Maja Bohosiewicz zaskoczyła metamorfozą. Zdecydowała się na modny "tatuaż"

Maja Bohosiewicz
Maja Bohosiewicz wytatuowała twarz
Źródło: MWMEDIA
Maja Bohosiewicz uległa modzie i pokazała efekt zabiegu, który wykonała na twarzy. Gwiazda wzbudziła tym spore poruszenie wśród fanów w mediach społecznościowych. Niektórzy ostrzegali ją przed niepożądanymi skutkami. Jednak aktorka i prezenterka uspokoiła Internautów. Taki zabieg wykonuje już od dłuższego czasu. Sprawdźcie, co gwiazda postanowiła wyeksponować.

Maja Bohosiewicz zaskoczyła fanów publikując nagranie, na którym pokazała zabieg na twarz, któremu od dłuższego czasu się poddaje. Inne gwiazdy też spróbowały tego efektu, ale niektóre nie były z niego ostatecznie zadowolone. Sporo Internautów jest zdziwionych, że moda tak się zmieniła. Sprawdźcie, o co chodzi.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Dawid Woliński o relacjach i pasjach córki. Dlaczego nie pokazuje jej w siec?

Maja Bohosiewicz wytatuowała piegi na twarzy

Maja Bohosiewicz postanowiła wytatuować na twarzy piegi! Większość kobiet przez lata zakrywała je makijażem. Jednak moda się zmienia i coraz więcej gwiazd promuje eksponowanie uroczych piegów. Teraz panuje trend, by specjalnie dorysowywać sobie kropeczki na twarzy lub je tatuować. To właśnie zrobiła Maja Bohosiewicz.

"Jedni zakrywają, inni tatuują. No i kto szalony?" - zastanawia się aktorka.

Fani byli zaskoczeni, że moda tak się zmieniła. Wspominali w komentarzach o tym, że wstydzili się piegów. Ktoś jednak zauważył, że niektórzy cenią naturalność.

"A jeszcze inni po prostu lubią siebie we własnej wersji bez poprawek" - czytamy na Instagramie. "A to już najwygodniejsza wersja" - odpisała aktorka.

Internauci ostrzegli Maję Bohosiewicz przed skutkami ubocznymi takich zabiegów. Przypomnieli, co stało się Martynie Kaczmarek z "Top Model".

Maja Bohosiewicz
Maja Bohosiewicz wytatuowała piegi na twarzy
Maja Bohosiewicz
Źródło: Instagram @majabohosiewicz

Martyna Kaczmarek chciała zrobić sobie piegi. Pokazała drastyczne zdjęcia

Jakiś czas temu Martyna Kaczmarek wybrała się do salonu kosmetycznego, by wykonać tam sztuczne piegi. Ostrzegła jednak fanów, że w jej przypadku nie skończyło się to najlepiej. Modelka zdecydowała się na zabieg za pomocą farb, które są błędnie nazywane henną. Okazało się, że dostała bardzo silnej reakcji alergicznej.

"Uczuliło mnie PPD. Parafenylenodiamina. Jeśli robisz brwi/rzęsy u kosmetyczki z 'henny' (nie tej prawdziwej, z roślin) lub farbujesz włosy na ciemno (i nie robisz tego farbami ziołowymi) to spotykasz się z tą substancją" - relacjonowała na Instagramie.

Maja Bohosiewicz uspokoiła fanów i dała znać, że zadbała o bezpieczeństwo podczas wykonywania zabiegu.

"Ja już robię ponad rok u specjalistki, więc spokojnie" - odpisała fanom.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości