Michał Królikowski w ogniu pytań. Czego najbardziej nie lubi w swoim tacie?

Michał Królikowski w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Michał Królikowski w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Jacy rodzice, takie dzieci? 6. Michał Królikowski
Jacy rodzice, takie dzieci? 6. Michał Królikowski
Jacy rodzice, takie dzieci? 3. Marianna Janczarska
Jacy rodzice, takie dzieci? 3. Marianna Janczarska
Jacy rodzice, takie dzieci? Anna Jarosik w ogniu pytań
Jacy rodzice, takie dzieci? Anna Jarosik w ogniu pytań
Leon Myszkowski w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Leon Myszkowski w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Jacy rodzice, takie dzieci? 1. Jan Kietliński
Jacy rodzice, takie dzieci? 1. Jan Kietliński
#JACYRODZICETAKIEDZIECI? Michał Królikowski gościł ostatnio w cyklu Aleksandry Czajkowskiej "Jacy rodzice, takie dzieci?", w którym opowiedział o pasji do aktorstwa, a także o znanym nazwisku. Teraz odpowiedział na cztery pytania, w tym na to, czego nie lubi w swoim tacie. Zobaczcie sami.

Michał Królikowski jest studentem aktorstwa w Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Prywatnie jest synem Rafała Królikowskiego i dziennikarki Doroty Mirskiej. Ostatnio w rozmowie z Aleksandrą Czajkowską opowiedział o presji znanego nazwiska.

-  To mnie stresowało i stresuje do dzisiaj. Mam to gdzieś z tyłu głowy, czy na każdym castingu, czy przed egzaminami do szkół teatralnych. Kiedy dostałem się do szkoły, część moich znajomych mówiła: "Z tym nazwiskiem wiadomo, że się dostaniesz". Myślę, że to przyjdzie z wiekiem, żeby odciąć się od tego strachu — powiedział syn Rafała Królikowskiego.

Michał Królikowski w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Michał Królikowski w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Michał Królikowski w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Źródło: materiały własne

Michał Królikowski o przyszłości i cechach Rafała Królikowskiego

Teraz Michał Królikowski odpowiedział na cztery pytania. Pierwsze z nich dotyczyło tego, gdzie widzi siebie za 10 lat.

- Chciałbym cały czas zachować pasję do tego zawodu, żeby ona nie zgasła, żeby zawsze została we mnie ta dziecięca ciekawość. Mam nadzieję, że nie wpadnę w jakieś błędne koło, jak np. "mam stałą rolę w serialu i to mi wystarczy". Tylko chciałbym cały czas iść z tym wszystkim do przodu, więc za te 10 lat, nawet jeśli bym spełnił wszystko, co tu powiedziałem, to wiem, że i tak nie będę spełniony, że będę chciał więcej. Matthew McConaughey w swojej mowie oscarowej, na pytanie "Kto jest twoim bohaterem?", odpowiadał, że on za 10 lat. A 10 lat później mówił to samo, więc mam nadzieję, że z takim podejściem zostanę.

Jaką cechę najbardziej ceni w swoim tacie, a która wywołuje u niego przysłowiowy ból głowy?

- Odpowiem najpierw na ten ból głowy, bo to wiem od razu (śmiech). Mój tata jest upartym człowiekiem, czasami jest to na plus, kiedy widzę, jak walczy o siebie czy o swoją rolę, ale czasami jest naprawdę ciężko. Zawsze stoi przy swoim zdaniu, bardzo rzadko przyznaje się do błędu, ale taką najfajniejszą cechę, jaką widzę u mojego taty to miłość do swoich dzieci. To jest coś, za co go cenię i kocham, za to, że nawet teraz kiedy już jesteśmy "dorośli" z moim bratem, to cały czas się angażuje, dzwoni codziennie, więc myślę, że przywiązanie do rodziny jest taką najfajnieszą cechą — powiedział Michał Królikowski.

Michał Królikowski o dzieciństwie

20-latek wrócił również wspomnieniami do dzieciństwa i przypomniał sobie najzabawniejsze wspomnienie.

- Z okazji Dnia Dziecka zostaliśmy zaproszeni z bratem i tatą, żebyśmy pojechali do Disneylandu w Paryżu. Byliśmy tam trzy dni i po powrocie byliśmy zaproszeni do "Dzień dobry TVN", żeby opowiedzieć o wyjeździe, jak tam jest? Jak to wygląda? Ja tam bawiłem się cudownie, miałem 9-10 lat. Po powrocie do Warszawy pojechaliśmy do studia "DD TVN", byłem przygotowany (śmiech). Najpierw wypowiadał się mój brat, potem mój tato, ja czekałem na swoją kolej, siedząc na tej kanapie. I dostałem pytanie od prowadzącej, czy nie mam takiego wewnętrznego głodu po wyjeździe i gdzie chciałbym wyjechać na wakacje, w domyśle oczywiście miałem odpowiedzieć, że do Disneylandu, ale nie zrozumiałem tego i po zastanowieniu odpowiedziałem: "Niemcy wydają się bardzo ciekawym wyborem, myślę, że tak" (śmiech). Zapadła cisza, wszyscy zaczęli się śmiać, dopiero brat po wyjściu ze studia powiedział, że miałem powiedzieć, że chcę jechać do Paryża znów (śmiech) - powiedział Michał Królikowski.

Rafał Królikowski z synami Piotrem i Michałem
Rafał Królikowski z synami Piotrem i Michałem
Rafał Królikowski z synami Piotrem i Michałem
Źródło: MWMEDIA

Syn Rafała Królikowskiego nie ukrywał, że do tej pory, najtrudniejszą rzeczą, z jaką musiał się zmierzyć, były egzaminy do szkoły teatralnej.

- Może będzie dość oczywista odpowiedź, ale egzaminy do szkól teatralnych, które kosztowały mnie bardzo dużo. Udało mi się, za co jestem bardzo wdzięczny, że dostałem się za pierwszym razem, bo nie wiem, jakbym przetrwał ten rok. Ale pamiętam, że cały ten rok przygotowywania, dodatkowo był to rok maturalny, i pandemia, przez którą wszystko było online. (...) Pamiętam, że to był gigantyczny stres. Też przez taką głupotę, jak to nazwisko, wywierasz na sobie presję — "jeżeli się nie dostaniesz, to znaczy, że się nie nadajesz". Więc to był gigantyczny stres — powiedział na koniec.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MW Media

podziel się:

Pozostałe wiadomości