Dorota Wellman swoją dziennikarską przygodę rozpoczęła w latach 90. od radia Solidarność, gdzie prowadziła audycję. To jednak niejedyna rozgłośnia, z którą słynna prezenterka związała swoje zawodowe życie. Najwięksi redaktorzy szybko dostrzegli talent Doroty Wellman, która prężnie zaczęła piąć się po szczeblach kariery. Na przełomie wieku obecna prowadząca "Dzień Dobry TVN" trafiła do telewizji, a widzowie pokochali ją od razu.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Dorota Wellman na zdjęciu sprzed 30 lat
Dorota Wellman na przełomie lat 90. i 2000. miała okazję występować w TVP. Dziennikarka była wówczas między innymi prowadzącą magazyn kulturalny "Goniec". Dorota Wellman już wtedy zyskała sympatię polskich widzów, dzięki swojemu profesjonalnemu podejściu mimo młodego wieku.
Prezenterka często w wywiadach śmieje się, że jest wręcz "dinozaurem telewizji w Polsce". Nic więc dziwnego, że wielu jej młodszych fanów może nie pamiętać, jak ich ulubienica wyglądała w przeszłości. Szczególnie że Dorota Wellman nie prowadzi mediów społecznościowych i w związku z tym nie udostępnia popularnych wśród gwiazd "wspomnień z przeszłości".
Naprzeciw fanom popularnej prezenterki wyszedł instagramowy profil tele.nostalia, który specjalizuje się w publikowaniu archiwalnych zdjęć i nagrań rodzimych dziennikarzy. Niedawno na koncie zostało opublikowane zdjęcie Doroty Wellman z 1995 roku.
Dorota Wellman w 2007 roku zaczęła pracę w TVN, do której przyszła razem ze swoim wieloletnim telewizyjnym partnerem, Marcinem Prokopem. Para do dziś jest ze sobą zawodowo nierozłączna i stanowi jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów w historii programów śniadaniowych.
Dorota Wellman nie chce złożyć mediów społecznościowych
Dorota Wellman jest jedną z najsłynniejszych polskich dziennikarek, a mimo to nie uważa się za gwiazdę. Prezenterka nie ukrywa, że lubi swoją popularność, jednak ma do tego bardzo zdrowe podejście.
- Jeśli ktoś mówi, że nie lubi popularności, to myślę sobie, że troszeczkę oszukuje. Ja nie jestem sławna, sławny to jest Robert De Niro. Jego zna cały świat. Jak pojedziemy do Bombaju, do Los Angeles czy Zakopanego i zapytamy o Roberta De Niro, to każdy będzie wiedział, o kim mówimy. Więc bym nie przesadzała z tą sławą. Jesteśmy rozpoznawalni, bo występujemy w telewizji - powiedziała jakiś czas temu w rozmowie z nami.
Prowadząca "Dzień Dobry TVN" od wielu lat trwa też w swoim postanowieniu i nie zakłada mediów społecznościowych. Twierdzi, że to "nie jej świat".
- Występuję w telewizji i uważam, że to zupełnie wystarczy. Poza tym uważam, że nie będę zanudzać świata swoją osobą, a nie mam też potrzeby dzielenia się swoją prywatnością. Dużo się dzielimy sobą z widzami w programie i uważam, że to absolutnie wystarczy. Moje życie prywatne jest moim życiem prywatnym i bardzo je sobie cenię. Nie sądzę, żeby świat czekał na to, co Dorota Wellman ma do powiedzenia i mam też inne formy, w których mogę to zrobić. Piszę felietony, piszę artykuły, ale szanuję media społecznościowe, żeby ktoś nie pomyślał, że jestem trzepniętą wariatką. Każdy wykorzystuje je tak, jak chce. Bardzo lubię, jak ludzie prowadzą je w sposób sensowny i mądry, a nie tylko po to, żeby pokazywać "jestem piękny, jestem piękny". To jest ode mnie dalekie, może dlatego, że nie jestem piękna - zakończyła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Zofia Strulak o karierze i o tym, co łączy ją z Sebastianem Fabijańskim
- Hubert Urbański o córkach i karierze. "Moim zdaniem życie nas w ogóle niczego nie uczy"
- Klaudia El Dursi o wczesnym macierzyństwie, aktorstwie i partnerze. "Miałam poczucie straty"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA