Paulina Krupińska o rozłące z dziećmi. Zdradziła, czy udział w "Azja Express" wpłynął na jej małżeństwo

Paulina Krupińska-Karpiel o rozłące z dziećmi. Zdradziła, czy "Azja Express" wpłynęła na jej małżeństwo
Paulina Krupińska-Karpiel zdradziła nam, jak jej rodzina zareagowała na długą rozłąkę w związku z nagrywaniem przez nią programu "Azja Express". Gwiazda opowiedziała również o tym, jak wzruszającym momentem był dla niej powrót do najbliższych. Przy okazji zdradziła, czy udział w programie wpłynął na jej małżeństwo.

Paulina Krupińska-Karpiel jest jedną z prowadzących programu "Dzień Dobry TVN". Prywatnie od 2014 r. jest w związku z Sebastianem Karpielem-Bułecką. Po latach znajomości para pobrała się, a w 2015 r. prezenterka i muzyk powitali córkę Antoninę. W 2017 r. na świat przyszedł ich syn Jędrzej.

Paulina Krupińska-Karpiel o rozłące z dziećmi

Paulina Krupińska-Karpiel była jedną z gwiazd, które wzięły udział w programie TVN "Azja Express". Rozłąka z dziećmi z pewnością była dla dziennikarki bardzo trudna. Dagmara Olszewska z cozatydzien.tvn.pl zapytała prezenterkę o to, jak przygotowała swoje pociechy na rozłąkę z mamą. Jej odpowiedź z pewnością wiele osób zaskoczy.

- Słuchaj, ja powiedziałam im, że jak dojdę daleko, to moje dzieci dostaną prezenty, które będą mogły same sobie wybrać w sklepie z zabawkami. Więc one nie chciały, żebym ja wróciła szybko. Musiałam ich przekupić i jak wykonywałam telefon raz na jakiś czas i dzwoniłam, tak mówiły "mamusiu proszę, nie mów, że odpadłaś, nie mów, że odpadłaś, bo my nie chcemy, żebyś jeszcze wracała". Ja już mówię co za po prostu straszne dzieci... Wiesz, sama się z siebie śmiałam, że zaszantażowałam dzieciaki zabawkami... No ale tak trochę to było — powiedziała rozbawiona gwiazda.

Paulina Krupińska-Karpiel opowiedziała również, jak wyglądał jej moment powrotu do domu. Jak zdradziła, było to dla niej bardzo emocjonujące przeżycie. Dziennikarkę wzruszyło powitanie, jakie przygotowała dla niej rodzina.

 - Dzieci przyjechały na lotnisko z mężem... W domu miałam ogromny komitet powitalny. Przyszły sąsiadki, miałam piękne dekoracje w domu "mamusiu jesteś najlepsza". Dostałam od nich piękne laurki, każdy własnoręcznie przygotował mi prezent. To nie tylko były moje dzieci, ale również koleżanki i koledzy moich dzieci. To było bardzo wzruszające - wspomina gwiazda.

Paulina Krupińska-Karpiel o tym, jak udział w programie "Azja Express" wpłynął na jej małżeństwo

W dalszej części wywiadu dla cozatydzien.tvn.pl Dagmara Olszewska zapytała Paulinę Krupińską-Karpiel o to, jak udział w programie wpłynął na jej małżeństwo. Jak sama przyznała, Sebastian Karpiel-Bułecka dobrze się odnalazł w samotnej opiece nad dziećmi.

- Mój mąż się świetnie zorganizował. [...] Oczywiście super jest być razem, ale kiedy wykonujesz zadania w pojedynkę, to wszystko ci łatwiej idzie, bo wiesz, że jesteś zdany tylko sam siebie. I kiedy mój mąż wyjeżdża na różne koncerty, ja mam od rana do wieczora ustawiony dzień - powiedziała gwiazda.

Paulina Krupińska-Karpiel opowiedziała również o wychowaniu dzieci. Jak mówi gwiazda, wraz z mężem starają się być konsekwentni. Chociaż, kiedyś bywało z tym różnie głównie ze względu na to, że gdy któregoś z rodziców nie było w domu, to nie znał aktualnej sytuacji.

- Na początku tak było, bo kiedy kogoś było mniej w domu, to na przykład ktoś nie był aż taki konsekwentny no bo jak nie znał danej sytuacji. Nie mógł się do każdej sytuacji po prostu odnieść. Nie, w ogóle tak nie mamy. Znaczy, obydwoje wiemy kiedy nie należy odpuszczać dzieciom, a kiedy po prostu mogą sobie na więcej rzeczy pozwolić - powiedziała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości