Patricia Kazadi przez złe samopoczucie na dwa lata zawiesiła swoją karierę. Gdy wróciła do show-biznesu, zaczęła opowiadać o swojej chorobie.
"Ból był już taki, że z sypialni do kuchni czołgałam się na łokciach. Ciągnął w dół uda albo promieniował w górę, odbierał oddech. Był uporczywy, jakby ktoś zaciskał mi klatkę piersiową albo czułam kłucia tak mocne, aż traciłam równowagę. Myślałam, że mam zawał. Kilka razy jeździłam na ostry dyżur" - powiedziała w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".
Dalsza część artykułu pod wideo.
Patricia Kazadi o reakcji ludzi po jej wyznaniu o chorobie
Patricia Kazadi cieszy się z tego, że zdecydowała się na intymne wyznanie na temat swojej choroby. Dzięki temu, że aktorka zwierzyła się fanom, przyczyniła się do tego, aby zainteresować inne kobiety kwestią diagnostyki endometriozy. Mężczyźni równie aktywnie wzięli udział w promowaniu świadomości wśród swoich ukochanych.
Tysiące dziewczyn, mało tego pisali do mnie narzeczeni, mężowie, chłopcy swoich partnerek, które zmagają się z chorobą albo, które mają podobne objawy, z pytaniem, czy to jest to, jeśli tak, to jak ją namówić, aby poszła do lekarza. Wiele dziewczyn, czekając na diagnozę - a średnio trwa ona od 7 do 12 lat, to jest dramat i z tym należy walczyć, dlatego też zdecydowałam się mówić o tym głośno - wpadają w depresję, bo nikt nie jest w stanie znaleźć przyczynę ich dolegliwości. U każdej kobiety endometrioza może objawiać się w zupełnie inny sposób, więc nie wiedzą, że to może być to i poddają się. Miałam też taki moment, że wydawało mi się, że już się sypię po całości, nie wiem, o co chodzi, jestem na coś chora, nikt nie wie na co. Miałam taki moment zwątpienia, że nie dowiem się, na co choruję
Patricia Kazadi o kosztach diagnostyki i leczenia oraz zmianach w systemie zdrowia
Patricia Kazadi przyznała, że mogła pozwolić sobie na to, aby przez jakiś czas zrezygnować z życia zawodowego i zająć się swoim zdrowiem. Powiedziała też, że wielu kobiet nie stać na leczenie. Aktorka nagłaśnia akcje fundacji walki z endometriozą. Mówi o tym, ile trzeba zapłacić za zdrowie.
Ceny są ogromne i to nie tylko operacji, ale też leczenia czy diagnostyki. Sama konsultacja u lekarza specjalisty to jest koszt od 300 czasami do 600 złotych. Nawet pani, która operuje na NFZ, konsultuje prywatnie i ona decyduje, kogo na NFZ może przyjąć [...] Chodzi mi o cały system, bo ona robi, co może. Refundowane jest 2300 złotych, a operacja to jest koszt od 30 tys. w górę. Więc, o czym my mówimy, co to jest to dwa tysiące, to jest zwrot wyłącznie konsultacji USG i rezonansu, który jest robiony po to, by sprawdzić, czy endometrioza ma nacieki na innych organach
Gwiazda pragnie zmian w systemie zdrowia. Przełom już nastąpił.
Sytuacja jest dramatyczna, należy coś z tym robić. Mam nadzieję, że ten ruch, który pan doktor Karmowski oraz inni rozpoczęli, teraz ja jestem w tym w pełni, coś zmieni. Po samym moim postulacie i rozmowie 1200 kobiet uzyskało dostęp do leczenia
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Nie żyje legenda piłki nożnej. Ile żon i dzieci miał Pele?
- Pogrzeb Emiliana Kamińskiego. Znamy datę ostatniego pożegnania
- Dzieci Lary Gessler chore na RSV. "Mam nadzieję, że to się skończy niedługo"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Reporter: Dagmara Olszewska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA