Ewa Krawczyk o trudnych doświadczeniach po śmierci męża. "Ludzie pluli na mnie"

Ewa Krawczyk, Krzysztof Krawczyk
Ewa Krawczyk, Krzysztof Krawczyk
Źródło: MWMEDIA
Wciąż trwa spór między Ewą Krawczyk a jej pasierbem. Krzysztof Krawczyk junior jakiś czas temu podważył testament ojca, w którym nie został uwzględniony. Zwaśnione strony próbowały dojść niegdyś do porozumienia, a spotkanie zostało zarejestrowane przez kamery programu "Uwaga TVN". Zachowanie Ewy Krawczyk nie przypadło wówczas do gustu internautów i wylała się na nią fala krytyki.

Odkąd zmarł Krzysztof Krawczyk, media są żywo zainteresowane tym, co dzieje się u jego najbliższych. Media ochoczo rozpisują się o konflikcie na linii Ewa Krawczyk — syn Krzysztof Krawczyk Junior i Marian Lichtman. Bliscy zmarłego artysty walczą m.in. o schedę po wokaliście. Ewa Krawczyk utrzymuje, że syn Krzysztofa Krawczyka nie został uwzględniony w testamencie, natomiast mężczyzna twierdzi, że powstały dwie wersje tego dokumentu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

18072024_SPEKTAKLMETAMORFOZY_ZAKOSCIELNY_SYNOWIE
Maciej Zakościelny o tacierzyństwie i wychowywaniu dzieci po rozstaniu. "Nie jest to najłatwiejsze"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Spotkanie Ewy Krawczyk i Krzysztofa Krawczyka juniora

Krzysztof Krawczyk Junior nie zgodził się z zapisem testamentu, zgodnie z którym cały majątek zmarłego muzyka znalazł się w posiadaniu jego żony. Syn Krzysztofa Krawczyka podważył go i wraz z adwokatką zamierza walczyć o pieniądze.

"Pokładam duże zaufanie w profesjonalność mojej pani adwokat. A jaki przebieg będzie miała sama rozprawa? Tego nie wiem" - przyznał niegdyś w rozmowie z "Faktem".

Sprawa ciągnie się już dłuższy czas i nic nie wskazuje na to, by strony miały w najbliższym czasie dojść do porozumienia. Mężczyzna mieszka w niewielkiej kawalerce i mierzy się ze sporymi problemami zdrowotnymi, co nie poprawia jego trudnej sytuacji.

Czytaj też: Syn Krzysztofa Krawczyka wciąż czeka na spadek. Marian Lichtman zdradził, co przyrzekł jego ojcu

Ewa Krawczyk spotkała się niegdyś z pasierbem, co zarejestrowały kamery programu "Uwaga TVN".

Na żadne miliony nie licz, bo ich nie masz, ale ja ci dam wszystko, co będę mogła i co uważam, że ci pomoże w życiu i stabilizacji. Jeżeli załatwisz sprawę z prawniczką, żeby był w rodzinie spokój, żeby prasa dała nam spokój, bo za dużo ciosów na mnie spada, a ja będę miała dokumenty, że ty sam ze mną (się dogadasz — przyp. red.), to ja ci wynajmę mieszkanie. Powiesz mi, ile kosztuje, wyprowadzasz się i żyjesz jak człowiek. Twoja decyzja, Krzysiu. Czy chcesz się p******ć z panią mecenas i dalej klepać biedę, czy chcesz mojej pomocy
- powiedziała wówczas.

Słowa Ewa Krawczyk spotkały się wówczas ze sporą krytykę ze strony widzów i internautów. Poczynania wdowy po Krzysztofie Krawczyku, konflikt z Trubadurami oraz pasierbem sprawiają, że kobieta nie jest przez wielu postrzegana w pozytywny sposób.

Ewa Krawczyk o trudnych doświadczeniach

Ewa Krawczyk wielokrotnie w wywiadach podkreślała, że wciąż nie może pogodzić się z odejściem ukochanego. Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku w wieku 74 lat. Jeszcze kilka dni przed śmiercią muzyk w rozmowie z "Super Expressem" podziękował fanom za wsparcie.

"Wychodzę ze szpitala. Dziękuję fanom za wsparcie. Żona czytała mi przez telefon wszystkie komentarze i życzenia. Wracam do zdrowia. Nie martwcie się o mnie, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Bóg działa rękoma ludzi. Dziękuję Bogu, że żyję" - powiedział.

Ewa Krawczyk podkreśla, że zależy jej przede wszystkim na dbaniu o dobre imię zmarłego męża. Jednocześnie medialne wojny oraz wspomniane wcześniej słowa wypowiedziane w rozmowie z pasierbem sprawiły, że mierzy się z hejtem. Niedawno wyjawiła, że to wiara i możliwość pomagania innym pomogły jej przetrwać w trudnych chwilach.

Krzysia nie ma trzy lata. Nie powiem, że jest mi lekko, jest mi ciężko. Ale tylko dlatego, że na swojej drodze spotkałam oblatów, oni postawili mnie na nogi
- powiedziała niedawno podczas spotkania z młodzieżą na 40. Zjeździe NINIWY w Grotnikach koło Zgierza.
Wszyscy tylko czekali, kiedy ja się stoczę, wezmę jakieś narkotyki, jakaś wóda, bo w takiej sytuacji, w jakiej ja się znalazłam, gdzie hejtów było na mnie miliony – nie wiadomo, z jakiego powodu, gdzie ludzie pisali o mnie niestworzone rzeczy, pluli na mnie, nie wiadomo, za co, nie znając mnie – oni mnie przygarnęli, oni mi pomogli, na każdą godzinę byli do mojej dyspozycji
- dodała.
Ewa Krawczyk
Ewa Krawczyk
Źródło: MWMEDIA
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości