Rodzina królewska na koncercie kolęd. Księżna Kate i jej córka w podobnych stylizacjach

Książę Wiliam i księżna Kate z dziećmi
Książę Wiliam i księżna Kate z dziećmi
Źródło: Samir Hussein/WireImage
Księżna Kate razem z księciem Williamem i ich dwójką najstarszych dzieci pojawili się w Opactwie Westminsterskim na uroczystym nabożeństwie kolędowym. "Royalsi", jak zawsze, prezentowali się nienagannie, jednak stroje żony następcy trony i księżniczki Charlotte wywołały spore emocje. Wszystko dlatego, że mama i córka wybrały niemal identyczne zestawy.

Rodzina królewska przygotowuje się do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Już drugi raz księżna Kate wzięła udział w uroczystym koncercie kolędowym, podczas którego zaprezentowała swoje umiejętności muzyczne. Na wydarzeniu pojawił się książę William, a także najstarsze dzieci pary: księżniczka Charlotte oraz książę George, który w przyszłości będzie królem Wielkiej Brytanii.

Aleksandra Adamska o przygotowaniach do świąt
Aleksandra Adamska o Bożym Narodzeniu. Wiemy, jak przygotowuje się do świąt

Rodzina królewska wzięła udział w koncercie świątecznych kolęd

Rodzeństwo właśnie zaczęło świąteczną przerwę szkolną i będzie mogło towarzyszyć swoim rodzicom w oficjalnych wyjściach. Fani "royalsów" byli wyraźnie zachwyceni obecnością maluchów w Opactwie Westminsterskim. Księżniczka Charlotte i książę George również nie kryli zainteresowania koncertem, w którym brała udział ich mama.

Internauci byli oczarowani stylizacjami całej rodziny i podobieństwem dzieci do ich rodziców. Warto bowiem zauważyć, że książę William oraz jego syn wybrali klasyczne, garniturowe komplety. Nieco większe pole do popisu miały za to księżna Kate i mała Charlotte. Mama z córką pokazały się w bardzo podobnych zestawach w kolorze burgundowym.

"Czysta perfekcja";

"Klasa przez duże k";

"Co za piękna rodzina!" - pisali zachwyceni internauci.

Na uroczystym koncercie pojawili się także inni członkowie rodziny królewskiej. W Opactwie Westminsterskim zjawili się między innymi król Karol III z żoną Camillą Parker-Bowles, a także książę Edward i jego żona, hrabina Wessex.

Rodzina królewska podczas koncertu kolęd
Rodzina królewska podczas koncertu kolęd
Rodzina królewska podczas koncertu kolęd
Źródło: Yui Mok - Pool/Getty Images

Windsorowie przygotowują się do Bożego Narodzenia

Rodzina królewska przygotowuje się do tegorocznego Bożego Narodzenia. Na dworze od zawsze był to wyjątkowy czas, pełny wieloletnich tradycji. Karol III i jego żona wydali już swoją pierwszą świąteczną kartkę jako para królewska, bożonarodzeniową pocztówkę pokazali już także książę William i księżna Kate, a w większości zamków stanęły również bogato przystrojone choinki.

Mimo wszystko, Boże Narodzenie w tym roku będzie dla Windsorów inne niż zawsze. Wszystko przez śmierć Elżbiety II. 96-letnia monarchini zmarła 7 września br. i to właśnie ze względu na nią niektóre ze świątecznych tradycji zostaną zmienione. Brytyjska rodzina królewska od prawie 35 lat w czasie świąt Bożego Narodzenia zawsze spotykała się w wiejskiej posiadłości Sandringham w hrabstwie Norfolk we wschodniej Anglii. Zdaniem ekspertów, nowy król i jego żona podtrzymają tradycję Elżbiety II i ten wyjątkowy czas spędzą w posiadłości Sandringham. Swój świąteczny zwyczaj mają zmienić natomiast książę William i księżna Kate, którzy do tej pory w tym okresie wyjeżdżali w odwiedziny do rodziny Middletonów. Teraz razem z dziećmi mają dołączyć do Karola III i Camilli Parker-Bowles.

Dorośli członkowie rodziny królewskiej planowo mają wziąć udział w specjalnym, świątecznym spacerze i być może dołączą do nich także książęta George i Louis, a także ich siostra księżniczka Charlotte.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Samir Hussein/WireImage

podziel się:

Pozostałe wiadomości