Ojciec córki Kasi Kowalskiej reaguje na oskarżenia piosenkarki. "Czara goryczy przelała się"

Katarzyna Kowalska
Katarzyna Kowalska
Źródło: MWMEDIA
Kasia Kowalska w latach 1996-1997 była związana z muzykiem Kostkiem Yoriadisem, z którym zaszła w ciążę. Piosenkarka w wielu wywiadach opowiadała o tym, że były partner nie chciał dziecka i porzucił ją i córkę. Kostek Yoriadis zabrał głos w sprawie relacji z artystką i odniósł się do jej słów o tym, że zachęcał ją do aborcji.

Kostek Yoriadis urodził się w Warszawie. Jest polskim muzykiem pochodzenia greckiego. Gra na klawiszach i trąbce. Był członkiem zespołów: Izrael, Papa Dance, Maanam, Bajm i Lady Pank. Współpracował też z grupami: Kult, De Mono, Chłopcy z Placu Broni i Wilki.

Sprawdź: Jak obecnie wygląda córka Kasi Kowalskiej? Bardzo przypomina mamę

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Jacy rodzice, takie dzieci? 15. Zuzanna Bernat o hejcie, aktorstwie i relacji z mamą Beatą Kawką
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Kasia Kowalska o ojcu swojej córki i samotnym macierzyństwie

Kasia Kowalska i Kostek Yoriadis poznali się w 1996 roku i współpracowali ze sobą. Mężczyzna był producentem i kompozytorem części materiału na płytę "Czekając na..." Kasi Kowalskiej. Skomponował utwór "Coś optymistycznego". W 1997 roku nagrał w duecie z ukochaną singel "Jeśli chcesz kochanym być". Owocem ich związku jest córka Ola. Gdy dziewczynka miała 1,5 roku, jej rodzice się rozstali. Artystka obwiniała o to ojca jej dziecka.

"Po porodzie szybko zostałam sama, bo ojciec Oli postanowił ewakuować się z naszego życia. Nie szukał żadnego kontaktu z dzieckiem, nie dał przez te lata na utrzymanie córki ani grosza. Ponieważ kontakty z nim mogły się wiązać z różnymi problemami, np. z utrudnianiem zgody na wydanie paszportu, został pozbawiony praw rodzicielskich, a Ola ma moje nazwisko" - opowiadała w rozmowie, która ukazała się na łamach "Pani".

W 2018 roku Kostek Yoriadis postanowił przedstawić swoją wersję zdarzeń.

"Związek się zakończył i każde z nas poszło swoją drogą. Mimo rozstania ten etap uważam za bardzo ważny, bo urodziła się Ola, moje jedyne dziecko. Jej narodziny były dla nas niebywałym szczęściem, zadedykowałem jej wydaną wtedy płytę [...] Niestety nie było mi dane uczestniczyć w jej wychowaniu. Zostałem całkowicie odcięty od kontaktu z nią. Nie jest prawdą, że o dziecku zapomniałem, że nie była dla mnie ważna. Wielokrotnie próbowałem dobić się do niej, ale zawsze mi to uniemożliwiano" - powiedział w rozmowie z "Faktem".

Jakiś czas temu Kasia Kowalska była gościnią podcastu "Tak mamy!". W rozmowie z Natalią Hołownią i Martyną Wyrzykowską opowiedziała o tym, że musiała ukrywać ciążę, bo Kostek Yoriadis nie chciał dziecka. Piosenkarka zasugerowała, że mężczyzna chciał ją skłonić do aborcji.

"To była moja decyzja, że dziecko zachowam. Przez cały początek ciąży musiałam ją ukrywać, bo mój partner [...] nie nazwałabym go partnerem, tylko zwykłym gnojkiem, kazał mi to ukrywać. [...] nie mogłam o tym nikomu powiedzieć, byłam zastraszona. [...] Dziewczyna, która robiła mi prawie codziennie makijaż na scenę, zauważyła, że źle wyglądam, że mam ciągle czerwone zapłakane oczy. Zapytała, co się ze mną dzieje. I w końcu rozpłakałam się i powiedziałam jej, że jestem w ciąży, a on nie chce tego dziecka. Wyznałam, że chwilę temu powiedział do mnie: 'Wróćmy do Warszawy i zróbmy coś z tą ciążą'. Zaczęłam płakać, że nie wiem, co robić" - zwierzyła się w podcaście.

Kostek Yoriadis zabrał głos. Odpiera zarzuty, że to on namawiał Kasię Kowalską do aborcji

Kostek Yoriadis również postanowił opowiedzieć o tym, co wydarzyło się w przeszłości. W rozmowie z Plejadą stwierdził, że w wypowiedziach Kasi Kowalskiej pojawiło się wiele kłamstw na jego temat.

"Przez lata pani Katarzyna manipulowała faktami, przekonując wszystkich o wielkim nieszczęściu, jakie ją spotkało. Zbudowała na tym całą karierę. Wiedziała, że jeśli postawi się w roli ofiary, to wzbudzi litość. Czara goryczy przelała się, gdy zasugerowała, że namawiałem ją do usunięcia ciąży. To już było za dużo" - stwierdził.

Muzyk wspomniał również o braku kontaktu z córką i oskarżył o to jej mamę. Mężczyzna przestał wierzyć w to, że jeszcze kiedyś zbuduje więź z Olą Kowalską.

"Moja córka ma 26 lat i nie miała okazji poznać ani swojego ojca, ani swojej greckiej rodziny. Nigdy nie była tym zainteresowana. Pani Katarzyna przekazała jej swoją wersję zdarzeń i ulepiła ją po swojemu. Długo bolało mnie serce z tego powodu, ale już to przepracowałem" - podsumował w rozmowie z Plejadą.

Poniżej na zdjęciu Kasia Kowalska z synem i córką.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości