Marta Kubacka od kilkunastu dni przebywa w szpitalu, po tym, kiedy trafiła tam z problemami kardiologicznymi. Nie wiemy na razie, jaki jest jej stan. Bliscy Dawida i Marty Kubackich wspierają rodzinę i trzymają kciuki za szybki powrót do zdrowia żony skoczka. W najnowszym wywiadzie pierwszy trener Dawida Kubackiego wyznał, że nie ma odwagi do niego obecnie zadzwonić.
Marta Kubacka 19 marca trafiła do szpitala z zaburzeniami serca, które zagrażały jej życiu. Dawid Kubacki przygotowywał się wtedy do kolejnych zawodów Pucharu Świata w Skokach Narciarskich w norweskim Vikersund. Przed samymi rozgrywkami skoczek zrezygnował jednak z dalszej walki o wygraną i wrócił do Polski. Wkrótce potem sportowiec wydał oświadczenie, w którym poinformował, że jego żona jest w ciężkim stanie i walczy o życie.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.
Trener Dawida Kubackiego nie ma odwagi zadzwonić do sportowca
Właśnie rozpoczął się ostatni weekend ze skokami narciarskimi w tym sezonie. Tym razem skoczkowie walczą o wygraną w Planicy w dwóch konkursach indywidualnych oraz drużynowym. We wspomnianych zawodach z oczywistych względów zabrakło Dawida Kubackiego, który trwa przy chorej żonie. Marta Kubacka przebywa obecnie pod opieką specjalistów w szpitalu Zabrzu.
Na temat obecnej sytuacji w życiu rodzinnym Dawida Kubackiego został zapytany przez portal dziennikpolski24.pl jego dawny trener Józef Jarząbek. Mężczyzna nie ukrywa, że nie ma odwagi zadzwonić do byłego podopiecznego. Ma jednak nadzieję, że żona sportowca ze względu na swój młody wiek wróci do zdrowia.
"Młoda dziewczyna, mam nadzieję, że wróci do zdrowia. Słyszę, że jest lepiej z Martą, ale nie mam odwagi zadzwonić do Dawida i zapytać osobiście. Nie potrafię też zadzwonić do jego rodziców, choć mamę Dawida znam bardzo dobrze, współpracowaliśmy przecież przez osiem lat. Na pewno to dla wszystkich trudna i stresująca sytuacja, najbliżsi przeżywają ją we własnym gronie. W tym momencie Dawid na pewno nie myśli o trenowaniu, o sporcie ani o stratach finansowych" - powiedział dawny trener Dawida Kubackiego.
Krzysztof Hołowczyc nie rozumie decyzji Dawida Kubackiego
Podczas jednego z niedawnych eventów prasowych portal jastrzabpost.pl zapytał Krzysztofa Hołowczyca, o sprawy związane z tragedią, jaka wydarzyła się w życiu rodziny Kubackich. Znany rajdowiec wyznał, że nie do końca rozumie decyzję Dawida Kubackiego o rezygnacji z zawodów sportowych. Jak mówi, trzeba stanąć na starcie i walczyć o zwycięstwo.
"No cóż, no piękny gest. Z mojej perspektywy, z perspektywy sportowca, trzeba walczyć. Trzeba walczyć o zwycięstwo. Oczywiście, są różnego rodzaju stany i potrzeby, ale ja jestem zdania, że trzeba stanąć na starcie i walczyć" - powiedział w rozmowie z portalem.
W dalszej części swojej wypowiedzi swojej wypowiedzi Krzysztof Hołowczyc powiedział, że w swoim życiu miał różnego rodzaju chwile załamania, jednak to sport trzyma go ostatecznie przy życiu.
"Oczywiście, że popełniałem błędy, miałem różnego rodzaju chwile, w których pojawiało się załamanie. Ale ogólnie wierzę w to, że trzeba w sporcie cisnąć, trzeba być dobrze przygotowanym. Jak samuraje patrzeć, żeby ten kąt widzenia był duży. Ja kocham sport, kocham rywalizację, kocham adrenalinę i to mnie trzyma przy życiu" - przyznał w rozmowie z serwisem.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Jerzy Kryszak i Tomasz Organek w 4. odcinku programu "Kuba Wojewódzki". Czego możemy się spodziewać?
- Bovska otworzyła się na temat trudnych przeżyć. Poruszyła temat bezpłodności
- Vito Bambino stworzył kolejny hit z Sanah. Teledysk również może zaskoczyć fanów
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA