Filip Łobodziński zdradził prawdę o trzech małżeństwach i śmierci córki. Wykryto u niego nowotwór

Filip Łobodziński
Filip Łobodziński
Źródło: MWMEDIA
Filip Łobodziński wydał autobiografię, w której opisał trzy swoje małżeństwa, a także związek z o 21 lat młodszą kobietą. Życie słynnego muzyka było niezwykle burzliwe jednak nie tylko ze względu na liczne relacje z kobietami. W 2015 roku bowiem Filip Łobodziński musiał się zmierzyć ze śmiercią ukochanej córki Marysi, która zmarła z powodu choroby nowotworowej.

Filip Łobodziński miał bardzo burzliwe i skomplikowane życie prywatne. Jego pierwszą żoną była Anira Wojan. Owocem tej miłości jest córka Julia Mafalda Blaisdell. Z drugą żoną, Magdaleną Szkolnikowską, również doczekał się dziecka. Ponownie była to córka, Maria. Po śmierci drugiej pociechy muzyk związał się z o 21 lat młodszą od siebie kobietą. Relacja ta nie przetrwała próby czasu, a Filip Łobodziński trafił na terapię. W momencie, gdy stwierdził, że nie chce już dawać kolejnych szans miłości, zadzwoniła do niego koleżanka z liceum, Maja. Po pewnym czasie między nimi wykiełkowało uczucie i zakochani stanęli na ślubnym kobiercu. Filip Łobodziński o swoim losie i "klątwie", która jak twierdzi, nad nim ciążyła, opowiedział w autobiografii. Książka właśnie trafiła na półki polskich księgarni.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Danuta Stenka o małżeństwie. "To nie płynęło łódeczką po lustrzanej tafli"
Danuta Stenka w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o swoim ponad 30-letnim małżeństwie. Gwiazda przyznała, że nie zawsze jej wspólne życie z mężem było usłane różami, a gdy jej córki wyprowadziły się z domu, przeszła prawdziwą próbę. - Poczułam, że to jest taki moment, kiedy życie mówi "sprawdzian związkowy" - wspominała.

Filip Łobodziński szczerze o dwóch poprzednich małżeństwach

Filip Łobodziński w autobiografii szczegółowo opisał poprzednie związki, wspominając o byłym żonach jednak jedynie w formie inicjałów "A" lub "M".

"Na pewno w dwóch wypadkach wszystko zaczynało się od rozmów, przy czym z A […] była to wymiana zdań i odkrycie, jak wiele nas łączy mimo niemal pięcioletniej różnicy wieku, choć widziałem też, że to, co nas różni, nie wyklucza koordynacji poglądów, bo jest na to przestrzeń, a z kolei z moją trzecią żoną Mają. jej umiejętność słuchania, gdy ja się wywnętrzałem, i też po kilku minutach dostrzegłem spory obszar do zagospodarowania we dwójkę, aczkolwiek sporo czasu minęło, zanim ta wspólna gospodarka ruszyła, ale nie znaczy to wcale, że z pozostałymi kobietami mojego życia tej ziemi wspólnej nie było [...]" - wyznał Filip Łobodziński.

Swoją drugą żonę poznał, gdy wynajmował mieszkanie w Warszawie przy ulicy Narbutta. Wówczas jego kolega zapowiedział, że przyjdzie do niego z wizytą i przyprowadzi dwie koleżanki. Filip Łobodziński był wówczas singlem i szukał partnerki. Jedna z nich szczególnie przypadła mu do gustu.

"Kolega zachował się trochę jak ni swat, ni rajfur, sam z kolei od dawna ostrzył sobie zęby na drugą z nich, jednego tylko nie przewidział, że ta, którą sobie upatrzył, dość szybko zawojuje również mnie" - czytamy we wspomnieniach.

Para zaczęła ze sobą randkować, szybko także pojawiła się bliskość fizyczna. Druga żona muzyka zaszła w ciążę z córką Marysią. Zakochani postanowili wobec tej sytuacji się szybko pobrać.

"Ślub, zawarty po cichu, świadkowie i my, nie chciałbym zbyt wiele o tym pisać, bo Marysia połączyła nas nie tylko wtedy i na najbliższe lata, ale też na zawsze, zarówno poprzez swoją osobowość, jak i poprzez chorobę, w której – choć wówczas już dawno nie byliśmy małżeństwem – trwaliśmy przy niej co do sekundy, M […] wręcz fizycznie, bo przecież Maria mieszkała razem z nią" - zdradził Filip Łobodziński.

Marysia, córka Filipa Łobodzińskiego zmarła z powodu nowotworu

Marysia chorowała na nowotwór. Jej rodzice robili wszystko, co mogli, by uratować jej życie. Niestety w październiku 2015 roku do mediów trafił nekrolog, z którego dowiedzieliśmy się, że córka Filipa Łobodzińskiego przegrała walkę z rakiem. W chwili śmierci miała 21 lat. Artysta w wydanej autobiografii wrócił wspomnieniami do tego trudnego momentu w jego życiu.

"M[…] wzięła na siebie ogromny ciężar bycia na co dzień z ciężko chorą dziewczyną, niczego więcej nie powinienem więc pisać, bo cokolwiek sprawiło, że nasze drogi się rozchodziły i w końcu rozjechały, cokolwiek uruchomiło jeszcze jeden strzał w tył głowy, liczy się to, że zdaliśmy przynajmniej egzamin rodzicielski w ekstremalnych warunkach odchodzenia wspólnego dziecka, i tylko czasem zastanawiam się, dlaczego wciąż jednak pamiętam te strzały w tył głowy, nie tylko w aspekcie związków, ale w ogóle, te chwile wstydu, niesmaku, upokorzenia, dyskomfortu, niefartu, i podejrzewam, że pamięć jest nie tylko deformatorem, ale też ma swoje upodobania, aż chce się zakrzyknąć: 'Jakże zazdrosna jest pamięć i jak zawzięcie czepia się tworzywa swojej powszedniej pracy!'" - napisał muzyk.

Kolejnym ciosem dla Filipa Łobodzińskiego była diagnoza od urologa. U mężczyzny wykryto nowotwór złośliwy, jednak przeprowadzona operacja zakończyła się powodzeniem. 

Filip Łobodziński po śmierci córki związał się z o 21 lat młodszą kobietą

Po rozstaniu z matką Marysi Filip Łobodziński znalazł ukojenie w ramionach innej kobiety, która była od niego znacznie młodsza.

Po jakimś czasie od rozstania rzucił mnie w odmęt uczucia do dziewczyny młodszej ode mnie o lat dwadzieścia jeden, a więc do kogoś, kto metrykalnie mógłby być moją córką
- wspominał.

Filip Łobodziński po latach nazwał tę relację "eksperymentem". Para była ze sobą półtora roku. Potem muzyk poczuł, że to jednak nie jest związek dla niego. Nie ukrywał, że różnica wieku była dla niego problemem i w pewnym momencie chciał dzielić życie z kimś, kto będzie w podobnym wieku, co on.

"Różnica wieku ostatecznie być może okazała się decydująca, gdy podejmowałem trudną decyzję o rozstaniu, był to jedyny raz w życiu, kiedy sam odgwizdywałem koniec meczu, a robiłem to z ciężkim sercem, bo nie znikła we mnie sympatia i swoista czułość wobec tamtej dziewczyny, ale czułem, że potrzebuję dzielić codzienność z kimś bliższym mi pokoleniowo, zwłaszcza że zaczynałem już odczuwać dolegliwości charakterystyczne dla ludzi dojrzalszych" - pisał Filip Łobodziński.

Filip Łobodziński po raz trzeci stanął na ślubnym kobiercu

Po nieudanym związku z młodszą partnerką Filip Łobodziński stwierdził, że pójdzie na psychoterapię. Tam właśnie dowiedział się, że być może jego nieudane relacje z kobietami wynikają z jego silnego przywiązania do matki w dzieciństwie. To stało się 20 lat temu. Wówczas muzyk stwierdził, że nie chce już po raz kolejny szukać miłości i pogodził się z życiem singla. Wówczas zadzwoniła do niego koleżanka z liceum i zaproponowała spotkanie klasowe.

Filip Łobodziński poszedł na imprezę, na której bawiła się również Maja. Zaczęli ze sobą rozmawiać i okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnych tematów. Odświeżona znajomość była kontynuowana w kolejnych tygodniach.

"W Mai zalęgło się podejrzenie, że ten w sumie mało jej znany kolega z dawnej klasy to ktoś wart inwestycji, ona też była od dawna sama i na to się nastawiła, a tu taka rewolucja" - opisywał Filip Łobodziński.

Po miesiącu odbyły się "poprawiny" spotkania klasowego. Muzyk i Maja ponownie przegadali ze sobą całą noc, a wkrótce potem zaczęli umawiać się na randki. Para wzięła ze sobą ślub 20 lat temu i jest ze sobą aż do dziś.

"Późną jesienią już uważaliśmy się za parę, w okolicach sylwestra zamieszkaliśmy razem, ja w międzyczasie kupiłem wreszcie to pierwsze własne lokum przy Odolańskiej [...], a w sierpniu 2004 roku zwarliśmy się ostatecznie poprzez obrączki i tak to trwa, najdłuższy związek w moim życiu, i wierzę, a są po temu podstawy, by wierzyć, że co najwyżej śmierć nas rozłączy, tak będzie" - napisał Filip Łobodziński.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości