Agnieszka Chylińska wzruszona występem 14-letniego Bartka w "Mam talent!". Wykorzystała Złoty Przycisk

Agnieszka Chylińska
Agnieszka Chylińska
Źródło: MWMEDIA / Player
Wzruszające oklaski, łzy na twarzy Agnieszki Chylińskiej i Złoty Przycisk — drugi odcinek 15. sezonu "Mam talent!" dostarczył niespodziewanych emocji dzięki wyjątkowemu występowi 14-letniego Bartka. Co się wydarzyło?

Program TVN "Mam Talent!" to format, który pokochali Polacy. We 15. edycji show za stołem jurorskim zasiedli Agnieszka Chylińska, Julia Wieniawa oraz Marcin Prokop. W programie uczestnicy prezentują różne umiejętności — od tańca, przez muzykę, po akrobatykę i iluzjonistykę.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Julia Wieniawa o złotym przycisku w "Mam talent!". Kogo doceniła?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Agnieszka Chylińska wcisnęła Złoty Przycisk

W drugim odcinku 15. sezonu programu "Mam talent!", jury i widzowie byli świadkami niezwykle wzruszającego momentu. Tym razem niezwykle mocny emocjonalnie występ poruszył do łez Agnieszkę Chylińską. 14-letni chłopiec o imieniu Bartek wykonał piosenkę dedykowaną swojej mamie.

"Ja jestem twoim synem, zawsze będę pamiętał, jako pierwsza kobieta trafiłaś mi do serca" - śpiewał ze sceny.

Marcin Prokop w swojej opinii docenił ogromną wrażliwość zaprezentowaną przez 14-letniego Bartka, natomiast Julia Wieniawa wyznała, że na chłopca czeka wielka kariera.

Agnieszka Chylińska poruszona do głębi, zasłoniła rękami twarz, a następnie zaskakując publiczność i samych jurorów wcisnęła Złoty Przycisk. Tym samym wysyłając chłopca prosto do półfinału

"Też bym chciała tak zaśpiewać swojej mamie" - wyznała wyraźnie wzruszona gwiazda.

Julia Wieniawa o swoim udziale w "Mam Talent!"

Od 2 marca bieżącego roku możemy obserwować Julię Wieniawę od zupełnie nowej strony. Gwiazda została jednym z jurorów programu "Mam Talent!". Występuje tam z Agnieszką Chylińską oraz Marcinem Prokopem, oceniając występy uczestników.

Julia Wieniawa niedawno podzieliła się swoimi doświadczeniami z pierwszego dnia na planie programu "Mam talent!" podczas rozmowy z Anną Pawelczyk-Bardygą. z cozatydzien.tvn.pl. Artystka opowiedziała również o emocjach, które jej towarzyszyły, gdy otrzymała propozycję dołączenia do jury.

- Pierwszy dzień ledwie pamiętam, bo to był taki stres, byłam w takim amoku, ale to była też wielka ekscytacja i rzucenie mnie na głęboką wodę. Ja nawet nigdy nie marzyłam, żeby być w jury jakiegokolwiek programu, to się wydarzyło ni stąd, ni zowąd. Ta propozycja przyszła nagle, ona nie była wyrafinowana (śmiech) i tak się zastanawiałam, czy ja się do tego nadaję, czy to jest dla mnie dobre, a z drugiej strony to propozycja nie do odrzucenia. To też ogromny zaszczyt i przywilej móc siedzieć za tym słynnym stołem i oceniać tak zdolnych ludzi, bo przychodzą do nas niesamowite osoby — powiedziała.

Co ciekawe, Julia Wieniawa wyjawiła, jak wykorzystała swój Złoty Przycisk.

- Nie wiem, czy mogę to mówić, ale powiem (śmiech). Mój Złoty Przycisk był ostatni, bo dla mnie to musi być talent bezkonkurencyjny. To musi być taki zachwyt, że ja się nie zastanawiam dwa razy. To nie był wokalista, ani wokalistka. Myślałam, że w programie dam komuś, kto będzie śpiewał, ale okazało się zupełnie inaczej. Musicie zobaczyć sami, kto to był — dodała.

edakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA / Player

podziel się:

Pozostałe wiadomości