Wojciech Szczęsny walczył o Marinę. Jak rozpoczęła się ich romantyczna historia?

Związek Mariny i Wojciecha Szczęsnego. Historia miłości
Związek Mariny i Wojciecha Szczęsnego. Historia miłości
Źródło: MWMEDIA
Historia miłości Mariny Łuczenko i Wojciecha Szczęsnego to materiał na film. Piosenkarka wspiera piłkarza i wychowuje ich wspólnego syna. Podczas mundialu 2022 w Katarze kibicuje ukochanemu. Jak wyglądały początki ich związku? Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia? Okazuje się, że sportowiec musiał starać się o względy pięknej artystki.

Mówi się o nich, że są jedną z najpiękniejszych par show-biznesu. Są razem od ponad dziewięciu lat, a ślub wzięli w 2016 roku. Dwa lata później spotkało ich kolejne szczęście, bo w czerwcu 2018 powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Syn Liam jest ich oczkiem w głowie. Marina i Wojciech Szczęsny pielęgnują swój związek. Publikują w sieci czułe wpisy o sobie nawzajem i chwalą się romantycznymi randkami. Sprawdźcie, w jaki sposób się poznali.

Danuta Stenka o małżeństwie. "To nie płynęło łódeczką po lustrzanej tafli"
Danuta Stenka w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o swoim ponad 30-letnim małżeństwie. Gwiazda przyznała, że nie zawsze jej wspólne życie z mężem było usłane różami, a gdy jej córki wyprowadziły się z domu, przeszła prawdziwą próbę. - Poczułam, że to jest taki moment, kiedy życie mówi "sprawdzian związkowy" - wspominała.

Marina i Wojciech Szczęsny. Jak się poznali?

Małżonkowie niechętnie wypowiadali się na temat swojego związku. Oboje byli skryci, aż do dnia, w którym zdecydowali się na obszerny wywiad dla magazynu "Viva". Rozmowa ukazała się w 2016 roku. Marina i Wojciech Szczęsny poznali się trzy lata wcześniej w Gdyni podczas festiwalu Open'er. Najpierw piłkarz zadzwonił do pięknej artystki, gdy zobaczył jej zdjęcie w sieci. Marina mieszkała wtedy w Ameryce, a on w Londynie.

"Okropnie mi się spodobała, zastanawiałem się, jak zdobyć jej numer telefonu. Jakoś mi się to udało. Trochę jednak musiałem o nią powalczyć. Nie ukrywam tego" - przyznał sportowiec.

Okazało się, że Marina nie miała pojęcia, kim jest jej adorator.

"Gdy Wojtek do mnie zadzwonił, nie wiedziałam, kim jest. Nigdy nie obejrzałam żadnego meczu, nie interesowałam się sportem. Mieszkałam w Stanach od pół roku, negocjowałam kontrakt z menedżerem. Kiedy przyjechałam na chwilę do Warszawy zobaczyć się z rodziną i przyjaciółmi, zauważyłam w polskiej komórce trzy nieodebrane połączenia z tego samego numeru. Wydzwaniał do mnie jakiś Wojtek Szczęsny. 'Czy to TEN Wojtek Szczęsny?' pytały moje koleżanki. 'Jaki Wojtek?'. 'No, ten sportowiec, bramkarz'. Dopiero kiedy wyszukałam go w Internecie, przypomniałam sobie, że kojarzę Wojtka z programu Kuby Wojewódzkiego, w którym gościem był Kamil Bednarek, muzyk..." - opowiadała Marina.

W końcu mieli okazję spotkać się na żywo. Wojtek Szczęsny poprosił piosenkarkę o pomoc w imieniu jego kolegi-artysty. Zaproponował, że wyjaśni jej wszystko na kolacji.

"Chyba w życiu nie odważyłbym się podrywać kogoś przez telefon. Jestem dość nieśmiały w pierwszych kontaktach. Domyślałem się, że Marina ze swoją urodą ma wielu adoratorów i gdybym zaproponował jej randkę bez wyższego celu, odłożyłaby pewnie słuchawkę" - stwierdził bramkarz.

Artystka miała dystans do tego spotkania. Przyznała, że wyobrażała sobie, że piłkarz ma mnóstwo dziewczyn. Mężczyzna mile ją zaskoczył. W przełamaniu pierwszych lodów pomogło również to, że Wojciech Szczęsny jest niespełnionym muzykiem i uwielbia śpiewać.

Marina o uczuciach do Wojtka Szczęsnego

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Nie od razu zdecydowali się zostać parą. Marina miała obawy co do przyszłości tej relacji. Ale sportowiec nie odpuszczał.

Wojtek czuł mój dystans i po kilku randkach powiedział: 'Ty jeszcze o tym nie wiesz, ale my będziemy razem'. Cały czas mnie zaskakiwał. Śmieszyło mnie, że jest taki pewny swego, a kompletnie mnie nie znał [...] Jestem ostrożna, nie popadam od razu w zachwyt. Na początku dałam mu zielone światło, ale potem się przestraszyłam, że wszystko dzieje się za szybko. Ale Wojtek nie odpuszczał, zaskakiwał, robił masę drobnych niespodzianek, którymi pokazywał, że mnie uważnie słucha, i małymi kroczkami zdobywał moje serce. W pewnym momencie poczułam się przy nim sobą w stu procentach
 - Marina wyznała w "Vivie".

Marina i Wojciech Szczęsny. Czy zdarzają się im kryzysy?

Marina i Wojciech Szczęsny zmieniają miejsce zamieszkania pod wpływem kontraktów bramkarza. Piosenkarka spełnia się jako mama ich synka i wspiera męża w jego karierze. Nie zapomina też o swojej pasji i nagrywaniu piosenek. Ostatnio stworzyła muzyczną propozycję na mundial. Sprawdź tutaj.

"Przed każdym meczem do mnie dzwoni i zawsze siedzi w autobusie, bo przemieszczają się z hotelu na mecz. Dzwoni i mówi: 'kochanie, jadę już na mecz'. Ja go ściskam, całuję, wysyłam mu pozdrowienia, powodzonka, takie nasze pierdółki, ale zawsze musi ze mną porozmawiać. Raz chyba było, że nie udało mu się do mnie dodzwonić, bo miałam jakąś pracę, ale i tak wygrał mecz. Bardzo się wspieramy" - powiedziała niedawno w rozmowie z Plejadą.

Para nie ukrywa, że w ich związku czasami pojawiają się drobne nieporozumienia. Kością niezgody okazuje się różnica w poczuciu czasu.

"Czasami mamy napiętą sytuację... [...] W związku z moją pracą, która wymaga punktualności, mam na tym punkcie bzika, nienawidzę się spóźniać" - przyznał Wojtek Szczęsny.

Punktualność nie jest za to mocną stroną jego żony. Jednak zakochani mają w sobie dużo zrozumienia. W mediach społecznościowych widać, jak dbają o swoją relację. Starają się spędzać jak najwięcej czasu z dzieckiem, ale również we dwoje. Poniżej nagranie z ich ekstremalnej randki.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło: "Viva"

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości