Leon Myszkowski nie otrzymał pomocy w szpitalu. "Po ponad sześciu godzinach nie zostaliśmy przyjęci"

Leon Myszkowski
Leon Myszkowski
Źródło: MWMEDIA
Koniec 2023 roku nie był dla Leona Myszkowskiego łaskawy. Producent muzyczny borykał się bowiem z problemem zdrowotnym. Stan jego palca pogarszał się mimo przyjmowanych leków. Ingerencja chirurga okazała się koniecznością. "Mogłoby się skończyć ogólnoustrojowym zapaleniem organizmu".

Leon Myszkowski od dłuższego czasu szturmem podbija polski show-biznes. Syn Justyny Steczkowskiej coraz chętniej występuje również na wielkich scenach i niemal na każdym kroku zaznacza, że apetyt na karierę muzyczną dopiero u niego rośnie. Niestety niedawno mężczyzna doświadczył poważnego problemu z palcem, który na kilka dni niemal całkowicie zdominował jego życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Leon Myszkowski w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Leon Myszkowski w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"

Leon Myszkowski o problemach ze zdrowiem

Leon Myszkowski tuż przed rozpoczęciem nowego roku doświadczył problemu z opuchlizną palca. Sytuacja była o tyle niepokojąca, że żadne leki ogólnodostępne w aptekach, jak i te specjalistyczne przepisane przez lekarzy, nie przynosiły ulgi.

"Kochani. Chciałbym krótko podsumować wam zdarzenia z ostatnich dni. Faktycznie zdarzyła się sytuacja, przez którą wylądowałem u chirurga i na wielu mocnych antybiotykach. Dzień przed sylwestrem zaczął puchnąć mi palec wskazujący u prawej ręki. Poszedłem do apteki po odpowiednie maści i stosowałem je zgodnie z zaleceniami. Niestety spuchnięcie palca postępowało dalej i 1 stycznia zostaliśmy skierowani na SOR w Zakopanem, gdzie — delikatnie mówiąc — "misja zakończyła się niepowodzeniem". 2 stycznia po powrocie do Warszawy udałem się na konsultację do chirurga, który przepisał mi bardzo mocne antybiotyki. Następnego dnia palec niestety nie przestał puchnąć, więc — tak jak zalecił lekarz — pojechałem do szpitala Św. Elżbiety, gdzie bardzo szybko zaopiekowała się mną już inna pani chirurg. Niestety bez zdjęcia USG nie mogła się podjąć wykonania zabiegu" - czytamy.

Leon Myszkowski
Leon Myszkowski
Źródło: Instagram

To jednak nie wszystko. Jak wyznał producent muzyczny w swoim wpisie w mediach społecznościowych, mimo jasnych zaleceń od specjalistów, na Szpitalny Oddział Ratunkowy nie został przyjęty.

"Dostałem pilne skierowanie na SOR w Warszawie z zaznaczeniem, że pomimo przyjmowania antybiotyków mam gorączkę i palec dalej puchnie. Pojechaliśmy do szpitala i tam po ponad sześciu godzinach nie zostaliśmy przyjęci" - dodał.

Leon Myszkowski musiał skorzystać z pomocy chirurga

Syn Justyny Steczkowskiej zaznaczył w swoim wpisie, że ból stawał się coraz bardziej uporczywy. Oczekując na przyjęcie przez lekarza Leonowi Myszkowskiemu udało się zapisać za wykonanie USG całej dłoni. Chwilę po wykonaniu badania, otrzymał skierowanie na zabieg chirurgiczny.

"Po wykonaniu USG dostałem pilne skierowanie do chirurga na zabieg. Trafiłem w naprawdę bardzo dobre ręce. Pani chirurg się mną świetnie zaopiekowała i wykonała zabieg. Cały dzień po zabiegu przeleżałem w domu, bo czułem się tragicznie, ale z każdym kolejnym dniem stan się poprawia. Mam nadzieję, że szybko wrócę do formy" - napisał.

Na koniec producent zaapelował też do tych, którzy chcą bagatelizować lub wyśmiewać jego problem zdrowotny nazywając go między innymi "błahym".

"Gdyby nie to, że udało się szybko załatwić zabieg chirurgiczny, mogłoby się skończyć ogólnoustrojowym zapaleniem organizmu" - napisał.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości