Jak donoszą zagraniczne media sytuacja księcia Andrzeja uległa znacznej poprawie w ostatnim czasie. Ustalenia sprzed kilku miesięcy okazują się już nieaktualne, a te dotyczyły wyprowadzki zhańbionego brata króla Karola III z zajmowanej przez niego dotychczas posiadłości Royal Lodge. Jak się okazuje, książę Andrzej może w niej zostać pod pewnymi warunkami.
Książę Andrzej jest jednym z najbardziej znanych członków brytyjskiej rodziny królewskiej na świecie, a wszystko przez afery, w które był zamieszany. Kiedy na jaw wyszła jego dość bliska znajomość z nieżyjącym już Jeffreyem Epsteinem, który okazał się być pedofilem, wszystkie media skupiły się na najmłodszym bracie króla Karola III.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Król Karol III zlitował się nad młodszym bratem?
Wszyscy czekali na reakcje ze strony rodziny, szczególnie kiedy światło dzienne ujrzała afera z Virginią Roberts Giuffre, a także kiedy książę Andrzej udzielił wywiadu w programie BBC "Newsnight" w 2019 r. To m.in. przez to brat króla Karola III od ponad trzech lat nie reprezentuje już brytyjskiej rodziny królewskiej. Odebrano mu również stopnie wojskowe i patronaty, a także nie może już posługiwać się tytułem Jego Królewskiej Wysokości.
Elżbieta II starała się chronić syna, jednak wszystko zmieniło się po jej śmierci. Kiedy na tron wstąpił Karol III, książę Andrzej stracił bezpieczną przystań. W lutym tego roku w mediach pojawiła się informacja, że król Karol III postanowił wyrzucić swojego młodszego brata z rezydencji Royal Lodge, którą do tej pory zajmował.
Książę Yorku miał wyrazić sprzeciw decyzji starszego brata, a teraz "The Mirror" donosi, że książę Andrzej i król Karol III mieli dojść do porozumienia, w wyniku którego najmłodszy brat władcy Wielkiej Brytanii może zostać w posiadłości, jednak pod pewnymi warunkami.
Książę Andrzej może zostać w Royal Lodge
Według "The Mirror" książę Andrzej i Karol III mieli spotkać się w zamku Balmoral pod koniec sierpnia i ustalić, co zrobić z niesfornym bratem króla. Według zagranicznych mediów ustalili, że książę Andrzej może zostać w Royal Lodge pod warunkiem znalezienia funduszy na generalny remont posiadłości.
"Postawa Andrzeja się opłaciła. Odrzucił wszelkie żądania opuszczenia domu, a król ustąpił i zgodził się na zawieszenie egzekucji. Andrzej zgadza się, że nieruchomość wymaga napraw. Ostatnio zapłacił ponad 200 tys. funtów (prawie 1,1 mln zł), aby naprawić dach, i powiedział, że dokona dalszych niezbędnych remontów. Wygląda na to, że król chce na razie iść dalej, co może być dobrym pomysłem dla wszystkich" — powiedział informator.
Zagraniczne media podają, że książę Andrzej będzie musiał zebrać jeszcze co najmniej 1,8 mln funtów, czyli prawie 9,6 mln zł na remont w rezydencji.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Gérard Depardieu oskarżony o gwałt. Aktor przerwał milczenie. "W końcu chcę powiedzieć wam prawdę"
- Kim jest Anna Senkara? Kariera reporterki w "Dzień Dobry TVN"
- Paulina Krupińska-Karpiel uczciła urodziny babci. Pokazała rodzinne zdjęcie. Widzicie podobieństwo?
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe