Lenka Klimentová w emocjonalnym wpisie zwróciła się do męża. "Tylko tyle albo aż tyle..."

Lenka i Jan Klimentowie mieli kryzys w związku
Lenka i Jan Klimentowie mieli kryzys w związku
Źródło: MWMEDIA
Lenka Klimentová umieściła na swoim instagramowym profilu wyjątkowe wyznanie. Po raz kolejny potwierdziła, że małżeństwa z Janem Klimentem naprawdę można jej pozazdrościć. Ten post to prawdziwy wyciskacz łez...

Lenka i Jan Klimentowie zasłynęli jako jedno z najlepiej dobranych małżeństw w branży. Połączyła ich wspólna pasja i szybko okazało się, że są sobie przeznaczeni. A wszystko zaczęło się od jednego wspólnego zlecenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Jan Kliment o ciemnej stronie sławy
Jan Kliment o ciemnej stronie sławy

Lenka Klimentová publicznie podziękowała mężowi

Lenka Klimentová opublikowała na swoim instagramowym profilu piękne wyznanie. O tym, jak bardzo Lenka i Jan Klimentowie są w sobie zakochani, informowali fanów nie raz. Od lat są uważani za jedną z najbardziej dobranych par show-biznesu. Połączyła ich wspólna pasja. Tancerka podziękowała partnerowi - tanecznemu i życiowemu - za 14 wspólnych lat, spędzonych na parkiecie.

"Ilu już za nami występów, kilometrów, miast, różnych miejscowości, hal sportowych, eventów, pikników, w ilu hoteli byliśmy, różne pakiety… mniejsze, większe, i niebezpieczne, na podwyższeniu, krzywe, z drzazgami, W różnej pogodzie.. W deszczu i zimnie, lub upale… nie zawsze pod dachem. Ile zrobionych makijaży, ile wypsikanych lakierów i żelów, zniszczonych butów, odpadniętych kamyczków z sukienki lub przedartych spodni…" - wyliczyła.

Kto śledzi instagramowy profil Lenki Klimentovej, ten wie, że tancerka zmaga się z uciążliwymi migrenami. Często musiała występować mimo ogromnego bólu. Mąż wspierał ją jednak ze wszystkich sił.

"Ile migren przed w trakcie lub po pokazie, ile choreografii i przetańczonych kroków, ile treningów i kłótni, upadków i pomyłek, tłumy ludzi, głośne oklaski, podziękowania uśmiechy, kwiaty. Ilu potu, czasami nawet trochę krwi, litry wody, skurcze. Zawsze trochę stresu, bez tego nie ma pokazu… Ale przede wszystkim przed każdym wyjściem na parkiet uświadomienie sobie jak cudowną mamy pracę i jak bardzo to kochamy!" - podsumowała.

W przypadku tych dwojga uczucia są powiązane. Czy można sobie wyobrazić piękniejsze połączenie pracy i życia prywatnego?

"Już 14 lat tańczymy sobie razem. Dziękuję kocham. Tylko tyle, albo aż tyle" - skomentowała tancerka.

Lenka i Jan Klimentowie - historia miłości

Jan Kliment po zakończeniu związku z pierwszą małżonką, postanowił opuścić Czechy, aby rozpocząć nowe życie. Wziął udział w castingu do polskiego programu tanecznego, a przyszłą żonę poprosił by mu towarzyszyła. Para szybko zdobyła sympatię produkcji, a pod pretekstem wdzięczności tancerz zaprosił partnerkę na kilka prywatnych spotkań.

Po kilku miesiącach znajomości tancerka postanowiła się przenieść do Warszawy. Oboje zrozumieli, że chcą spędzić resztę życia razem. Nie obyło się jednak bez testów.

"Mniej więcej po dwu latach związku mieliśmy kryzys. Rozstaliśmy się na pół roku. Uświadomiłem sobie wtedy jej wartość. Śmiech, zaufanie, wsparcie, rodzinność. Rozmawiamy ze sobą, Lenka mnie rozumie. Wie, że może na mnie polegać. Mamy podobne marzenia, wspólny pogląd na świat" - wyznał Jan Kliment w wywiadzie dla magazynu "Viva".

Lenka Klimentová wyznała, że początki życia w Polsce nie były dla niej łatwym okresem. By zamieszkać z ukochanym musiała zrezygnować z częstych spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Wszystkich zostawiła bowiem w rodzimych Czechach.

"On był otoczony przez fanki, a gazety spekulowały na temat jego romansów. To był ciężki czas dla 19-latki. Gdy kobiety śmieją się ze mnie, mówiąc: 'Nie wiesz jeszcze, co to życie', odpowiadam: 'Wiem, co przeżyłam i jak wiele doświadczyłam'. Nasz związek nie był łatwy, ale teraz jestem pewna miłości do Janka. Jestem przekonana, co do tego, co czuję" - skomentowała.

Dziś Lenka i Jan Klimentowie są już siedem lat po ślubie i wychowują dwuletniego synka.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości