Sandra Kubicka kilka miesięcy temu wyszła za mąż za swojego wieloletniego partnera, muzyka Aleksandra Milwiwa-Barona. Para miesiąc po ślubie powitała na świecie pierwsze wspólne dziecko. W najnowszym wywiadzie modelka zdradziła, dlaczego razem z ukochanym zrezygnowali z podróży poślubnej. Mieli ważny powód.
Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron wzięli ślub 6 kwietnia 2024 roku, nieco ponad miesiąc przed tym, jak na świat przyszedł ich pierworodny syn. Zakochani stanęli na ślubnym kobiercu w dokładnie 50. rocznicę ślubu dziadków modelki. Ceremonia była utrzymana w tajemnicy przed mediami i odbyła się w bardzo kameralnym gronie. Celebryci pochwalili się swoim szczęściem w sieci, gdy już mogli się nazywać mężem i żoną.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Sandra Kubicka zrezygnowała z podróży poślubnej
Sandra Kubicka bardzo dużo podróżowała, jeszcze zanim została mamą. Modelka i jej mąż pojechali między innymi na wycieczkę na Filipiny, gdy już spodziewali się dziecka. Mimo wszystko po sformalizowaniu związku zakochani podjęli decyzję, że nie chcą organizować podróży poślubnej. Mieli bowiem inny plan na uczczenie zawarcia małżeństwa.
Powiedzieliśmy sobie z Olkiem, że kupujemy dom, od którego nie będziemy chcieli uciekać. I taki właśnie dom tworzymy, żeby nie musieć uciekać — te wakacje będziemy mieć w domu. Będę się starała stworzyć taką domową atmosferę- powiedziała Sandra Kubicka w rozmowie z Plejadą.
Dodała także, że nie może się doczekać pierwszy podróży we trójkę, z mężem i synem. Modelka zaznaczyła jednak, że żadna z nich nie będzie podróżą poślubną.
"Oczywiście polecimy gdzieś na wakacje w trójkę, ale nie nazywałabym tego podróżą poślubną. Ale nie mogę się doczekać wspólnych chwil i przygód z naszym synem. Bardzo dużo podróżowałam w ciąży, więc mam nadzieję, że również będę bardzo dużo podróżować z synem. Pokażę mu świat, jak już będzie mógł wsiąść do samolotu" - podkreśliła.
Sandra Kubicka niedawno po raz pierwszy została mamą
Sandra Kubicka bardzo długo nie mogła zajść w ciążę. Modelka zawsze otwarcie mówiła o swoich problemach, a także o zespole policystycznych jajników. To właśnie między innymi ta przypadłość objawiała się u niej niepłodnością. Podczas gdy kolejni lekarze mówili jej, że może już liczyć tylko na cud, gwiazda nigdy się nie poddała w walce o swoje marzenia.
W końcu 16 maja 2024 roku Sandra Kubicka i jej mąż Aleksander Milwiw-Baron pochwalili się, że zostali rodzicami. Zakochani pochwalili się tym dopiero kilkanaście dni później.
"Leonard Milwiw-Baron. 16 maja o godzinie 2:11 w nocy przyszedł na świat nasz wymarzony Syn. Leoś urodził się w 33 tyg. + 6 dniu ciąży. Nasze pierwsze wspólne chwile nie były takie, jak sobie wymarzyliśmy, ale mamy całe życie przed sobą, aby to nadrobić. Tak bardzo chciałam go przytulić i zabrać do domu. To jest absolutnie najgorsze uczucie dla matki — patrzeć jak twoje dziecko jest podpięte rurami do różnych urządzeń, a ty nie możesz nic zrobić ani mu pomóc. Wypłakałam ocean łez podczas pobytu w szpitalu. Każdy kolejny dzień był dla mnie ogromną lekcją cierpliwości i wytrwałości a naszym najlepszym przyjacielem był czas. Pomimo swojego wczesnego przyjścia na świat Leoś jest turbo silnym, zdrowym i bardzo dzielnym chłopcem. Codziennie robił i robi ogromne postępy. Bardzo szybko pokazał swój charakter i siłę woli. Po kilku dniach zaczął oddychać samodzielnie, z dnia na dzień dosłownie rozpromieniał. Te wszystkie wspólne dni w szpitalu udowodniły nam, jak silni jesteśmy razem jako rodzina. Moja wymarzona rodzina... Nikt ani nic nas już nie złamie" - napisała Sandra Kubicka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Anita Sokołowska o macierzyństwie i relacji z bratem. "Odnaleźliśmy się na nowo"
- Krystyna Mazurówny wyjawiła, jaką otrzymuje emeryturę. Padła konkretna kwota
- Agnieszka Włodarczyk usłyszała diagnozę. "Czekamy na wyniki badań histopatologicznych"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA