Olaf Lubaszenko o relacji z córką. Żałuje, że nie poświęcał jej więcej czasu

Olaf Lubaszenko szczerze o relacji z córką
Olaf Lubaszenko szczerze o relacji z córką
Źródło: MWMEDIA
Olaf Lubaszenko w najnowszym wywiadzie opowiedział o relacji z córką. Jak sam przyznał, żałuje, że nie spędzał z nią dużo czasu kiedy była mała i gdyby mógł, chciałby to zmienić. "Postarałbym się być bardziej obecny w jej życiu" - powiedział.

Olaf Lubaszenko jest jednym z nielicznych aktorów, który może poszczycić się ciekawym dorobkiem reżyserskim. Aktor zagrał w produkcjach takich jak np. "Zabić Sekala", "Sztos", "Krótki film o miłości", "Kiler", "Złoty środek" czy "Kroll", a także w "E=mc2", który sam reżyserował.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Olaf Lubaszenko powrócił z nowym projektem teatralnym
Olaf Lubaszenko wcielił się w rolę aktora i reżysera w swoim nowym, teatralnym projekcie

Olaf Lubaszenko o relacji z córką

W 1990 r. Olaf Lubaszenko na planie słynnego już "Metra" poznał młodą aktorkę i piosenkarkę Katarzynę Groniec. Przy wspólnej pracy nad sztuką aktorzy zakochali się w sobie bez pamięci i już po dwóch latach stanęli na ślubnym kobiercu.

Olaf Lubaszenko miał zaledwie 24 lata, a jego ukochana 20. Młody wiek jednak nie stanął im na drodze do szczęścia. Po kilku miesiącach od ślubu na świecie pojawiła się ich córka Marianna. Po latach Katarzyna Groniec w wywiadzie dla "Vivy!" wyznała, że nie była wówczas gotowa na macierzyństwo.

"Nie byłam gotowa na macierzyństwo. Byłam przestraszona. Bałam się, że wszystko będę robić źle. Żyłam w epoce mitu, że czułe serce dobrej matki zawsze rozpozna potrzeby dziecka. A moje serce jakoś nie nadążało za tym, czego Mania ode mnie chce. Nie rozumiałam, dlaczego ona ciągle płacze. Jest głodna, ma kolkę, coś ją boli? Upłynęło kilka miesięcy, zanim 'nauczyłam się' mojego dziecka. Było ciężko" - mówiła aktorka.

Niestety, natłok obowiązków sprawił, że po dwóch latach małżeństwa Katarzyna Groniec wniosła pozew o rozwód. W 1995 r. aktorzy oficjalnie otrzymali rozwód. Aktorka miała mieć dość ciągłej nieobecności męża, podczas gdy ten jeździł z jednego planu filmowego na drugi.

"Tym bardziej że moje macierzyństwo właściwie od początku było samodzielne. Nie chcę mówić, że samotne, bo nie lubię tego słowa. Powrót pod rodzicielski dach byłby dla mnie porażką. Musiałam radzić sobie sama. Teraz widzę błędy, których się nie ustrzegłam, ale w tamtej sytuacji one były nie do uniknięcia. Popełniłam błąd pojedynczego rodzica – byłam totalnie niekonsekwentna. Najpierw wprowadzałam jakieś zakazy i nakazy, a potem wyjeżdżałam na dwa, trzy dni z teatrem i gdy wracałam, wynagradzałyśmy sobie z Manią czas rozłąki. Marynarz wrócił do domu – hulaj dusza, piekła nie ma. To się w pewnym momencie zemściło" - mówiła Katarzyna Groniec w "Vivie!".

Katarzyna Groniec
Katarzyna Groniec
Katarzyna Groniec
Źródło: MWMEDIA

Olaf Lubaszenko żałuje, że nie poświęcał wiele czasu córce

Marianna Linde poszła w ślady sławnych rodziców. Już jako dziecko przejawiała talent do śpiewania, a niedługo później zaczęła myśleć o aktorstwie. Dziś jest absolwentką Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Mogliśmy zobaczyć ją już w serialu "Zakochani po uszy", "Żmijowisko" oraz w filmie "Sztos 2".

Teraz Olaf Lubaszenko udzielił szczerego wywiadu dla "Twojego stylu". Aktor opowiedział o relacji z córką. Wyznał, że żałuje, że nie poświęcał jej więcej czasu. Co chciałby przeżyć w swoim życiu drugi raz?

"Na pewno czas, kiedy rodziła się moja córka i kiedy miała kilka lat. Postarałbym się być bardziej obecny w jej życiu i pewnie nawet to 'podwójnie' by nie wystarczyło" - powiedział aktor.

Olaf Lubaszenko dodał również, że jest bardzo dumny z córki.

"Najbardziej imponują mi w niej niezależność myślenia, samodzielność i świadomość tego, dokąd chce iść. Odkryła to znacznie wcześniej niż ja i w tej drodze nie ma miejsca na to, by jakiekolwiek jej wybory były kojarzone z ojcem, ani nie daj Boże, z jego pomocą w sprawach zawodowych. Mania dba o to, żeby swoje osiągnięcia zawdzięczać wyłącznie sobie. To mnie zachwyca. Rozmawiamy długo i dużo, ale kiedy wchodzimy w sferę jej decyzji, czuję, że nie mam tam wstępu. Bardzo to szanuję" - powiedział.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości