Marina łuczenko-Szczęsna na początku lipca po raz drugi została mamą i urodziła córeczkę o imieniu Noelia. W serii pytań od fanów gwiazda wyznała, że połóg był dla niej bardzo trudny. Wyznała także, ile przytyła podczas ciąży.
Marina Łuczenko-Szczęsna to polska piosenkarka, która ma ukraińskie korzenie, a prywatnie żona bramkarza reprezentacji Polski Wojciecha Szczęsnego. Para doczekała się razem dwójki dzieci: w 2018 roku na świat przyszedł ich pierworodny syn Liam, a na początku lipca 2024 roku zakochani powitali córeczkę o imieniu Noelia.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Marina zdradziła, ile przytyła w ciąży z córką
Marina jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, jednak o ciąży z córką poinformowała fanów dopiero po pewnym czasie. Gwiazda wyznała wówczas, że zwlekała z ogłoszeniem radosnej nowiny ze względu na złe samopoczucie. Żona Wojciecha Szczęsnego niedawno ogłosiła, że bardzo chciała urodzić córeczkę i zaplanowała poczęcie zgodnie z chińskim kalendarzem. Chociaż z medycznego punktu widzenia płci dziecka nie można wcześniej przewidzieć, parze udało się spełnić to marzenie.
Marina chętnie dzieli się szczęśliwymi chwilami z rodziną na Instagramie, to właśnie też tam po raz pierwszy pokazała małą Noelię. Gwiazda ostatnio zorganizowała Q&A, w którym odpowiedziała na pytania fanów. Większość z nich dotyczyła właśnie macierzyństwa. Internautki dopytywały ją także o to, ile przytyła podczas ciąży z córką. Marina zdradziła, że przybrała na wadze 18 kilogramów.
Na razie zeszło mi dziewięć kilogramów- spceryzowała.
Marina wspomina trudny czas po drugim porodzie
Ukochana bramkarza reprezentacji polski nie ukrywała, że drugi połóg był dla niej bardzo ciężki i na początku nie była w stanie samodzielnie wstać z łóżka. Wokalistka wyjaśniła także, że Noelia, podobnie jak jej syn Liam, przyszła na świat dzięki cesarskiemu cięciu. Mimo wszystko Marina zupełnie inaczej przeżyła oba porody.
"Pierwszy poród skończył się awaryjnym CC, o którym nic nie wiedziałam, ponieważ byłam przekonana, że uda mi się naturalnie urodzić. Niestety, się nie udało. To był okropnie ciężki poród, ale dość szybko doszłam do siebie" - wspominała.
Marina po porodzie córki bardzo długo dochodziła do siebie. Na szczęście mogła liczyć na wsparcie kochającego męża, syna oraz reszty rodziny, z którą jest bardzo blisko związana.
"Przy drugim miałam już wskazanie na CC, ale pierwszy tydzień był najtrudniejszym tygodniem mojego życia, jeśli chodzi o samopoczucie. Nie mogłam wstać z łóżka, okropny ból, ale składa się na to wiele czynników" - napisała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nominacje do nagród Emmy. Rekordowy wynik serialu i zaskakujące fakty o gwiazdach
- Wojciech Szczęsny pierwszy raz o narodzinach córeczki. Jego wyznanie zaskakuje
- Reprezentacja Mongolii zachwyciła. W takich strojach wystąpią na otwarciu igrzysk olimpijskich w Paryżu
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA