Sylwia Bomba o początkach w "Gogglebox". Wspomina najzabawniejszą wpadkę na planie [TYLKO U NAS]

Sylwia Bomba wspomina początki w "Gogglebox. Przed telewizorem"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Sylwia Bomba w rozmowie z Dagmarą Olszewską wróciła wspomnieniami do czasów, gdy dopiero zaczynała nagrywać odcinki programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Celebrytka jest związana z formatem już od pierwszego sezonu i nie ukrywa, że udział w show wiele zmienił w jej życiu.

Sylwia Bomba to jedna z najbardziej lubianych uczestniczek programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Celebrytka szybko skradła serca widzów, występując w duecie najpierw z Ewą Mrozowską, a potem z Agnieszką "Lili" Antoniak. Niedawno okazało się, że pierwsza partnerka gwiazdy TTV powraca przed kamery i już niedługo znów zobaczymy je wspólnie komentujące polską rzeczywistość.

Sylwia Bomba wspomina pierwszy raz na planie "Goggleboxa"

"Gogglebox" bawi widzów stacji TTV od 20 sezonów. Sylwia Bomba jest w programie od samego początku i do tej pory pamięta kręcenie pierwszego odcinka z jej udziałem. O wszystkim opowiedziała naszej reporterce.

- 10 lat dokładnie, 20 sezonów. Pamiętam pierwszy odcinek, kiedy nagrywaliśmy u mnie jeszcze w starym, takim bardzo starym mieszkaniu, nazwijmy to studencko-panieńskim. Miałam na sobie wtedy taką wielką, czerwoną sukienkę i potem, jak okazało się w telewizji, kiedy zobaczyłam siebie na ekranie, to że wyglądam jak namiot, ale to dopiero telewizja zweryfikowała — wspominała w rozmowie z Dagmarą Olszewska.

Dziś "Gogglebox" jest jednym z najchętniej oglądanych programów telewizyjnych, a jego uczestnicy urośli do miana prawdziwych gwiazd. Okazuje się jednak, że na początku widzowie byli jednak zupełnie inaczej nastawieni.

- Jak się zaczynał ten program, to było strasznie dużo hejtu, ludzie go nie lubili i mówili: "nie no, dlaczego, to jest idiotyczny format, dlaczego mam oglądać ludzi, którzy oglądają telewizję? To nie ma sensu". I tak przy trzech latach, przy piątym, szóstym sezonie, nagle dokonał się jakiś niesamowity odwrót i ludzie na ulicy zaczęli do mnie podchodzić i mówić: "kochamy ten program". Minęło 10 lat. Myślę, że nikt nie przypuszczał, że to będzie aż tak długo — mówiła Sylwia Bomba.

Sylwia Bomba nie wyobraża sobie życia bez "Goggleboxa"

Sylwia Bomba nie ukrywa, że podczas swojej 10-letniej przygody z "Goggleboxem" przeżyła wiele radosnych i smutnych chwil w życiu. Jedna sytuacja jednak szczególnie zapadła jej w pamięć...

- Masa było takich dni. Rodziłam, byłam w ciąży, poznałam tatę Antosi, byłam w szczęśliwym związku, potem rósł mi brzuch, potem zrobili mi baby shower, potem urodziłam dziecko, potem zabierałam ją na plan i tak dalej, i tak dalej. Potem Ewka urodziła, więc generalnie masa była takich dni, ale pamiętam taką sytuację, jak się kłóciłyśmy z Ewką w łazience mojej i byłyśmy na mikroportach i sądziłyśmy, że ekipa realizacyjna tego nie słyszy, więc mówimy: "wkurzają nas, nie chcemy ich tu, już mamy dosyć". [...] Dźwiękowiec wszystko słyszał i wszystko wiedział, co na nich nagadujemy — opowiadała.

Sylwia Bomba zapewniła, że po tylu latach nie stresuje jej już obecność kamer w jej domu i traktuje to jako kawałek swojej codzienności. Celebrytka nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwa z tego, że może być częścią tego formatu. Dodała, że nie wyobraża sobie życia bez "Goggleboxa".

- To chyba by było bardzo dziwne, gdybym po 20 sezonach, po 10 latach się stresowała. Traktuję to zupełnie jak część mojej codzienności, w ogóle nie traktuję tego jako moją pracę. Jeżeli jest to praca, to jest absolutnie najprzyjemniejsza, zawsze to mówię, zawsze to powtarzam, od 20 sezonów jest to najprzyjemniejsza praca, jaką można wykonywać. Po prostu siadasz na kanapie i oglądasz telewizję. Więc dzielę swoje życie na przed "Gogglebox" i na etap po "Gogglebox". No i szczerze powiem, że nie wyobrażam sobie... "Gogglebox" tak wiele zmieniło w moim życiu. Niby taki mały program, ale to jest niesamowite. Nawet jak z Grześkiem gdziekolwiek jesteśmy, to Grzesiek mówi: "nie zdawałam sobie sprawy, jak ten program jest popularny w Polsce. Ciebie zaczepiają wszyscy, wszyscy mówią, że kochają, że oglądają". Ten program jest absolutnym fenomenem dla mnie — zakończyła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Reporter: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: X-NEWS

podziel się:

Pozostałe wiadomości