Monika Richardson jest dumną mamą dwóch pociech: syna Tomasza oraz córki Zofii. Dzieci są owocem związku ze Szkotem, byłym pilotem RAF Jamiem Malcolmem. Zarówno Tomasz, jak i Zofia osiągnęli pełnoletność i samodzielnie zdobywają świat. Niedawno dumna Monika Richardson pochwaliła się córką. Są jak dwie krople wody?
Monika Richardson przez wiele lat była dziennikarką telewizyjną, która prowadziła wiele programów rozrywkowych. Gwiazda jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie ukończyła iberystykę. Jakiś czas temu Monika Richardson zakomunikowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że nie jest już czynną dziennikarką. W ostatnim czasie o gwieździe dużo mówiło się przede wszystkim ze względu na życie prywatne, w którym sporo się działo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Monika Richardson pochwaliła się córką
Monika Richardson chętnie chwali się dziećmi, nie kryjąc dumny z ich osiągnięć. Te jednak bardzo rzadko pokazują się publicznie u boku mamy, w zeszłym roku doszło do wyjątku! Wówczas 18-letnia Zofia Malcolm zaprezentowała się wraz z Moniką Richardson na ściance i skradła całe show. Gwiazda w rozmowie z Plotkiem zdradziła wtedy, jakie plany na przyszłość ma jej córka.
"Za niecałe dwa tygodnie wyjeżdża z Polski do Londynu. Dobrze się z tym czuję, bo to jest dla niej rozwojowe i fajne. Ja jak każda mama chcę, żeby dziecko było szczęśliwe i to jest mój priorytet. A cała reszta się ułoży. W Anglii będzie miała bliżej do taty, aczkolwiek nie tak bardzo blisko, bo tata nie mieszka w samym Londynie, tylko dobre półtorej godziny jazdy pociągiem. Tak na co dzień nie będą się widywali, ale na pewno częściej niż teraz" - mówiła.
Monika Richardson ujawniła wówczas, że, ku zaskoczeniu wielu, córka chciałaby zostać aktorką!
"To jest taki eksperyment, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Zosia śpiewa i śpiewała w takim musicalu, który się nazywał 'Przerwana cisza' w Warszawskiej Operze Kameralnej. Miała tam główną rolę. Bardzo była z tego zadowolona, ale tak naprawdę to jest jej jedno z niewielu aktorskich doświadczeń do tej pory. Ale dostała się na te studia, czyli jakiś tam talent ktoś w niej dostrzegł. Tak jak mówię, zobaczymy. Jeszcze żadna klamka nie zapadła, co do tego czym się będzie w życiu zajmowała. Uważam, że studia aktorskie są bardzo rozwijające. Pomagają w pracy nad ciałem, głosem, gestem, nad taką samoświadomością, a to się przyda każdemu" - zakończyła.
Co teraz słychać u 19-latki? Niedawno Monika Richardson pochwaliła się zdjęciem córki, na którym ta została uwieczniona w pierwszej pracy! Gwiazda nie kryła dumy.
Moja nadzwyczajnej urody córka. W pracy. Aż mi się ręce trzęsły, sorry za rozmazane zdjęcie
Internauci nie kryli zachwytu nad dorosłą już córką Moniki Richardson. Jeden z fanów postanowił dać upust emocjom i napisał do kobiety kilka miłych słów.
"Wspaniale pani wychowała dzieci!" - czytamy.
Monika Richardson nie pozostawiła komplementu bez odpowiedzi.
"Tutaj akurat szybko i bez zastrzeżeń się zgodzę. Być może jedna z niewielu rzeczy, która mi w życiu wyszła..." - dodała.
Monika Richardson potwierdziła rozstanie
Gwiazda trzykrotnie wychodziła za mąż. Jej związek z aktorem Zbigniewem Zamachowskim był szeroko komentowany w mediach, toteż wieść o ich rozstaniu wstrząsnęła opinią publiczną. Później jej partnerem Moniki Richardson był biznesmen Konrad Wojterkowski, jednak i ta relacja nie przetrwała próby czasu.
Dużo zamieszania wywołała ostatnia stworzona przez kobietę relacja. Od kilku miesięcy Monika Richardson spotykała się z mężczyzną, który, jak twierdził "Super Express", miał za sobą kryminalną przeszłość. Ostatni wpis gwiazdy w mediach społecznościowych nie pozostawił złudzeń — związek z tajemniczym Arturem dobiegł końca.
"Chciałam wam tylko napisać: DZIĘKUJE. Dziękuję za to, że jesteście, dziękuję za wszystkie komentarze, za całą waszą pozytywną energię. Czasami wydaje mi się, że powinnam Wam płacić za tę uwagę, którą mi poświęcacie, ale wtedy przypomina mi się, że wszystkie najlepsze rzeczy w życiu są za darmo… Jestem już po jodze, trochę też sobie popłakałam, oczyściłam się. Mam, co tu kryć, cięższy okres w życiu, nie ma się czego wstydzić, tak po prostu jest. Czytam was i jest mi lepiej" - napisała.
Dodatkowo podzieliła się rolką złożoną ze zdjęć z ukochanym i podsumowała wspólnie spędzone miesiące. Wpis szybko zniknął z mediów społecznościowych Moniki Richardson, a niedługo później pojawił się kolejny, o zgoła innej treści.
"Edit: usunęłam poprzedni post, nie chcę hejtu na człowieka, którego kochałam. Niczego też nie obwieszczałam i nie obwieszczam. To był po prostu wyraz wdzięczności za wspólny czas. A teraz jest teraz. Korzystajmy" - napisała, choć te słowa również zniknęły ze wpisu.
Z jej wpisu możemy wywnioskować, że związek dziennikarki z Arturem należy do przeszłości.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj więcej:
- Księcia Louisa zabrakło u boku rodziców podczas sportowych finałów. Dlaczego? Fani mają swoje teorie
- Quebonafide sfotografowany z kobietą. Internauci są pewni, że nie jest to Natalia Szroeder
- Kilka lat temu rodzinny grób Jerzego Stuhra został zniszczony. Teraz pojawiły się nowe informacje
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA