Jacek Łągwa żałuje, że nie zadbał o własną markę. "Zdarza się, że ktoś nazywa mnie Jacek Wiśniewski"

Jacek Łągwa
Jacek Łągwa z Ich Troje o życiu w cieniu Michała Wiśniewskiego
Źródło: MWMEDIA
Jacek Łągwa od samego początku jest członkiem Ich Troje. Choć wokalistki się zmieniają, on oraz lider Michał Wiśniewski są z zespołem związani nierozerwalnie. Jacek Łągwa nie do końca jest z tego zadowolony. W ostatnim wywiadzie wyznał, że ludzie traktują go jedynie w kategoriach członka numer 2, będącego w cieniu Michała Wiśniewskiego.

Zespół Ich Troje powstał w 1995 roku jako kapela pop-rockowa. Założycielami tej kultowej grupy byli Jacek Łągwa oraz Michał Wiśniewski, którzy już kilkukrotnie poszukiwali wokalistki. W zespole śpiewały dotychczas m.in. dwie byłe żony lidera - Magda Femme i Anna Świątczak, a także najbardziej rozpoznawalna członkini Ich Troje Justyna Majkowska. Choć zespół okres swojej absolutnie porażającej świetności ma już dawno za sobą, wciąż odcina kupony od ponadczasowych utworów.

Ich Troje. Jacek Łągwa szczerze o konsekwencjach bycia w cieniu Michała Wiśniewskiego

Choć Jacek Łągwa od początku tworzył trzon Ich Troje, zawsze znajdował się w cieniu kontrowersyjnego lidera. Byli nierozłącznym duetem. Na tyle, że gdy Michał Wiśniewski zmagał się z kłopotami finansowymi, pociągnął za sobą muzyka. Teraz po kryzysie zaczął wychodzić na prostą. Niedługo zbliża się 25-lecie zespołu, z okazji którego wydano książkę o losach Ich Troje.

Pomimo ogromnego sukcesu, który zespół odniósł, Jacek Łągwa nie boi się opowiadać o blaskach i cieniach swojej dotychczasowej działalności. W rozmowie z "Faktem" zdradził, czego żałuje najbardziej. Okazuje się, że ludzie wciąż patrzą na niego przez pryzmat Michała Wiśniewskiego. Jacek Łągwa nie ukrywa, że choć zespół przyniósł mu wiele dobrego, jednocześnie zablokował możliwość kariery solowej.

"Przez całe lata w ogóle mi to nie przeszkadzało, ponieważ nie miałem tak zwanego ciśnienia na szkło. I wszystko było fajnie do momentu, gdy mniej fajnie zaczęło się dziać z popularnością zespołu i przydałoby się robić coś na własny rachunek. Niestety, to jest bardzo trudne do odrobienia, bo tak jak Michał zbudował sobie nazwisko i jest rozpoznawalny jako Michał Wiśniewski, natomiast ja jestem kojarzony jako Jacek Łągwa z zespołu Ich Troje" - wyznał w rozmowie z "Faktem".

Jacek Łągwa dodał, że jest mu przykro, gdy ludzie postrzegają go jedynie przez pryzmat Michała Wiśniewskiego bądź podczas solowych koncertów podchodzą do niego z pytaniem o nieobecność lidera Ich Troje. Zdarza się, że przekręcają jego nazwisko.

"No niestety, sam sobie na to zapracowałem i tutaj do nikogo nie mogę mieć pretensji, że tak wyszło. Trzeba się z tym pogodzić i próbować sobie w życiu radzić z tym bagażem, który się niesie. Zdarza się, fani przychodzą do mnie i mówią do mnie Michał, albo ktoś nazywa mnie Jacek Wiśniewski. Jest to smutne, ale co zrobić" - dodał Jacek Łągwa.

Jacek Łągwa z Ich Troje otarł się o śmierć

W jednym z wywiadów Jacek Łągwa przyznał, że ma za sobą trudne doświadczenia. Niewiele brakowało, a historia zakończyłaby się tragicznie. W rozmowie z Plejadą opowiedział o silnym bólu głowy, z którym się zmagał.

"To była dziwna sytuacja. Razem z Karoliną byliśmy na Kubie. Wróciliśmy do kraju, trochę jeszcze poimprezowaliśmy i poszliśmy spać. W środku noc zaczął strasznie boleć mnie łeb. Wyłem z bólu. W życiu czegoś takiego nie czułem. Stwierdziłem, że to pewnie malaria i następnego dnia pojechałem do szpitala zakaźnego w Łodzi. Tam nie chcieli mnie przyjąć, gdyż uznali, że minęło za mało czasu i jeszcze nie mam prawa czuć objawów. Odesłali mnie do lekarza pierwszego kontaktu, który stwierdził, że mam grypę kolumbijską. Dał mi jakieś leki, wziąłem je i ból ustąpił. Poszedłem więc do klubu, żeby się trochę napić. Po jakimś czasie głowa zaczęła boleć mnie jeszcze bardziej. Stawiłem się natychmiast w szpitalu i powiedziałem, że na pewno mam malarię i już nie dam się odesłać do domu" - powiedział wówczas.

Więcej o tym przeczytacie poniżej:

Jacek Łągwa cudem uniknął śmierci. Jak wygląda jego życie prywatne?
Jacek Łągwa cudem uniknął śmierci. Mierzył się też z problemami finansowymi
Jacek Łągwa z Ich Troje nie miał łatwego życia. Rozpadło się jego pierwsze małżeństwo, miał kłopoty finansowe i musiał ogłosić upadłość, a na domiar złego wykryto u niego tętniaka mózgu. Muzyk wyznał, że lekarze cudem go uratowali. Jacek Łągwa znalazł nową miłość, z którą od dwóch lat jest w małżeństwie.
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości