Angelina Jolie pokazała zdjęcia z ukraińskimi dziećmi. Tak wygląda fragment bomby

Wojna w Ukrainie. Angelina Jolie relacjonuje spotkanie z dziećmi
Wojna w Ukrainie. Angelina Jolie relacjonuje spotkanie z dziećmi
Źródło: Getty Images
Angelina Jolie od ponad 20 lat jest zaangażowana w pomoc potrzebującym na całym świecie. Kilka dni po wybuchu wojny w Ukrainie aktorka opublikowała słowa wsparcia dla wszystkich cierpiących. Na tym się nie skończyło. Angelina Jolie osobiście pojechała do Ukrainy. Na własnej skórze mogła przekonać się o tym, w jakim strachu żyją ofiary rosyjskiej inwazji.

Angelina Jolie współpracuje z UNHCR, czyli Agencją ONZ ds. uchodźców. 30 kwietnia 2022 pojawiła się na warszawskim lotnisku Chopina. Wkrótce po tym udała się do Lwowa, gdzie spotkała się z wolontariuszami i ofiarami wojny. W Ukrainie hollywoodzka gwiazda mogła zmierzyć się z prawdziwymi realiami wojny. Kilka godzin po swoim przyjeździe do Lwowa musiała ewakuować się do schronu. Zobaczcie nagranie. Angelina Jolie pokazała na Instagramie relację ze swojego pobytu w Ukrainie. Zamieściła też zdjęcie fragmentu pocisku.

Angelina Jolie w Ukrainie. Pokazała, jak wygląda fragment bomby

Angelina Jolie pokazała zdjęcia z małymi pacjentami poszkodowanymi wskutek rosyjskiego ataku na dworzec w Kramatorsku. Aktorka opisała sytuację, gdy ukraińska dziewczynka pokazała jej "wyjątkowy kamień". Znalezisko okazało się niebezpieczną bronią.

"Gdy kilka dni temu byłam we Lwowie, mała dziewczynka pokazała mi 'wyjątkowy kamień'. Nie zdawała sobie sprawy z tego, że kamień, którym się bawiła, w rzeczywistości był fragmentem pocisku artyleryjskiego z bomby. Gdy trzymasz go w dłoni, jest postrzępiony i cięższy niż się spodziewasz. Jego połysk i niezwykły charakter musiał przyciągnąć dziecięcy wzrok" - relacjonowała Angelina Jolie na Instagramie.

Angelina Jolie wyjaśniła, co dzieje się z ciałem, które zostało zranione przez pocisk. Aktorka opisuje krzywdę fizyczną, ale również traumę, z którą zmagają się nie tylko ukraińskie dzieci.

"Gdy bomba lub pocisk eksplodują, ostre odłamki ciężkiego metalu rozrywają ciała tych, którzy znajdują się w pobliżu miejsca uderzenia. Wielu dzieciom z bombardowania dworca kolejowego w Kramatorsku, które spotkałam, niedawno usunięto fragmenty pocisku artyleryjskiego — trudny i bolesny proces. Fragmenty znajdujące się blisko ważnych organów były zbyt niebezpieczne do usunięcia i pozostały w ciałach niektórych dzieci. Nie ma żadnego sensu wyrządzać takiej krzywdy dzieciom, to wychodzi poza fizyczną krzywdę do emocjonalnych i mentalnych przejawów traumy. Walka o zakończenie wojny, takiej jak ta w Ukrainie, to codzienny wyścig o ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych, rannych, przesiedlonych i straumatyzowanych każdego dnia" - dodała we wpisie.

Cezary Pazura powiedział, jak rozmawia z dziećmi o wojnie. "Staramy się improwizować"
Cezary Pazura powiedział, jak rozmawia z dziećmi o wojnie

Komu pomaga Angelina Jolie? Działalność charytatywna aktorki

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Angelina Jolie jako kobieta i matka chce przekazać swoim dzieciom wartości, którymi sama się kieruje. Gwiazda filmu "Lara Croft" zaczęła angażować się w pomoc charytatywną dzięki pracy przy wspomnianej megaprodukcji. W 2000 roku trafiła do Kambodży i zastała ten kraj w kryzysie humanitarnym. Od tej chwili poświęca swój wolny czas na to, by edukować i nieść realną pomoc.

Aktorka jest zaangażowana w budowę szkół i ośrodków zdrowia dla uchodźców. W 2010 roku przekazała 75 000 dolarów dla otwartej przez siebie szkoły podstawowej dla dziewcząt w Tangi w Afganistanie. Angelina Jolie dba nie tylko o ludzi. Ważna jest dla niej również przyroda. Wizyta w Kambodży wywarła na niej niesamowite wrażenie. Właśnie wtedy adoptowała swojego syna Maddoxa i kupiła tam dom. Okazało się, że posiadłość leży w pobliżu Parku Narodowego Samlout, w którym rzadkie gatunki zagrożone są przez ataki kłusowników. Wtedy aktorka postanowiła kupić 60 000 hektarów ziemi i stworzyć w tym miejscu rezerwat dzikiej przyrody.

Angelina Jolie nawet swoją prywatność potrafi wykorzystać do szlachetnych celów. Aktorka i jej były partner Brad Pitt w 2008 roku sprzedali zdjęcia swoich nowo narodzonych dzieci. Wizerunki bliźniąt trafiły na okładkę magazynów "People" i "Hello!", które zapłaciły za nie 14 milionów dolarów. Pieniądze zasiliły konto Fundacji Jolie-Pitt.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości