Halina Mlynkova o trudnych świętach. "Nie byłam w stanie się ruszyć"

Halina Mlynkova
Halina Mlynkova
Źródło: MWMEDIA
Halina Mlynkova zdradziła obserwatorom na Instagramie, że takich świąt jak te, jeszcze nie przeżyła. I bynajmniej nie było to przyjemne doświadczenie. Cała rodzina zachorowała i świętowała w łóżkach, a magiczny klimat Gwiazdki uratowała mama artystki.

Halina Mlynkova opowiedziała, jak wyglądały w tym roku Gwiazdka w jej domu. Okazuje się, że życzenia zdrowych świąt, są czasem na wagę złota. Szczególnie, kiedy choruje cała rodzina...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Gwiazdy o akcji "Podaruj Misia" 2023

Halina Mlynkova o chorobie

Halina Mlynkova walczy ze skutkami grypy żołądkowej. Los chciał, żeby cała rodzina zaraziła się wirusem bezpośrednio przed świętami. Na szczęście gwiazdkowy klimat uratowała mama artystki.

"Powiem wam, że takich świąt jeszcze nie mieliśmy. Leo zapoczątkował chorobę żołądkową i potem zerwała się lawina… Wigilię przygotowała w całości moja kochana mama, ja nie byłam w stanie się ruszyć. Ze stołu wigilijnego nie tknęłam prawie niczego" - napisała Halina Mlynkova.

Choć przetrwanie zatrucia żołądkowego do najprzyjemniejszych nie należy, piosenkarka wie, że jej obserwatorzy mierzą się z dużo poważniejszymi problemami zdrowotnymi swoich dzieci.

"Ale i tak mamy lepiej, niż wielu z was, którzy jesteście teraz z dzieciakami w szpitalu. Jestem z wami i trzymam kciuki za was i wasze maluchy" - podsumowała.

Halina Mlynkova dodała też, że to właśnie z tego względu w tym roku na jej instagramowym profilu pojawiła się nie rodzinna fotografia, a ujęcie samej choinki.

Natalia Klimas z córką w szpitalu

W takiej sytuacji jest aktualnie Natalia Klimas. Jeszcze przed świętami aktorka podzieliła się z fanami informacją, że jej starsza córka trafiła na oddział szpitalny i prawdopodobnie zostanie tam przez całe święta. Nie zdradziła jednak powodu hospitalizacji.

"Z jednej strony nie muszę nikomu tłumaczyć lęku o swoje dziecko - wszyscy, dosłownie wszyscy rozumieją to bez zastanowienia. Z drugiej strony, chciałabym sama zrozumieć, co czuję, oprócz lęku. Wiem, że jest to niewyobrażalna ulga, że najgorsze już, zdaje się za nami. Wiem też, że chce mi się płakać bez przerwy, a jednocześnie mam też momenty lekkie i pełne śmiechu z bliskimi" - napisała na Instagramie Natalia Klimas.

Aktorka w tym trudnym okresie nie jest jednak sama. Nad czteroletnią córką czuwa jej tata, Mikołaj Bober. Mama mogła w tym czasie zająć się młodszą pociechą, równie mocno zaaferowaną całą sytuacją.

"Przywiózł różową choinkę, materac przeciw odleżynom, pięć pięknych, świątecznych balonów, jelonka misia, którego nazwałyśmy Bambi i który się opiekuje Zuzią. Kupił dziecięcy lakier do paznokci, naklejki, wielki napis 'Merry Christmas'. O rzeczach praktycznych i bardziej przyziemnych nie wspomnę. Opiekuje się, czuwa i ogarnia. Zuzia ma wszystko czego potrzebuje i dużo więcej" - relacjonuje influencerka

Podobnie jak Halina Mlynkova, i Natalia Klimas dodała zdjęcie, na którym zamiast szczęśliwej rodziny, znalazła się świąteczna ozdoba.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości