Katarzyna Nosowska w najnowszym wywiadzie otworzyła się na temat życia prywatnego. Wokalistka przyznała, że była w kilku przemocowych związkach i wciąż szukała tego samego typu mężczyzn. Dopiero przy obecnym mężu dowiedziała się, czym jest prawdziwa miłość.
Katarzyna Nosowska miała bardzo burzliwe życie uczuciowe. Artystka długo szukała szczęścia w miłości. W przeszłości była związana z Andrzejem Krajewskim, z którym doczekała się syna Mikołaja. Oddała swoje serce także Grzegorzowi Porowskiemu, Andrzejowi Kraińskiemu, a z Redbadem Klynstrą była nawet zaręczona. Te wszystkie związki nie były usłane różami i nie przetrwały próby czasu. Los uśmiechnął się do artystki dopiero w 2018 roku. Wówczas Katarzyna Nosowska poślubiła Pawła Krawczyka.
Resztę artykułu przeczytasz po materiale wideo:
Katarzyna Nosowska była w przemocowych związkach
Katarzyna Nosowska bardzo strzeże swojej prywatności. Artystka bardzo rzadko opowiada o sprawach uczuciowych i w przekazie medialnym skupia się głównie na swoich dokonaniach muzycznych. Teraz jednak zrobiła mały wyjątek podczas rozmowy z Kubą Wojewódzkim, z którym od lat utrzymuje przyjacielskie relacje.
W podcaście "WojewódzkiKędzierski" wokalistka opowiedziała o przemocowych związkach, w których trwała przez wiele lat. Wytłumaczyła, że wstępowała w toksyczne relacje przez obawy, że zawsze już będzie samotna.
"Byłam osobą, która potrafi pozostawać w związku np. przemocowym i tłumaczy sobie to na milion różnych sposób, bo ma w sobie potworny lęk przed odrzuceniem, samotnością, przed tym, że już nikt nigdy mnie nie zechce" - mówiła.
Katarzyna Nosowska zapewniła, że odnalazła szczęście u boku obecnego męża i podkreśliła, że ich relacja znacznie różni się od tych, których doświadczała w przeszłości.
Cieszę się, że 35 proc. moich stosunków jednak pragnęłam. Dziś w ogóle nie podejmuję tematu, jeśli nie chcę- skwitowała.
Katarzyna Nosowska zmieniła się jako partnerka
W tej samej rozmowie Katarzyna Nosowska ze szczerością przyznała, że również nie była idealną partnerką dla swoich wybranków. Gwiazda powiedziała nawet, że współczuje mężczyznom, którzy się z nią wiązali. Była wobec siebie bardzo krytyczna.
Współczuję serdecznie moim partnerom. Całe życie byłam zazdrośnicą. Teraz już nie jestem zazdrosna. To była rzecz, z którą się musiałam naprawdę ostro zmierzyć- zwierzyła się.
Wokalistka podkreśliła, że zawsze wybierała dla siebie bardzo podobnych charakterologicznie partnerów. Jej obecny mąż jest natomiast zupełnie inny. Dodała także, że zawsze bardzo szybko angażowała się w uczucia, jednak z czasem zdała sobie sprawę, że wcześniejsze związki nie miały wiele wspólnego z prawdziwą miłością. W związku z tym obiecała sobie, że zmieni swoje podejście.
"Ja się zawsze strasznie rzucałam łapczywie na miłość — już dzisiaj wiemy, że miłością nie była wcale. Ja sobie to ślubuję, że jakbyśmy się z Pawłem kiedykolwiek rozstali, ja nigdy już nie będę się tak reklamować, jak dawniej" - stwierdziła na koniec.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Marta Krupa przeprowadziła się do Polski. Chce rozwijać tu swoją karierę
- "Ślub od pierwszego wejrzenia 9". Kto pozostał w małżeństwie?
- Agata Rubik zdradziła, jak układa jej się z teściową. "Nie wstydzę się"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA