77-letnia Cher przyznała, że trudno jej pogodzić się z kolejnymi urodzinami, dlatego również jubileusze, w tym 25-lecie wydania hitowej płyty "Believe" wcale jej nie cieszą. Nadal skupia się na tworzeniu, śmiejąc się, że w tym zakresie spokojnie mogłaby trafić do księgi rekordów Guinnessa.
Trudno żyć w świecie wszechobecnej popkultury i nigdy nie usłyszeć charakterystycznej wokalizy Cher w utworze "Believe". Przebój został wylansowany dokładnie 25 lat temu. Okazuje się jednak, że wokalistka wcale nie cieszy się z kolejnego jubileuszu i ma ku temu konkretny powód.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Believe" ma już 25 lat
Mija 25 lat, odkąd na rynek został wypuszczony jeden z największych przebojów wszech czasów. "Believe" śpiewany niepodrabialnym głosem Cher, do dziś ma wiernych fanów na całym świecie. Okazuje się jednak, że 77-letnia wokalistka nie podchodzi do utworu z większym sentymentem.
"To wcale nie jest takie niesamowite. To mnie wkurza strasznie" - powiedziała ze śmiechem w programie "Today", telewizji NBC. "Nie, to po prostu... co to w ogóle jest?" - dodała.
"Believe" zostało wydane w 1998 roku i znalazło się na albumie o tej samej nazwie i zdobyła pierwsze miejsce na liście Billboard Hot 100. Piosenka rozpoczęła modę na używanie przez wokalistów i ich producentów funkcji auto-tune, która z czasem stało się standardowym narzędziem w pracy twórców muzyki pop.
Cher opowiedziała o starzeniu się
Przy okazji 25. rocznicy tego sukcesu Cher zapytano o jej relację z wiekiem. Dziennikarz Harry Smith zapytał bezpośrednio, czy wokalistka i starzenie się są przyjaciółmi.
"Nie! Moja matka nie miała nic przeciwko temu, ale ja mam. Nienawidzę tego" - wyznała.
Gwiazda działa w show-biznesie od sześciu dekad, odnosząc sukcesy w muzyce, filmie i telewizji. W niedawnej rozmowie z "The Guardian" żartowała, że pracuje dłużej niż ktokolwiek inny.
"Moje życie wydaje się być dłuższe niż życie jakiegokolwiek innego człowieka. Czuję, że powinnam być w Księdze Rekordów Guinnessa z tego powodu. I ciągle trwam!" - śmiała się.
W październiku Cher wydała swój pierwszy świąteczny album zatytułowany "Christmas". Tym samym wprowadziła nastrój już na Paradzie Dziękczynienia w Macy's, wykonując swój nowy utwór "DJ Play a Christmas Song". 29 listopada zrobiła to ponownie, pojawiła się bowiem w corocznym specjalnym świątecznym programie NBC "Christmas in Rockefeller Center" z okazji ceremonii zapalenia choinki.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Trwa walka o schedę po Grzegorzu Ciechowskim. Wątpliwości wzbudza sporządzony testament
- Tom Cruise zaskakuje metamorfozą. Fani podejrzewają, co za nią stoi
- Joanna Krupa o wygranej Dominika w "Top Model". "Nie wiadomo, czy sam by się wybił"
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: NBCUniversal