Jednak emisja amerykańskiego filmu przeszła w naszym kraju, bo motyw buntu przeciw władzy nie był przedstawiony dosłownie.

Zmarł Barry Newman. Rodzina i fani żegnają aktora

Po śmierci Barry'ego Newmana fani i rodzina artysty wspominają w mediach społecznościowych wybitnego aktora i przede wszystkim dobrego człowieka. Na Facebooku zobaczyliśmy wpis krewnej zmarłego aktora, która opisała, jaki artysta był w życiu prywatnym.

"Był takim mądrym i zabawnym człowiekiem. Bawi mnie teraz myśl, że słynął z tych szalonych filmów o jeździe... a w realu był bardzo ostrożnym kierowcą. Może dlatego uwielbiałam się z nim kręcić w jego Porsche, kiedy odwiedzałam Los Angeles. To była jego jedyna materialna pobłażliwość. Naprawdę żył jak skromny miły Żyd z Bostonu, którym był. Spoczywaj wujek Barry" - czytamy w publikacji na Facebooku.

Fani aktora są wstrząśnięci i zaskoczeni informacją o jego śmierci.

"Pamiętam tego wspaniałego aktora z lat 70." - komentują.

"Oglądałem go często, gdy byłem dzieckiem" - napisał Internauta.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości